utworzone przez Piotr Sielicki | 5, październik, 2023 | Newsy, Sport
Już od kilku miesięcy mogliśmy śledzić przygotowania i budowę białych Porsche 924 Turbo, przygotowywanych z myślą o klasycznych rajdach terenowych. Teraz plany zespołu są już jasne. Jądą na Dakar Classic!
Rajd Dakar zawsze był w naszych głowach – mówią Tomek Staniszewski i Michał Zoll – pomysłodawcy i inicjatorzy tego wyjątkowego projektu. Najbardziej wymagający i trudny rajd terenowy na świecie budził i budzi ogromne emocje. Na początku czytasz, oglądasz i kibicujesz, aż któregoś dnia w głowach rodzi się pomysł, a może by tak pojechać na Dakar. Taka właśnie jest geneza powstania projektu P-RALLY team.
Na początku, a może by, raczej kojarzyło się z Mrożkiem, lecz z biegiem czasu projekt stawał się coraz bardziej realny.
Nasze wspólne starania, upór i determinacja doprowadziły do tego, że dziś możemy zaprezentować dwa samochody, które w 2024 roku pojadą Dakar Classic.
Samochód – legenda powraca
Tutaj musimy się cofnąć do 1981 roku, w którym jedyny raz w historii tej imprezy wystawiono dwa konkurencyjne Porsche 924. Francuski zespół Sonauto Porsche po zdobyciu budżetu postanowił przygotować auta, decydując się zrobić to w bardzo krótkim czasie. Jak się szybko okazało zbyt krótkim. W paryskich warsztatach Luisa Meznariego przygotowano pośpiesznie samochody skupiając się przede wszystkim na nadwoziu i zawieszeniu. Niestety, brak doświadczenia i pośpiech spowodowały, że załogi nie zajechały daleko i finalnie samochody porzucono w Algierii – mówi Michał Zoll, miłośnik i kolekcjoner samochodów Porsche.
Wybór, był dla nas oczywisty. Tamta, krótka przygoda francuskich załóg z tym rajdem, oraz nasz wieloletni kontakt z samochodami Porsche otworzyły nam możliwość realnego myślenia o tym, aby zbudować od podstaw polskie Porsche 924 Turbo i spełnić swoje marzenia o starcie w Dakarze Classic. – wspomina początki projektu P-RALLY Tomek Staniszewski. W tym rajdzie mogą pojawić się samochody produkowane przed 2000 rokiem i modele, które miały zaliczony start w Dakarze przed laty.
Dwa lata tematu rozpoczęły się poszukiwania samochodu, który miał stać się bazą do budowy rajdówki. Szybko jednak zapadła decyzja, że będą to dwa samochody i w gdańskim warsztacie Tomka, pojawiło się kolejne Porsche 924 Turbo.
Podczas budowy aut, a tworzymy je od podstaw, zespół korzysta z wieloletniego doświadczenia Tomka i jego całego zespołu.
Dziś polskie Porsche 924 Turbo ma za sobą pierwsze testy w terenie, a doświadczenie zdobyte podczas tych jazd procentuje przy budowanie drugiego auta oraz pozwala na dokonanie zmian w pierwszym samochodzie. Jesteśmy przekonani, że nie powtórzymy błędów popełnionych w warsztacie w Le Plessis-Chenet i powstaną dobre, konkurencyjne auta – zapewnia Tomek.
W połowie października planujemy wykonać testy drogowe i terenowe już oboma samochodami.
Porsche 924 Turbo
Silnik – 2.0 206 KM
Skrzynia biegów – manualna oryginalna
Zawieszenie – Samczuk Suspension
Ciężar – 1180 kg
Zespół
„Przygotowanie lub sprzedaż samochodu nie jest dla mnie interesujące, jeśli nie wiem, kto będzie nim jeździł” – był mawiać Louis Meznarie, człowiek który od 1971 do 1983 roku był związany z marką Porsche.
