Unikalne modele na wystawie w Porsche Store Warszawa

Unikalne modele na wystawie w Porsche Store Warszawa

Jeśli jesteś fanem motoryzacji – a zwłaszcza marki Porsche – to koniecznie musisz zajrzeć do Porsche Store Warszawa. Do 26 czerwca w samym centrum Elektrowni Powiśle można zobaczyć coś naprawdę wyjątkowego: aż pięć legendarnych modeli z Porsche Museum w Zuffenhausen. I to nie na ekranie czy za szybą – ale niemal na wyciągnięcie ręki.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie

To prezentacja, jakiej jeszcze w Polsce nie było – nie tylko ze względu na auta, które są prawdziwymi unikatami, ale też ze względu na formę. Kameralna przestrzeń showroomu pozwala naprawdę przyjrzeć się detalom i odkryć historie, które kryją się za każdym z modeli. To niezwykła okazja, by z bliska przyjrzeć się modelom, które na co dzień stanowią część muzealnych zbiorów – tym bardziej że tworzą one wyjątkową opowieść o rozwoju marki: od lat 60. do współczesności. Wystawa potrwa tylko do 26 czerwca.

Górskie bestie: Bergspydery
Jednym z najbardziej spektakularnych zestawień są dwa samochody z zupełnie różnych epok, ale o wspólnym DNA – lekkości i osiągom. Pierwszy to 909 Bergspyder z 1968 roku – najlżejszy wyścigowy samochód w historii marki. Tylko 384 kilogramy i totalny brak kompromisów. Nadwozie z włókna szklanego waży jedynie 10 kilogramów. Dwa zbudowane egzemplarze miały aluminiowe ramy przestrzenne i tytanowe sprężyny śrubowe. Nie miał za to nawet zwykłej pompy paliwa – zamiast tego użyto specjalnego zbiornika generującego samoistnie ciśnienie. 909 wyposażono też w akumulator z tlenkiem srebra i srebrne okablowanie instalacji elektrycznej zamiast miedzianych przewodów. Nie ma też deski rozdzielczej, a zastosowany silnik to jedynie 2-litrowa, ale 8-cylindrowa jednostka o mocy 275 KM. To maszyna stworzona z myślą o wspinaniu się po krętych alpejskich trasach w jak najszybszym tempie. 
Obok stoi jego duchowy następca – Porsche 981 Bergspyder z 2015 roku. To koncept bazujący na modelu Boxster, ale totalnie zmodyfikowany – jedno miejsce, minimalistyczne podejście i mnóstwo designerskich smaczków w postaci jedynie malutkiej przedniej szyby, zegarów z 918 Spyder czy ozdobnych pokryw zaworów, nawiązujących do aut z lat 50. i 60. Do tego silnik z Caymana GT4, manualna skrzynia biegów i wyjątkowe oklejenie. Auto nigdy nie trafiło do produkcji, ale właśnie dlatego jego obecność tutaj jest jeszcze bardziej unikalna.

Sycylijska legenda
Kolejna perełka to Porsche 908/03 Spyder z 1970 roku, czyli wyścigowa bestia stworzona z myślą o morderczych trasach Targa Florio i Nürburgringu. Ma 3 litry pojemności, ale 8 cylindrów i niesamowitą historię za sobą. Malowanie w barwach Gulf i nadwozie, przez które widać silnik? Po prostu poezja. Ten egzemplarz jest jednym z zaledwie dziewięciu zbudowanych – i uchodzi za najlepiej zachowany.

W 1970 roku Porsche zamierzało obronić zwycięstwo z poprzedniego sezonu w Mistrzostwach Świata Producentów. Lekkie, zwinne 908/03 Spyder zaprojektowano specjalnie z myślą o Targa Florio i wyścigu na północnej pętli Nürburgringu, a 917 startowało na bardzo szybkich torach. Sportowy prototyp 908/03 Spyder ważył 545 kilogramów. Podobnie jak w przypadku 909 Bergspyder z 1968 roku, mechanizm różnicowy został tu zamontowany za skrzynią biegów, a przekładnię, silnik i kierowcę można było przesunąć do przodu, co skutkowało bardzo korzystnym rozkładem mas. W tym przypadku 45/55. Za kierowcą umieszczono wyjątkową konstrukcję 8-cylindrowy, 3-litrowy silnik typu bokser o mocy dochodzącej nawet do 370 KM. Auto rozpędzało się do prawie 300 km/h.
W 1970 roku 908/03 Spyder zwyciężyło zarówno w sycylijskim klasyku, jak i w wyścigu na dystansie 1000 kilometrów na Nürburgringu. Łącznie fabryka zbudowała nieco ponad dziesięć (12 lub 13) egzemplarzy 908/03 Spyder. Prezentowany samochód zajął drugie miejsce na Targa Florio w 1970 r.; był wtedy prowadzony przez Leo Kinnunena i Pedro Rodrigueza. Dojechał do mety za zwycięskim, bliźniaczym wozem prowadzonym przez Jo Sifferta oraz Briana Redmana. 

