Od 2020 r. Porsche Classic oferuje systemy informacyjno-rozrywkowe dla wielu klasycznych samochodów sportowych producenta ze Stuttgartu-Zuffenhausen – zarówno tych zabytkowych, jak i współczesnych, tzw. youngtimerów. Gama obejmuje dwa takie urządzenia: Porsche Classic Communication Management (PCCM) oraz Porsche Classic Communication Management Plus (PCCM Plus).
Jako wyposażenie akcesoryjne oferują one między innymi odtwarzanie multimediów, nawigację i obsługę telefonu za pośrednictwem interfejsów Apple CarPlay (od iPhone’a 5 wzwyż) lub Android Auto™. Odpowiednia paleta produktów jest teraz dostępna również, ze skutkiem natychmiastowym, dla szóstej generacji 911 z lat modelowych 2005-2008 – czyli dla typu 997, dla wczesnych egzemplarzy linii modelowych Boxster i Cayman typ 987 – z lat modelowych 2005-2008, a także dla pierwszej generacji Cayenne z roczników od 2003 do 2008. Po raz pierwszy Porsche oferuje specyficzne urządzenia dla różnych regionów.
„Notujemy ogromne zapotrzebowanie na doposażenie naszych ponadczasowych klasyków w nowoczesne funkcje łączności. Wkrótce po udanym wprowadzeniu akcesoryjnych systemów informacyjno-rozrywkowych otrzymaliśmy zapytania o podobne urządzenia od właścicieli wczesnych egzemplarzy 911 997” – powiedziała Ulrike Lutz, dyrektor Porsche Classic. „Dlatego znacząco poszerzamy teraz naszą ofertę urządzeń Porsche Classic Communication Management Plus”.
Wymienione powyżej modele Porsche można było na życzenie wyposażyć już w system operacyjny Porsche Communication Management (PCM) drugiej generacji w formacie 2 DIN. Nowy PCCM Plus doskonale zastępuje oryginalne urządzenia do zabudowy – zarówno PCM, jak i radio CD CDR 23 (Cayenne) oraz radio CD CDR 24 (Boxster/Cayman). Jego wygląd i logika instrumentów bazują na sąsiadujących elementach deski rozdzielczej, takich jak panel sterowania klimatyzacją czy przyciski. W rezultacie PCCM Plus harmonijnie komponuje się z otoczeniem. Opracowane przez Porsche urządzenia można natychmiast rozpoznać po logo producenta sportowych aut. Peryferyjne komponenty, takie jak wzmacniacz, głośniki czy antena, będą działać jak dotychczas. Nadal funkcjonalne pozostają również wyświetlacze nawigacji w zestawie wskaźników.
Wyposażenie PCCM Plus obejmuje 7-calowy ekran dotykowy z najnowocześniejszym interfejsem graficznym. W wersji europejskich DAB+ umożliwia odbiór cyfrowych stacji radiowych, natomiast odmianę dla USA i Kanady wyposażono w tuner radia satelitarnego SiriusXM®. Kierowca ma do dyspozycji najnowszą pokładową nawigację ze specyficznymi dla Porsche punktami zainteresowania (POI), wyświetlanymi w widoku 2D lub 3D. W przyszłości, w regularnych odstępach czasu, oferowane będą aktualizacje map. Odtwarzanie multimediów jest możliwe z pamięci USB, przez Bluetooth® oraz za pośrednictwem Apple CarPlay (od iPhone’a 5 wzwyż) lub Android Auto™. Kolejną funkcją jest komputer pokładowy, który dostarcza wielu przydatnych danych dotyczących jazdy. W przypadku linii modelowych 911, Boxster i Cayman można również zapisywać osobiste ustawienia samochodu, dotyczące obsługi świateł, wycieraczek przedniej szyby, klimatyzacji oraz ryglowania zamków (zależnie od wyposażenia samochodu).
Rekomendowana cena detaliczna nowy urządzeń PCCM Plus dla modeli 911, Boxster i Cayman to 7989 zł (w tym VAT), a dla Cayenne – 8969 zł (w tym VAT). Urządzenia i dostępne osobne mapy można zamawiać już w Porsche Centrach. Zalecany jest montaż u partnera Porsche Classic lub w Porsche Centrum.