Dla mnie wybór był oczywisty – mówi Michał Zoll – na fotelu kierowcy usiądzie mój brat Łukasz, dla którego motorsport, jak i dla mnie, jest pasją na całe życie. To już rodzinna tradycja. Dziadek Józef startował w Rajdzie Polski, tata był kierowcą w OBR, tak więc nam nie pozostaje nic innego jak pielęgnować tę rodzinną tradycję i sięgać po więcej.
W tym roku jest 28 sezon moich nieprzerwanych startów w Rallycross – mówi Łukasz Zoll – i na pewno nie pozostawię tej dyscypliny. Ale gdy Michał przyszedł do mnie z pomysłem startu w Dakarze, na początku nie mogłem uwierzyć, potem uznałem, że to jest ten moment kiedy chłopięce marzenia się spełniają. Dziś wspólnie pracujemy nad tym projektem, ciesząc się, że na początku roku 2024 usiądziemy w rajdowym Porsche i ruszymy ku przygodzie życia.
Tomek też nie miał wątpliwości kogo zaprosić na fotel pilota. Wybór padł na Stanisława Postawkę, pilota z ogromnym doświadczeniem w rajdach terenowych oraz zdobywcę nagród w rajdach na regularność.
Tomek Staniszewski (kierowca):
Organizator samochodowych i motocyklowych rajdów off-road.
Od 2007 roku zorganizował około 40 rajdów w Polsce i na Ukrainie (Land Rover Loop, Carpatia Loop, Enduro Rally, ADV24)
Organizator i pomysłodawca rajdu Porsche P-Series Rally
Podróżnik motocyklowy i 4×4 – samotnie podróżował po Azji (Mongolia, Kirgistan, Kazachstan, Japonia), Himalajach (Nepal), Afryce (Kenia, Tunezja, Maroko, Mauretania, Senegal), Ameryce Południowej (Wenezuela)
Stanisław Postawka (pilot)
Zdobywca FIA Trophy for Historie Regularity Rallies w roku 2021. Zdobywca Pucharu Polski w rajdach historycznych. Zdobywca trzech tytułów Mistrza Polski HRR (rajdy samochodów historycznych) Regularny uczestnik Rallye Monte Carlo Historique, kilkukrotny zwycięzca klasy, a w roku 2018 na 3. miejscu podium klasyfikacji generalnej Wcześniej kilka lat startów w rajdach terenowych
Łukasz Zoll (kierowca)
Kierowca wyścigowy. Startuje nieprzerwanie od 1997 roku w Mistrzostwach Polski Rallycross oraz w Mistrzostwach Europy i Europy Strefy Centralnej. Łukasz ma w swoim dorobku tytuły Mistrzowskie krajowe jak i międzynarodowe. Od około 10 lat startuje również w wyścigach 24H we Francji i Portugalii samochodem Pro Pulsione.
Michał Zoll (pilot)
Motocyklista startujący przez lata w rajdach Baja w Polsce, Europie, Afryce i Ameryce Południowej. Pasjonat klasycznych samochodów Porsche oraz Land Rover Defender. Miłośnik dalekich podróży na motocyklu lub samochodami 4×4
Projekt DAF
Budowa polskiego Porsche 924 Turbo na rajd Dakar to nie jedyny projekt, w który zaangażowany jest zespół P-RALLY Team. Odpowiednie zaplecze techniczne, odpowiednia liczba części zamiennych to wszystko może przesądzić o tym jak zakończy się ten rajd. Z doświadczenia jakie mają członkowie zespołu wynika, że ogromne znaczenie ma także zaplecze socjalne. Odpowiednie miejsce do nabrania sił, odpoczynku przed kolejnym odcinkiem, etapem staje się również ważne.