Hybryda przyszłości
Jest też coś dla fanów nowoczesnych technologii: Porsche 918 RSR Studie – hybrydowy hypercar z 2011 roku, który wygląda, jakby przybył z przyszłości. Jego silnik V8, wywodzący się ze prototypu Porsche RS Spyder klasy LMP2, rozwija moc 563 KM przy 10 300 obr./min. Dwie jednostki elektryczne dostarczają na przednią oś po 102 KM z wykorzystaniem układu wektorowania momentu obrotowego. Energię czerpią z systemu magazynowania energii z kołem zamachowym, który umieszczono w kokpicie. Rozwiązanie to przejęto z wyścigowego Porsche 911 GT3 R Hybrid. 918 RSR nie potrzebowało dzięki temu baterii. Po naciśnięciu przycisku łączna moc układu hybrydowego wynosząca 767 KM była dostępna przez 8 sekund. 918 RSR Studie to również piękny hołd dla historycznych aut, dzięki zastosowaniu górnej szyby w dachu jak w modelach 917 czy brązowej skóry znane z klasycznych modeli. W przeciwieństwie do 918 Spyder auto miało końcówki wydechowe po bokach i umieszczony na stałe karbonowy spoiler. Niesamowite, że ta konstrukcja ma już prawie 15 lat.

Legendarne 911
Na koniec pozostawiłem do opisania prawdziwą wisienka na torcie. Porsche 911 Carrera RS 2.7 Touring – ikonę, która dla wielu jest ucieleśnieniem marzeń o sportowym aucie. Pierwsze 911 z nazwą Carrera, pierwszy RS w historii i pierwszy drogowy model z charakterystycznym „ducktailem”, czyli spojlerem w kształcie kaczego kupra, dzięki czemu stało się pierwszym na świecie samochodem sportowym przeznaczony do jazdy po drogach z takimi elementami. W oryginalnym, żółtym kolorze robi ogromne wrażenie. Opony z przodu i z tyłu miały różną szerokość, co pozwalało na szybsze pokonywanie zakrętów, a także na skuteczniejsze hamowanie. Wysokoobrotowy silnik o pojemności zwiększonej poprzez zastosowanie większych cylindrów rozwijał prawie 80 KM mocy z 1 litra. Porsche oferowało RS 2.7 w spartańskiej wersji „Sport” lub z komfortowym pakietem „Touring”. 911 Carrera RS 2.7 Touring wyposażano w wygodne sportowe fotele, tylne siedzenia, dywaniki, zegar i radio. Efekt: masa własna o 115 kg wyższa od wariantu „Sport”. Porsche wyprodukowało 1308 egzemplarzy wersji „Touring”, znacznie przekraczając pierwotnie planowaną produkcję 500 aut we wszystkich wersjach. Pierwsze egzemplarze z lżejszymi szybyami, cienńszymi elementami blaszanymi i tworzywa sztucznego pozwalały znacząco zmniejszyć masę.

Wszystko to można zobaczyć za darmo, w godzinach otwarcia Porsche Store Warszawa – miejsca, które jest czymś więcej niż tylko salonem samochodowym. To połączenie butiku, przestrzeni spotkań i galerii motoryzacyjnego designu, wpisane w industrialny klimat Elektrowni Powiśle. Jeśli jeszcze tam nie byliście – to lepszej okazji może nie być. Wystawa trwa tylko do 26 czerwca, więc nie ma co zwlekać. 