Informacje na temat Porsche Classic Misją oddziału Porsche Classic jest ochrona i konserwacja legendarnych samochodów oraz współczesnych klasyków Porsche. Jego wykwalifikowani eksperci zapewniają kompleksowe wsparcie w zakresie oryginalnych części, renowacji oraz napraw – stoją za nimi dekady doświadczeń w obsłudze klasyków producenta sportowych aut. Od 2023 r. Porsche Classic bierze pod swoje skrzydła również przedstawicieli linii modelowych 911 typ 997 oraz Boxster i Cayman typ 987.
Kluczową rolę w konserwacji wielu klasycznych modeli Porsche odgrywa dział oryginalnych części i akcesoriów. Producent dba o to, aby egzemplarze starszych modeli mogły sprawnie jeździć po drogach przez długi czas – w tym celu wytwarza i dostarcza ponad 80 tys. oryginalnych części. Od 2013 r. na rynek trafiły nowe wydania ponad 2000 oryginalnych części, a ich asortyment stale się powiększa. Obejmuje między innymi gamę części Performance, produkty lifestyle’owe oraz akcesoria z historycznymi konotacjami – elementy służące poprawie osiągów lub podniesieniu poziomu komfortu, indywidualizacji wzornictwa klasycznych samochodów, a także zwiększeniu ich codziennej przydatności. Użytkownicy mają również do dyspozycji literaturę techniczną. Kompleksowy zakres produktów i usług Porsche Classic uzupełnia oferta fabrycznej renowacji oraz możliwość spełniania indywidualnych marzeń klientów w ramach nowo uruchomionego programu życzeń specjalnych Sonderwunsch.
Porsche Parade zakończyło się w zeszły weekend, ale dzięki pięknym fotografią Łukasza Nazdraczewa i naszego redakcyjnego kolegi Maćka Skrzyńskiego możecie jeszcze raz zobaczyć jak udana była to edycja.
Relację z Porsche Parade, która w tym roku objechała Tatry, możecie przeczytać TUTAJ. Zapraszamy do obejrzenia ogromnej galerii zdjęć poniżej.
Nowy rekord dostaw w pierwszym półroczu: od stycznia do czerwca 2021 r. Porsche dostarczyło na całym świecie 153 656 samochodów, co w porównaniu z poprzednim rokiem stanowi skok o 31%. Znaczący wzrost popytu objął wszystkie serie modelowe i regiony globalnej sprzedaży.
Największym wzięciem cieszyło się Cayenne, dostarczone w liczbie 44 050 egzemplarzy – to o 12% procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na drugim miejscu uplasował się Macan, który trafił w ręce 43 618 klientów (wzrost o 27%). Szczególny sukces świętował całkowicie elektryczny Taycan: wynik 19 822 przekazanych samochodów jest niewiele niższy niż zanotowany w pierwszym półroczu 2020 r. Tym samym najnowszy członek gamy modelowej dorównał ikonie wśród samochodów sportowych – 911, które znalazło 20 611 nabywców (+22%). Ponadto klienci odebrali 11 922 egzemplarze modeli 718 Boxster i 718 Cayman (+3%) oraz 13 633 sztuk Porsche Panamera (+6%).
„Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z wysokiego popytu na nasze sportowe samochody – wzrost dostaw w pierwszej połowie roku jest wyższy niż w przypadku całego rynku” – stwierdził Detlev von Platen, członek zarządu Porsche AG ds. sprzedaży i marketingu. „Tempo elektryfikacji rośnie we wszystkich regionach. Ten rozwój potwierdza drogę, którą obraliśmy z naszą strategią napędów. W Europie około 40% obecnie dostarczanych samochodów dysponuje silnikiem elektrycznym – mowa o pojazdach czysto elektrycznych i hybrydach plug-in. Naszym najwyższym priorytetem pozostaje spełnianie marzeń naszych klientów”.
Wzrost we wszystkich regionach sprzedaży
Szczególnie silny wzrost odnotowano w Stanach Zjednoczonych – dostarczono tam 36 326 pojazdów, o 50% więcej niż przed rokiem. Największym jednolitym rynkiem pozostają Chiny, gdzie w pierwszej połowie roku klienci odebrali 48 654 nowe Porsche. Pomimo stosunkowo wysokiej ubiegłorocznej bazy producent samochodów sportowych osiągnął tam 23-procentowy wzrost. W Państwie Środka znacząco wzrósł przy tym popyt na dwudrzwiowe samochody sportowe. Od stycznia do czerwca dostarczono tam łącznie 2324 egzemplarze 911, o 83% więcej niż w pierwszy półroczu 2020 r. Łączne dostawy w regionie Azji i Pacyfiku, Afryce i na Bliskim Wschodzie wzrosły o jedną czwartą: tamtejszym klientom dostarczono 69 198 samochodów sportowych. Również w Europie Porsche odnotowało 25-procentowy wzrost (40 435 sztuk). W samych Niemczech dostawy wzrosły o 22% – w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku nabywcom przekazano tu 13 094 pojazdy.
