Dziesięć Porsche 911 RSR na starcie 24h Le Mans

Dziesięć Porsche 911 RSR na starcie 24h Le Mans

W tegorocznej, 86 edycji 24-godzinnego wyścigu w Le Mans wystartuje aż dziesięć załóg Porsche 911 RSR. Po wycofaniu się z rywalizacji w królewskiej klasie LMP1, zespół fabryczny wystawia rekordowo mocny skład w klasie GTE-Pro. Na starcie zobaczymy aż cztery fabryczne 911 RSR. Pozostałe sześć maszyn wystartuje w klasie GTE-Am pod skrzydłami zespołów prywatnych .

Z okazji 70 rocznicy rozpoczęcia produkcji aut sportowych przez Porsche, zespół fabryczny przygotował się do francuskiego maratonu w sposób szczególny. Dwa auta startujące regularnie w cyklu Długodystansowych Mistrzostw Świata (FIA WEC) pomalowano w barwy historyczne samochodów Porsche sprzed lat. I tak 911 RSR z numerem #91 pomalowano w piękne biało-niebieskie kolory nawiązujące jednoznacznie do startujących w latach 80-tych modeli 956/962 w barwach Rothmans. Ten samochód poprowadzą Richard Lietz, Frédéric Makowiecki oraz Gianmaria Bruni. Ten ostatni zaliczył imponujący start w środowych kwalifikacjach uzyskując czas okrążenia 3:47.504, tym samym zapewniając #91 start z pierwszego pola startowego w klasie GTE-Pro. Tuż za nim na starcie ustawi się drugie fabryczne 911 RSR #92, pomalowane w charakterystyczne barwy Porsche 917/20 ?Pink Pig? z 1971 roku. Jeśli nie kojarzycie tego samochodu, to polecamy zwrócić uwagę na detale oklejenia ? na różowym lakierze zaznaczono? porcjowanie wieprzowiny! Jakby tego było mało, zadbano także o wystrój garażu, w którym stacjonują #91 oraz #92. Całe wnętrze wykończono imitacją cegły, przez co w środku panuje klimat Le Mans lat 70-tych.  Pozostałe dwie fabryczne 911 – #93 oraz #94 -wystartują w standardowych barwach zespołu. Poprowadzą je załogi startujące w tym roku w amerykańskiej serii North American IMSA WeatherTech SportsCar Championship. W #93: Patrick Pilet, Nick Tandy oraz Earl Bamber, a w #94 Timo Bernhard, Romain Dumas oraz Sven Müller. Załogi te zajęły w kwalifikacjach odpowiednio szóste i ósme miejsce w klasie GTE-Pro.

Znakomicie spisały się również załogi startujące w Porsche 911 RSR w klasie GTE-Am. Przypomnijmy, że zespoły klasyfikowane w GTE-Am muszą korzystać z samochodów w specyfikacji minimum sprzed roku oraz w składzie kierowców musi znaleźć się przynajmniej jeden mniej doświadczony zawodnik. Podczas kwalifikacji pierwsze i trzecie miejsca w klasie zajęły samochody zespołu Dempsey Proton Racing : #88 (Matteo Cairoli, Khaled Al Qubaisi oraz Giorgio Roda) oraz #77 (Matt Campbell, Christian Ried (Germany) i Julien Andlauer). Na drugim polu startowym w klasie ustawi się kolejna 911 (#86) zespołu Gulf Racing w składzie Michael Wainwright and Ben Barker with Australian Alex Davison. Pozostałe samochody Porsche startujące w klasie GTE-Am to #56 zespołu Team Project 1, #80 Ebimotors oraz #99 zespołu Proton Competition.

Start wyścigu już jutro (16.06) o godzinie 15:00.

Rywalizację można będzie śledzić m.in. na antenie Eurosportu.

Najświeższe newsy z zespołu Porsche znajdziecie na stronie newsroom.porsche.com/lemans2018 oraz u nas na porscheblog.pl

 

 

Autor: ML|Zdjęcia: Porsche

Rock in? 911 GT3 Cup !

Rock in? 911 GT3 Cup !

Bruce Dickinson ? wokalista legendarnej heavymetalowej grupy Iron Maiden, ponadto czynny pilot dużych samolotów pasażerskich ? trudno więc powiedzieć, że gość ma nudne życie. A jednak czasem i on potrzebuje dodatkowego zastrzyku adrenaliny. Zobaczcie sami jakiego!