Księżycowe połączenie | Porsche 911 S/T w kolorze Moongem

Księżycowe połączenie | Porsche 911 S/T w kolorze Moongem

Niektóre samochody nie powstają po to, by być środkiem transportu z punktu a do punktu by czy po prostu zaspokajać potrzebę nawet szybkiej jazdy po torze. Tworzone są po to, aby wyrażać siebie – dokładnie, świadomie, z najdrobniejszymi detalami dopracowanymi z chirurgiczną precyzją. Takie jest właśnie to Porsche 911 S/T – to nie samochód, a wyraz motoryzacyjnej osobowości właściciela, który postanowił nie uznać żadnych kompromisów.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie

Jest coś absolutnie magicznego w tej konfiguracji. Karoseria lśni lakierem o nazwie „Moongem” – odcieniem dostępnym wyłącznie w ramach programu Paint to Sample Plus. Moongem to współczesna interpretacja historycznego koloru Moonstone – znanego także jako „Flieder”, czyli liliowy. W najnowszej odsłonie ten lakier został celowo stonowany i przesunięty w stronę bardziej szarego spektrum, co czyni go znacznie subtelniejszym niż jego pierwowzór z lat 80.

W świetle dziennym Moongem zaskakuje niuansami. Z jednej strony bliski jest wariantom bieli – niemal kremowej lub porcelanowej – ale z drugiej nosi delikatny, ledwie wyczuwalny liliowy podton, który ujawnia się dopiero w pewnym podświetleniu. Nieco tak jakby w lakierze zamknięto światło księżyca odbijane wiosennej nocy w kwitnący ogrodzie botanicznym. To jeden z tych odcieni, które trudno zdefiniować jednym słowem – i właśnie dlatego fascynuje.

Cała kompozycja kolorystyczna zyskuje jeszcze jeden, wyjątkowy akcent. To zestaw grafik inspirowanych klasycznym motorsportem: numery boczne z motywem lollipop na drzwiach i numerem startowy 67, dopełniony strzałkami prowadzącymi przez przednią maskę. Ten zabieg to nie tylko gra estetyczna – to czytelny hołd dla oryginalnych 911 ST z początku lat 70., które właśnie z takim oznakowaniem ścigały się na torach Europy. Wyścigi długodystansowe, rajdowe maratony, Nürburgring, Targa Florio – tamte auta, podobnie jak ten egzemplarz, nie bały się być inne. I nie bały się być pierwsze. Strzałki nawiązują do wyścigowego egzemplarza, który kilka lat temu został odbudowany od podstaw w Porsche Classic i był jednym z najważniejszych wyścigowych 911 – startując na Circuit de la Sarthe i w Targa Florio oraz pełnił np. rolę samochodu kamery w słynnym filmie Steve McQueena pt.: „Le Mans”.

Ale prawdziwa historia zaczyna się w środku. Wnętrze tego Porsche 911 S/T to świątynia rzemiosła, hołd dla tradycji i nowoczesnego luksusu zarazem. Dominującym motywem jest truflowo-brązowa skóra, rozciągająca się na niemal każdej powierzchni – od kubełkowych foteli, przez deskę rozdzielczą, aż po schowki i podszybie. Fotele to prawdziwe dzieła: w pełni kubełkowe, wykończone klasyczną tkaniną Pepita w odcieniach grafitowego błękitu i crayon, z kontrastowymi przeszyciami w kolorze kredowym i wyszytą nazwą wersji na zagłówkach. Siedząc w nich czujesz się jak w pierwszym rzędzie na torze Le Mans – tylko z nieco bardziej ekskluzywnym sznytem.

Konsola środkowa została wykończona ręcznie – pokrywa schowka ozdobiona truflową skórą i haftem w kolorze crayon, a na jej powierzchni dumnie widnieje wytłoczone logo programu Sonderwunsch. To właśnie ten znak pokazuje, że nie jest to standardowe Porsche, ale auto zrodzone z marzenia i stworzone wspólnie z manufakturą Porsche Exclusive. Kierownica GT Sports także otrzymała indywidualne traktowanie – brązowa skóra, kredowe przeszycia i znacznik 12. godziny. To detale, które nie tylko pięknie wyglądają, ale nadają ton całej interakcji z pojazdem.