„Po intensywnym pierwszym półroczu 2021 r. możemy raportować bardzo pozytywne wyniki” – powiedział Detlev von Platen. „Nasze portfele zamówień są pełne. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę z niepewności spowodowanych pandemią koronawirusa i warunkami dostaw półprzewodników. Nadal uważnie obserwujemy ogólną sytuację, zachowując jednocześnie nasze optymistyczne stanowisko”.
Porsche Museum w autentyczny, żywy sposób przenosi wartości marki w teraźniejszość i przyszłość. Tym razem Porsche Museum zaprasza internautów na cyfrowe zwiedzanie z przewodnikiem specjalnej wystawy „25 lat Porsche Boxster”.
W ten sposób historia sportowego samochodu z centralnie umieszczonym silnikiem i jego znaczenie dla marki mogą trafić na ekrany komputerów oraz smartfonów internautów z całego świata.
„Czasy się zmieniają – i wymagają nowego sposobu myślenia. Już od dawna korzystamy z cyfrowej techniki, pokazując korzenie oraz doświadczenie Porsche w dziedzinie samochodowej inżynierii za pomocą nowoczesnych kanałów komunikacji” – powiedział Achim Stejskal, szef ds. dziedzictwa oraz dyrektor Porsche Museum, który razem ze swoim zespołem zaangażował się w zaplanowaną na najbliższe lata inicjatywę „Mission Future Heritage” (z ang. misja przyszłego dziedzictwa). W ramach projektu historia i przyszłość marki Porsche będą prezentowane także poza murami muzeum.
Aby udać się na internetowe zwiedzanie z przewodnikiem, należy zajrzeć na stronę internetową muzeum: www.porsche.com/Museum.
Na specjalnej wystawie z okazji 25-lecia modelu Porsche Boxster – w postaci kilkuminutowych filmów – można zobaczyć wiele odmian modelu, a także jego przodków. Goście mogą samodzielnie decydować o tym, który samochód chcą oglądać jako następny – za każdym razem mają do wyboru dwa pojazdy. Cyfrowa wycieczka z przewodnikiem przybliża wszystkim zainteresowanym historię ćwierćwiecza Porsche Boxster. To także okazja, by poznać ciekawe informacje na temat innych aut z centralnie umieszczonym silnikiem, w tym Porsche 356 „No. 1” Roadster z 1948 r., czyli pierwszego samochodu sportowego wyprodukowanego pod nazwą Porsche. Jedną z najważniejszych atrakcji wystawy jest koncepcyjny Boxster z Detroit, który posłużył za wzór do budowy pierwszej generacji modelu w 1996 r., a tym samym stał się punktem wyjścia dla osiągnięcia globalnego sukcesu roadstera. Widzowie będą mogli zobaczyć również legendarne 550 Spyder – przodka Porsche Boxster o masie zaledwie około 550 kilogramów. To pierwszy pojazd zaprojektowany przez Porsche pod kątem sportu motorowego i pierwszy samochód z umieszczonym pośrodku obrotomierzem. Tak zaczęła się tradycja kontynuowana do dziś. Koncepcja centralnie umieszczonego silnika zostanie tu zaprezentowana poprzez rzut oka pod tylną pokrywę.
Ponadto Porsche Museum pokazuje typ 984 – mały, lekki prototyp, który wyznaczył kierunek koncepcji roadstera Porsche. Jedną z jego wizytówek jest silnik zamontowany pod podłogą (tzw. silnik podpodłogowy). Kolejnym eksponatem jest Porsche 914/4 z 1975 r., jeden z najczęściej produkowanych samochodów dwumiejscowych – doczekał się prawie 120 tysięcy zbudowanych egzemplarzy. Wykorzystując przekrojowy model 986 Boxster S, Porsche Museum prezentuje nowy projekt boksera chłodzonego cieczą. Kolejnym specjalnym gościem wystawy jest prototyp Boxster Bergspyder – jednomiejscowy samochód sportowy trzeciej generacji modelu (wewnętrzne oznaczenie 981). Przypomina on ważący zaledwie 384 kilogramy model 909 Bergspyder z 1968 r. – to najlżejszy pojazd wyścigowy kiedykolwiek zbudowany przez Porsche.
