Zapowiedź Le Mans 2024 – krótki przewodnik dla fanów Porsche

Zapowiedź Le Mans 2024 – krótki przewodnik dla fanów Porsche

Ten moment zbliża się wielkimi krokami. W weekend 16-17 czerwca 2024 rozegrany zostanie 92. dwudziestoczterogodzinny wyścig na francuskim torze Le Mans. Samochody Porsche wystartują w dwóch z trzech kategorii wyścigu (w kategorii LMP startują wyłącznie prototypy Oreca 07 z silnikami firmy Gibson). Oto co musicie wiedzieć przed startem.

W kategorii Hypercar na liście zgłoszeń znalazły się 23 samochody, z których aż 6 będzie produkcji Porsche. Do fabrycznego zespołu marki, Penske Motorsport, oprócz wozów noszących numer 5 (Campbell/Christensen/Makowiecki) i 6 (Estre/Lotteler/Vanthoor) dołączy trzecie auto z numerem 4 (Jaminet/Nasr/Tandy). Wystawienie dodatkowej załogi ma zwiększyć szansę na wygraną w klasyfikacji generalnej. Może to jednak nie być konieczne, ponieważ dotychczasowe wyniki z sezonu 2024 pokazują, iż niemiecki producent poradził już sobie z problemami z niezawodnością trapiącymi zespół w ubiegłym roku. W dodatku skład obfituje w doświadczonych kierowców. Aż sześciu z nich ma na swoim koncie zwycięstwo w wyścigu Le Mans, klasyfikacji generalnej lub klasie.

Porsche jako jedyne zdecydowało się na wskrzeszenie idei grupy C w pełnym tego słowa znaczeniu i tym samym sprzedaż prototypów zespołom klienckim. Właśnie dzięki temu posunięciu w wyścigu 6h of Spa wygrał zespół Hertz Team Jota, pokazując, iż nie istnieje podział pomiędzy samochodami fabrycznymi i klienckimi w dziedzinie osiągów.

W Le Mans wystartują dwa zespoły prywatne wystawiające do boju Porsche 963. Zdecydowanie najbardziej doświadczonym z nich będzie wspomniany zespół Hertza, wystawiający wozy z numerami 12, który wygrał wyścig w Spa z załogą w składzie Stevens/Nato/Ilott oraz 38, którego jednym z kierowców będzie mistrz świata F1 z 2009 roku, Jenson Button. Jego partnerami będą Oli Rasmussen i Phil Hanson. Drugim z zespołów prywatnych będzie Proton Competition, znany z długoletniej współpracy z Porsche w kategorii GT Le Mans. Jego załogę tworzyć będzie zwycięzca Le Mans z 2016 roku Neel Jani wraz z Harrym Tincknellem i Julianem Andlauerem. Należy dodać, iż wóz startuje w legendarnych barwach F.A.T. znanych z Porsche 962C.

W kategorii LMGT3 będziemy mieli jedynie dwie załogi obsługiwane przez firmę Manthey Racing.  Auto z numerem 91 poprowadzi trio Shahin/Schuring/Lietz, natomiast auto z numerem 92 zostało powierzone załodze Malykhin/Sturm/Bachler.

Tegoroczne wyniki pokazują jednoznacznie, iż zarówno w kategorii Hypercar jak i LMGT3 zespoły startujące w Porsche uchodzą za zdecydowanych faworytów i jeśli nie nastąpią drastyczne zmiany w Balance of Performance, możemy śmiało zakładać podium w obu kategoriach, przy założeniu, iż podczas wyścigu nie nastąpią wypadki losowe podobne jak te, które spotkały Porsche 963 zespołu Hertz Team Jota podczas wyścigu 6h of Spa.

Ponad 2000 km testowych prototypu Porsche LMDh

Ponad 2000 km testowych prototypu Porsche LMDh

Program rozwojowy nowego prototypu klasy LMDh Porsche wszedł w fazę intensywnych testów torowych. W minionych dniach zespół Porsche Penske Motorsport przejechał ponad 2000 km na torze Catalunya pod Barceloną.

 

Odwołanie wcześniejszych testów nie wpłynęło w większym stopniu na program rozwojowy zespołu. Dodatkowy czas przeznaczono na intensywne przygotowania do lutowej sesji w Katalonii.
Podczas testów w Hiszpanii zespół skupił się na sprawdzeniu systemów samochodu, poznaniu opon oraz zoptymalizowaniu konfiguracji silnika spalinowego z układem hybrydowym. Ponadto, co podkreślił Urs Kuratle, Dyrektor Programu Fabrycznego Porsche Motorsport LMDh, na torze podczas testów przebywało ponad 70 osób, dzięki czemu udało się zrobić duże postępy także na polu współpracy operacyjnej oraz procesów. Za kierownicą prototypu pierwszy raz pojawili się nowi kierowcy fabryczni Porsche Motorsport: Felipe Nasr i Dane Cameron.

Dane Cameron: „Pierwszy raz w LMDh usiadłem dobre dwa tygodnie temu w Weissach, podczas podstawowych testów funkcjonalnych systemów. Progres jaki się dokonał do czasu naszych pierwszych okrążeń w Barcelonie było imponujący. Podczas dni testowych osiągaliśmy stałe postępy. Z każdym dniem przejeżdżaliśmy więcej kilometrów jednocześnie osiągając poprawę osiągów. Oczywiście na wczesnym etapie rozwoju konstrukcji nie chodzi o to by osiągnąć limit. Wręcz przeciwnie – nasze podejście jest bardzo konserwatywne. Bazując na tym, moje odczucia są bardzo pozytywne, ponieważ wciąż mamy niesamowity potencjał by dalej poprawiać nasz nowy samochód.”

Felipe Nasr: To były moje pierwsze okrążenia w samochodzie LMDh – wspaniałe doświadczenie. Pomimo, iż samochód jest całkowicie nowy, udało nam się przejechać sporo kilometrów. To było świetne i nie powinno się tego lekceważyć. Mogliśmy nawet rozpocząć prace nad ustawieniami i testami opon. Moje wrażenia z jazdy są pozytywne i wyjeżdżam z Barcelony z uśmiechem. Bardzo czekałem na te pierwsze przejazdy. Teraz miałem okazję w końcu popracować z zespołem Porsche Penske Motorsport, zasiąść za kierownicą i docisnąć gaz do dechy. To było dla mnie wyjątkowe doświadczenie i sprawia, że jestem podekscytowany wszystkim, co czeka mnie w przyszłości.

 

Porsche Penske Motorsport kontynuuje program rozwoju nowego prototypu LMDh na różnych torach wyścigowych w Europie i Ameryce Północnej. Jesienią samochód otrzyma homologację, a w styczniu 2023 r. odbędzie się pierwszy wyścig z jego udziałem podczas 24-godzinnego wyścigu w Daytonie. Cel nadrzędny? Walka o 20 zwycięstwo w Le Mans 24h!

O kolejnych postępach w rozwoju LMDh Porsche będziemy Was informować na bieżąco na łamach porscheblog.pl.

 

Autor: ML | Zdjęcia: Porsche