Niemal każdy element wnętrza, który dało się wykończyć indywidualnie – został wykończony w ten sposób. Obudowa kolumny kierowniczej, słupki A, dolna część deski rozdzielczej, obudowy nawiewów, boczne panele tunelu środkowego, podsufitka, a nawet tylna osłona bezpieczników i wewnętrzne listwy progowe – wszystko to wykończono tą samą, aksamitnie miękką truflową skórą, zszytą z chirurgiczną precyzją nicią w odcieniu crayon. Pasy bezpieczeństwa dobrano w tym samym brązie, a podsufitkę, osłony przeciwsłoneczne i obudowę lusterka wykonano z wyścigowego Race-Texu – miękkiego, a przy tym niesamowicie trwałego materiału inspirowanego Alcantarą. Podsufitka oraz wszystkie inne elementy gdzie użyto materiału Race-Tex zostały dobrane idealnie w kolorze truflowo – brązowym. To jest zabieg, którego nie uda się osiągnąć w żadnym 911 bez wykorzystania specjalnych zamówień programu Sonderwunsch. Podobnie jest z tkaniną, który wyścieła podłogę tego 911 S/T oraz obszyciem tylnej części wnętrza. Pokryte są materiałem w identyczny kolorze jak skóra i Race-Tex. Tutaj nie było miejsca na kompromisy. Nawet dywaniki zostały dopasowane do indywidualnych preferencji właściciela. Są jednak akcenty, które szczególnie zapadają w pamięć – choćby kluczyk, który został pomalowany w kolorze nadwozia Moongem i ozdobiony grawerunkiem „911 S/T”. Otrzymał on także indywidualne skórzane etui w kolorze truflowym. Komplet? To mało powiedziane. 

Pod karoserią 911 S/T drzemie jedno z najczystszych i najbardziej rasowych serc, jakie kiedykolwiek trafiły do drogowego Porsche – czterolitrowy, wolnossący bokser o mocy 525 KM, wywodzący się prosto z modelu GT3 RS. Ten wysokoobrotowy silnik, zdolny do kręcenia się aż do 9000 obr./min, połączony jest z lekką, sześciobiegową, manualną skrzynią GT oraz jednomasowym kołem zamachowym, które redukuje masę wirującą o blisko 10 kg. W praktyce oznacza to jedną rzecz – absolutnie natychmiastową reakcję na gaz i niepowtarzalne wrażenia z jazdy. W tym modelu zrezygnowano ze skrętnej tylnej osi i skupiono się na purystycznych doznaniach, które osiągnięto także niską masą. Niespełna 1400 kg powoduje, że jest to najlżejsza wersja 911 generacji 992. Tak! Nawet lżejsze od 911 GT3 Touring z manualem. Porsche 911 S/T nie udaje sportowego auta – ono nim po prostu jest. Prawdziwa esencja analogowej przyjemności z jazdy, wyczuwalna w każdym drgnieniu nadwozia, w każdym szarpnięciu lewarka, w każdej zmiennej sekundy pracy silnika. To auto nie tylko mówi do kierowcy – ono z nim rozmawia.

Patrząc na całkowitą cenę tej konfiguracji, która pozostanie tajemnicą i tak wiadomo, że kosztowała znacznie więcej niż standardowe S/T. To nie jest jednak cena za samochód. To cena za spełnione marzenie, za możliwość wzięcia udziału w czymś więcej niż tylko zakupie – w procesie tworzenia, współprojektowania, w dialogu z jedną z najciekawszych marek motoryzacyjnych świata. Ten 911 S/T to nie kolejny model w garażu. To manifest. I wyraz miłości do motoryzacji, która nie zna kompromisów.

Nieprzypadkowo ten egzemplarz narodził się właśnie w Porsche Centrum Warszawa Okęcie – miejscu, które od lat specjalizuje się w realizacji najbardziej spersonalizowanych projektów pod szyldem Porsche Exclusive Manufaktur. To tam powstała ta konfiguracja, gdzie pasja do marki spotyka się z perfekcją w detalach. A zwieńczeniem tej opowieści była chwila odbioru – nie w zwykłym salonie, lecz w przestrzeni, która sama w sobie stanowi esencję stylu i idei marki – Porsche Store Warszawa. Miejsce, w którym design, kultura i motoryzacyjne dziedzictwo łączą się w jedną, ponadczasową emocję. To historia o motoryzacji niemal jak z księżyca.