Aby uczcić ćwierćwiecze swojego roadstera, na początku roku Porsche wypuściło na rynek jubileuszową edycję „Boxster 25 Years”, stanowiącą hołd dla koncepcyjnego samochodu z 1993 r. Limitowana do 1250 egzemplarzy seria specjalna również pojawia się na wystawie.
Kiedy jakaś impreza odbywa się po raz pierwszy, pewnego rodzaju nerwowość towarzyszy zarówno organizatorom, jak i uczestnikom. Z debiutancką edycją P-Series Rally było podobnie, ale gdy ponad 70 załóg w sportowych autach z Zuffenhausen dotarło do mety, każda ze wspominanych stron miała uśmiech na twarzy.
O tym, że impreza zapowiadała się bardzo dobrze, świadczyła najpierw lista zgłoszeń, a następnie pełen parking aut marki Porsche pod Hotelem Orle na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku. Na rajdzie pojawiły się załogi z całej Polski, wśród których znaczącą część stanowili członkowie klubu Porsche Club Poland lub osoby ściśle związane z niemiecką marką. Do rajdu dopuszczono wszystkie sportowe modele z historii marki, ale zrobiono też wyjątek dla Panamery. Królowały jednak najróżniejsze generacje oraz wersje modelu 911 – od 911 Turbo Cabriolet (930), przez bardzo ładne 964 i 993, aż po już klasyczne „jajecznice” i najnowsze wcielenia, z generacją 992 włącznie. Nie zabrakło też poczciwych „czternastek”, a także nowszych centralnosilnikowych modeli w postaci Boxsterów i Caymanów, kilku 944, największego w rodzinie transaxli 928 czy produkowanych w ograniczonej liczbie 718 Spyder oraz 911 Speedster (991.2). Dźwięk silników głównie w układzie bokser opanował Pomorze i Żuławy, bo właśnie tymi rejonami wiodła trasa sobotniego rajdu. Zanim jednak uczestnicy wyruszyli w najdłuższą podróż weekendu, w piątkowy wieczór przejazd kawalkady Porsche wprowadził nieco życia w budzące się z pandemicznego snu centrum Gdańska. Auta odwiedziła m.in. tereny Stoczni Gdańskiej i Głównego Miasta. Sesje zdjęciowe i rozmowy z miłośnikami Porsche, które można było toczyć bez zbędnego pośpiechu, budowały atmosferę zbliżającego się rajdu.
Żółte Żuławy Sobotnia trasa miała dać uczestnikom dużo radości z prowadzenia swoich aut i rzeczywiście tak się stało. Przepiękna trasa na dystansie prawie 300 km wiodła szlakiem hydrotechnicznych rozwiązań inżynieryjnych, czyli mostów, przepraw promowych i śluz Kanału Elbląskiego. Uczestnicy trasy turystycznej zawitali do Fromborka, a następnie przez Wysoczyznę Elbląską i Warmię podążali do Malborka, aby przez Tczew wrócić do Gdańska. Wszystkie Porsche dzielnie podążały po wyznaczonej trasie. Wyjątek stanowili Ci uczestnicy, którzy w ramach trasy sportowej udali się krótszą drogą na Autodrom Pomorze w Pszczółkach. Tam pod okiem instruktora Jakuba Litwina odbywały się szkolenia ze sportowej jazdy. Boczne drogi całego rejonu, prowadzące wśród zalanych żółtym kolorem pola rzepaku, lasy, nieznane miejscowości, a także historycznie ważne miejscowości okazała się fantastycznym wyborem organizatorów. Sam przyznam, że dawno się tak nie nakręciłem kierownicą, pokonując ogólnodostępne drogi w naszym kraju. Metą rajdu i jednocześnie wielką atrakcją dla wszystkich uczestników było zwiedzanie stoczni Galeon produkującej na Wiślince luksusowe jachty. Na jej parkingu zrobiło się niezwykle barwnie, gdy wszystkie załogi dotarły do celu. Wieczorem całą imprezę podsumowała plenerowa kolacja w hotelowej bazie rajdu. To była pierwsza impreza z serii P-Series, ale zdecydowanie można powiedzieć, że nie ostatnia, bo chyba nikt nie wyjeżdżał z Gdańska w niedosycie jazdy i miło spędzonego weekendu w towarzystwie miłośników Porsche. Czekamy na kolejny rajd!