Na zaproszenie organizatorów rundy Carrera Cup Brasil na torze Interlagos frontman Żelaznej Dziewicy wykonał kilkanaście pokazowych okrążeń za kierownicą w pełni przygotowanego 911 GT3 Cup. Zadbano także o odpowiedni wygląd samochodu. Oprócz logo Iron Maiden na aucie znalazła się także maskotka zespołu ? Eddie, przednie światła oklejono na diabelsko czerwony kolor, a numer startowy to oczywiście 666 ? the numer of the beast.
Bruce nie brał udziału w regularnym wyścigu, jednak 911 którą jeździł owszem. Za kierownicą auta (w niezmienionym oklejeniu) zasiadł Chico Horta i po starcie z pole position ostatecznie zajął piątą pozycję.

 

Autor: ML | Zdjęcia: Porsche Carrera Cup Brasil

Oficjalnie: 6:56,4 nowego GT3 RS na Nordschleife

Oficjalnie: 6:56,4 nowego GT3 RS na Nordschleife

Informacje i nieoficjalne pomiary osób śledzących poniedziałkową próbę Porsche na Nürburgringu znalazły potwierdzenie w dzisiejszym komunikacie producenta. Kevin Estre, kierowca fabryczny Porsche, za kierownica najnowszego 911 GT3 RS (991.2) uzyskał na legendarnej Nordschleife czas okrążenia 6:56,4 min.!

Tym samym jest to już trzeci, po 918 Spyder i 911 GT2 RS (991.2), model marki Porsche, który uzyskał czas poniżej 7 minut. Oprócz Kevina Estre w próbie brał udział także drugi kierowca ? Lars Kern (Kern jest autorem rekordowego okrążenia 911 GT2 RS z września ubiegłego roku). Obydwaj kierowcy wykonali po cztery szybkie okrążenia. Andreas Preuninger, dyrektor linii modelowej GT podkreślił, że wszystkie okrążenia Kevina i Larsa były wykonane w czasie poniżej siedmiu minut, a różnice czasowe między nimi wynosiły dziesiętne części sekundy.
W trakcie prób nowe GT3 RS wyposażono w najnowszy model sportowych opon Michelin Pilot Sport Cup 2 R w rozmiarach: 265/35 ZR20 z przodu oraz 325/30 ZR21 z tyłu. Oczywiście jest to opona dopuszczona do ruchu ulicznego.

A jak swoje rekordowe wrażenia opisał sam Kevin Estre ? ?To okrążenie było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Dzięki zachowaniu w szybkich zakrętach, a w szczególności mocnym hamulcom, GT3 RS jest niewiarygodnie podobne do naszego wyścigowego GT3 R. Jest to również zasługa opon sportowych nowej generacji. Bardzo podoba mi się silnik w GT3 RS. Uzyskanie 9000 obr/min w sześciocylindrowym silniku czyni go fantastycznym. Brzmi jak marzenie, a moment obrotowy jest potężny.?.

Dość słów ? sami zobaczcie, jak wyglądał rekordowy przejazd.

https://www.youtube.com/watch?v=65jW-FVAd2o

 

 

Autor: ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Załoga fabrycznego Porsche 911 RSR w składzie Patric Pilet, Nick Tandy, Frederic Makowiecki zwyciężyła rywalizację w klasie GTLM podczas wyścigu 12-godzinnego na torze Sebring, zaliczanego do amrykańskiej serii IMSA. Najniższy stopień podium zajęła druga załoga zespołu Porsche GT w składzie Earl Bamber, Laurens Vanthoor oraz Gianmaria Bruni.

W 66 edycji tego wiosennego klasyka udział wzięły załogi 43 samochodów. Położony na Florydzie tor Sebring to dla Porsche miejsce szczególne, gdyż niemiecki producent odniósł tam już 71 zwycięstw klasowych oraz 18 zwycięstw w klasyfikacji generalnej.

Wyniki kwalifikacji nie wskazywały na zespół Porsche jako głównych faworytów, ponieważ 911 RSR z numerem 912 startowało z 6 pola startowego w klasie, a zwycięskie auto z numerem 911 uplasowało się na ósmej pozycji. Jednak wyścigi długodystansowe rządzą się swoimi prawami i wyniki kwalifikacji mają raczej umiarkowane znaczenie, kiedy na kierowców czeka jeszcze 12 godzin ścigania. Należy dodać, iż tegoroczna stawka klasy GTLM (i tym samym GTE-Pro w serii WEC) prezentuje wyjątkowo wyrównany poziom. Dość powiedzieć, iż czołowa piątka klasy GTLM zakończyła wyścig na tym samym okrążeniu. Miejmy tylko nadzieję, że żaden z producentów nie będzie próbował zyskać przewagi w dalszej części sezonu wykorzystując przepisy Ballance of Performance w dyskusyjny sposób.