Odbiór wymarzonego auta z Porsche Store Warszawa

Odbiór wymarzonego auta z Porsche Store Warszawa

Odbiór nowego Porsche z salonu, szczególnie po raz pierwszy, to moment, który z pewnością jest spełnieniem marzeń wielu miłośników motoryzacji. Wybierając Porsche Store Warszawa jako miejsce wydania, sprawiamy, że chwila, która zostanie z nami na długo, będzie miała szczególny smak.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie

Porsche Store Warszawa to wyjątkowe miejsce, które łączy pasję do motoryzacji z nowoczesnym designem i wyjątkową obsługą klienta. Jako jeden z autoryzowanych salonów marki Porsche w Polsce, oferuje szeroką gamę usług i produktów, które pozwalają nie tylko na zakup samochodów, ale także na doświadczenie Porsche w zupełnie nowym wymiarze. To przestrzeń, która przyciąga zarówno miłośników motoryzacji, jak i osoby poszukujące niepowtarzalnych przeżyć związanych z marką o globalnej renomie. To także miejsce, w którym łączy się tradycja z nowoczesnością, a pasja do perfekcji znajduje odzwierciedlenie w każdym detalu, a więcej możecie przeczytać o nim tutaj.

Cały proces zakupu auta rozpoczyna się od momentu, kiedy samochód rodzi się w naszych myślach. W Porsche Store Warszawa klienci mogą liczyć na pełne wsparcie i doradztwo w konfiguracji, co daje możliwość zobrazowania naszych myśli, na początku wirtualnie, a następnie w rzeczywistości. Każdy wybór, od koloru nadwozia po wykończenie wnętrza, to część podróży, w której samochód staje się osobistym dziełem sztuki. Dzięki wyjątkowym dziełom inżynierów i opcjom Porsche Exclusive Manufaktur każdy egzemplarz staje się wyjątkowy.

Jednak to dopiero początek emocji. Wnętrze Porsche Store Warszawa jest stworzone po to, by ten wyjątkowy czas jeszcze bardziej wzmocnić. Elegancka, nowoczesna przestrzeń, pełna subtelnych akcentów marki Porsche tworzy ciepłą i radosną atmosferę. Każdy szczegół, od minimalistycznego designu po profesjonalną obsługę, ma na celu sprawienie, by właściciel poczuł się wyjątkowo.

W końcu czeka na niego nowe Porsche, przykryte materiałową płachtą. Po odsłonięciu wszystkie detale, które zostały starannie wybrane, stają się rzeczywistością. Widok samochodu w pełnej krasie sprawia, że serce bije szybciej. Od dynamicznego kształtu nadwozia po wyrafinowaną elegancję wnętrza lub iście sportowy klimat – każdy element auta mówi o pasji i precyzji, z jaką powstał. W Porsche Store Warszawa nie chodzi tylko o przekazanie kluczyków, ale o stworzenie wyjątkowego doświadczenia, które zostaje w pamięci na długie lata.

Kluczowym momentem jest chwila, w której nowy właściciel otrzymuje czarne pudełko. To nie tylko symboliczny gest, ale emocjonalne zakończenie długiej drogi, która zaczęła się od marzeń. W specjalnie przygotowanym opakowaniu czekają kluczyki, instrukcja obsługi oraz wizytówka doradcy serwisowego, który w przyszłości będzie dbał o auto. To zapewnienie, że nowy właściciel nie jest sam – od teraz będzie miał przy sobie profesjonalistów, gotowych do pomocy na każdym etapie użytkowania samochodu. Czasami efekt jest jeszcze mocniejszy, dzięki dodatkom z kolekcji Porsche Lifestyle — modelom odwzorowującym prawdziwe auto z garażu czy kolekcji ubrań i gadżetów dedykowanej konkretnemu modelowi.

W tej wyjątkowej atmosferze każdy odbiór nowego Porsche to więcej niż tylko formalność. To celebracja pasji, designu i technologii, które łączą się w jedno – w samochód, który będzie towarzyszył właścicielowi przez kolejne lata, dostarczając niezapomnianych emocji na każdej drodze. Zanim się na niej pojawi, doradca dokładnie tłumaczy jego pracę. Właściciel zostaje szczegółowo poinformowany o wszystkim, co istotne w eksploatacji nowego pojazdu – od systemów multimedialnych, przez technologię Porsche Connect, aż po funkcje bezpieczeństwa. Doradca prowadzi Cię przez cały proces, prezentując wszystkie zaawansowane rozwiązania, które oferuje nowoczesne Porsche, jak również odpowiadając na wszelkie pytania.

Każdy samochód, który opuszcza Porsche Store Warszawa, to auto wyjątkowe. My mieliśmy okazję towarzyszyć wydaniu dwóch wersji 911 z absolutnego modelowego topu, ale z kompletnie dwóch różnych biegunów – 911 GT3 RS i 911 Dakar. To dopiero początek pięknych wydań z salonu na warszawskim Powiślu.