Tak wynik z Sebring skomentował Pascal Zurlinden, dyrektor Porsche GT Factory Motorsports :

?Dwa miejsca na podium w Sebring to wspaniałe osiągnięcie. Tajemnicą naszego sukcesu była konsekwencja i fakt, że nie popełniliśmy ani jednego błędu. Być może nie byliśmy najszybsi na pojedynczym okrążeniu, ale na dystansie wyścigu kierowcy i cała ekipa osiągali doskonałe wyniki. Nawet gdy musieliśmy przeprowadzić naprawę samochodu numer 912, zrobiliśmy wszystko co konieczne, by samochód wrócił na czoło stawki. Dzisiejszy dzień był wspaniały dla Porsche. Dziękuję wszystkim pracownikom w Weissach. Oni w takim samym stopniu przyczynili się do tego sukcesu, jak nasz zespół tutaj w Sebring.?

Dzięki zwycięstwu w Sebring, Nick Tandy, Patrick Pilet oraz Frederic Makowiecki awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, a zespół Porsche na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Kolejna runda IMSA SportsCar Championship odbędzie się 14 kwietnia na torze Long Beach.

 

 

Autor:ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Galeria | Porsche na Geneva Motor Show 2018

Galeria | Porsche na Geneva Motor Show 2018

Po informacjach o nowym koncepcie Mission E Cross Turismo mamy dla Was coś na deser ? małą galerię pozostałych najciekawszych Porsche wystawianych na Geneva Motor Show.

Nie sposób nie zacząć od omówienia stoiska firmy RUF. Gwiazdą stoiska firmy z Pfaffenhausen była bez wątpienia nowa generacja modelu SCR. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, iż nadwozie nowego SCR bazuje na karoserii Porsche 964, jednak ciemnozielone nadwozie kryje się pod sobą monocoque z włókien węglowych zintegrowany ze stalową klatką, w całości zaprojektowany i wyprodukowany w zakładach RUF. Jest to to samo rozwiązanie, które zastosowano w zaprezentowanym w ubiegłym roku modelu  CTR 2017 Yellow Bird. Dzięki temu SCR waży zaledwie 1250 kg, co w połączniu z 4 litrowym, 6 cylindrowym, wolnossącym bokserem o mocy 510 koni zapewnia imponujące osiągi. Autorskie nadwozie umożliwiło zastosowanie zawieszenia w układzie push-rod z amortyzatorami Sachs. Cena ? 650 tysięcy ?. Produkcja nowego SCR ruszy w 2019 roku i według założeń RUF powstanie 15 egzemplarzy. Na stoisku RUF nie zabrakło także innych modeli, takich jak CTR?, SCR 4.2, czy RtR, bazującego na 911 991.

Stoisko firmowe Porsche też miało swoją zieloną gwiazdę, a dokładnie rzecz ujmując nowe 911 GT3 RS (991.2) w kolorze Lizard Green. Z dużą dozą pewności można stwierdzić, iż jest to niejako pożegnanie z aktualną generacją 911, gdyż już jesienią spodziewana jest prezentacja nowej 911 o oznaczeniu 992. A jest to pożegnanie z przytupem ? nowe GT3 RS to najmocniejsze wolnossące, seryjne  911 w historii. Szczegóły techniczne nowego RS-a opisywaliśmy już na łamach porscheblog.pl. Pewną niespodzianką na stoisku Porsche był brak ostatniego wcielenia GT2 RS.

TechArt, tuner specjalizujący się w modyfikacjach samochodów Porsche, również miał swoje stoisko na targach w Genewie. Obok Macana i dwóch egzemplarzy 911 z różnymi pakietami techniczno-stylistycznymi, największą uwagę zwracała na siebie zielona (znów ta zieleń !) Panamera Sport Turismo z pakietem TechArt GrandGT Supreme. Dzięki obniżonemu zawieszeniu, poszerzeniom nadwozia i 22-calowym felgom auto to prezentowało się niezwykle imponująco. Zmiany nie ominęły również wnętrza Panamery, które bogato wykończono brązową skórą. Całość modyfikacji uzupełniły zmiany w oprogramowaniu silnika, dzięki którym moc zwiększono do 640 KM (seryjnie 550 KM).

Dość słów – teraz nacieszcie oczy zdjęciami z Geneva Motor Show !

 

Autor: ML | Zdjęcia: Andrzej C., RUF, TechArt