Porsche Store Warszawa już otwarty! Miejsce dla miłośników marki.

Porsche Store Warszawa już otwarty! Miejsce dla miłośników marki.

Grupa dealerska Porsche Inter Auto otworzyła pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych na świecie Porsche Store, inaugurując tym samym nową erę w prezentacji i sprzedaży samochodów premium. Zlokalizowana w tętniącej życiem Elektrowni Powiśle „Stolica Marzycieli” to nie tylko salon samochodowy, ale przede wszystkim wyjątkowa przestrzeń, łącząca świat motoryzacji, biznesu, sztuki i mody. Byliśmy na otwarciu i możemy powiedzieć, że to miejsce o ogromnym potencjale i wyjątkowej atmosferze.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie

Porsche Store, zajmujący około 500 mkw. powierzchni, to miejsce, gdzie firma wychodzi naprzeciw oczekiwaniom najbardziej wymagających klientów. W Porsche Store prezentowanych może być do pięciu samochodów marki, a także akcesoria lifestyle’owe, w tym kolekcja zegarków Porsche Design Timepieces i odzież sygnowane logotypem marki. To odpowiedź na rosnące zainteresowanie klientów całościowym doświadczeniem marki premium.

Strategiczne znaczenie dla rozwoju marki Porsche w Polsce
Porsche Store jest czwartym obiektem w Polsce i trzecim w Warszawie sygnowanym marką Porsche, należącym do grupy Porsche Inter Auto. Obiekt jest zarządzany przez doświadczony zespół z Porsche Centrum Warszawa Okęcie i stanowi uzupełnienie oferty tego salonu. Dzięki lokalizacji w centrum miasta, marka może teraz dotrzeć do nowych grup klientów, w tym młodych przedsiębiorców i entuzjastów nowoczesnych technologii. Nowe podejście do interakcji z klientem ma na celu budowanie długotrwałych relacji i tworzenie społeczności entuzjastów marki. Porsche Store będzie regularnie organizować ekskluzywne wydarzenia, prezentacje nowych modeli oraz spotkania z ekspertami z branży motoryzacyjnej i lifestyle’owej.

Nasz nowy koncept to odpowiedź na zmieniające się potrzeby współczesnych miłośników motoryzacji. Zależało nam na tym, aby była to przestrzeń, w której każdy detal opowiada historię precyzji i designu marki Porsche, a nasi klienci mogli doświadczyć jej wszystkimi zmysłami – mówi Vitali Berchmueller, dyrektor regionalny Porsche Inter Auto Polska.

Elektrownia Powiśle: idealne miejsce dla innowacji
Porsche Store został zaprojektowany z myślą o maksymalnym wyeksponowaniu wyjątkowego designu prezentowanych samochodów. Naturalne światło wpadające przez świetliki w suficie oraz precyzyjne oświetlenie zapewnione przez 200 reflektorów, do instalacji których użyto 14 tysięcy metrów przewodów, umożliwiają wierne oddanie barw i detali każdego modelu. Nieprzypadkowy był również wybór Elektrowni Powiśle na lokalizację nowego konceptu.

– Elektrownia Powiśle, z jej industrialnym dziedzictwem i nowoczesną aranżacją, doskonale komponuje się z wartościami marki Porsche. To miejsce gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, a tradycja łączy się z innowacją. Nie mogliśmy wybrać lepszego miejsca dla naszego konceptu – wyjaśnia Jacek Mikła.

Porsche Store to znaczący krok w rozwoju motoryzacji premium w Warszawie, który wzbogaci ofertę kulturalną i biznesową stolicy, a także nowy rozdział w historii marki Porsche w Polsce. Otwarcie nowego showroomu odbyło się 11 września, przy dźwiękach komponowanych przez JIMKA, czyli Radzimira Dębskiego, wieloletniego przyjaciela marki Porsche.

W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele Porsche Inter Auto Polska oraz Porsche Holding Salzburg. Gościem honorowym był Detlev von Platen, członek zarządu Porsche AG ds. marketingu i sprzedaży. Nie zabrakło też przepięknych samochodów, w tym wyjątkowego dla historii Porsche w wyścigach modelu 919 Hybrid, który zwyciężał wielokrotnie w wyścigach FIA WEC, w tym 24h Le Mans.