Samochód który stanie się dla nas domem na te dwa tygodnie budujemy także od podstaw – mówi Łukasz, który w zespole prowadzi projekt budowy samochodu. Mam pewne doświadczenia w caravaningu, ale nigdy nie projektowałem i budowałem campera, który pomieści 7 / 8 osób oraz będzie spełniał podstawowe funkcje mieszkalne. Pierwsze efekty naszej pracy można było zobaczyć podczas ostatniej prezentacji zespołu w Słomczynie. Słowa uznania, które do nas dotarły świadczą, że idziemy w dobrym kierunku.
utworzone przez Piotr Sielicki | 18, kwiecień, 2023 | Newsy
Już 23. kwietnia Tor Poznań zmieni się w arenę Międzynarodowego Festiwalu Transaxle – kultowych serii Porsche 924, 944, 928, 968. Ponad 100 klasycznych Porsche z całej Europy zaszczyci nas swoją obecnością, celebrując dziedzictwo motorsportowe transaxli.
Dziedzictwo to jest niezaprzeczalne: od sukcesów 924 Carrera GTP w wyścigach 24h Le Mans w 1980 i 81 roku, przez 944 Turbo Cup, które było prekursorem dzisiejszych serii wyścigowych Porsche, aż po 928, które Steve Jobs pokazywał swoim projektantom jako symbol wzorniczego dzieła sztuki oraz 968 Turbo S – biały kruk sportowej motoryzacji.
Międzynarodowy Festiwal Transaxli, poza tym, że będzie największą tego typu imprezą w Europie, to jeszcze będzie najbardziej zróżnicowaną. Podczas jednego dnia będziecie mieli okazję zobaczyć zmagania w serii emocjonujących rywalizacji:
- Wyścig godzinny Porsche Transaxli,
- Sesje TimeAttack w walce o najlepszy czas na torze,
- Wyścigi równoległe na ćwierć mili,
- Pełna śmiechu próba sportowa Stewarta,
- Konkurs Piękności, Modyfikacji, Unikalności
Międzynarodowy Festiwal Transaxle jest imprezą otwartą dla fanów i widzów. A dodatkowo posiadacze Porsche będą mieli do dyspozycji dedykowany „rodzinny” parking bezpośrednio przy DEPO. Zapraszamy serdecznie, jako że nieczęsto zdarza się okazja oglądać takie auta w akcji.
Formularz Zgłoszeniowy udziału w International Transaxle Festival 23. kwietnia znajdziecie w linku, a wydarzenia szukajcie też na Facebooku i Instagramie. My będziemy tam z pewnością, a więc nie może zabraknąć i wiernych fanów marki Porsche. Zapraszamy!
Kalendarz sezonu:
- 23. kwietnia, Tor Poznań – Rozpoczęcie Sezonu Ligi Transaxle (I Kwalifikacje) + Międzynarodowy Festiwal Transaxle, impreza towarzysząca Tor Poznań Track Day
- 4. czerwca, Silesia Ring – II Kwalifikacje Ligi Transaxle, impreza towarzysząca Porsche Club Poland
- 8. lipca, Tor Poznań – III Kwalifikacje Ligi Transaxle, impreza towarzysząca Porsche Club Poland
- Sierpień/Wrzesień, Slovakia Ring – IV Kwalifikacje Ligi Transaxle, impreza Towarzysząca Porsche Club Poland, impreza opcjonalna
- 24. września (TBC), Tor Poznań – Zakończenie Sezonu Ligi Transaxle (V Kwalifikacje), impreza towarzysząca Tor Poznań Track Day
utworzone przez Piotr Sielicki | 2, październik, 2017 | Auta czytelników, Newsy
Hubert Małoń od kilku lat nosił się z zakupem auta, które miało nie być młodsze niż 90 rok oraz nie starcze niż 70. Modeli branych po uwagę było kilka: BMW E30, Opel Ascona B, Fiat 124 Spider, Peugeot 205 Gti czy VW Corrado G60. W końcu stanęło na Porsche 924.
Hubert tak opowiada o swoim pierwszym Porsche.: Zakup zupełnie spontaniczny, bo oglądaliśmy kilka rożnych w ogłoszeniach, ale to ćoś się nie podobało a to za daleko żeby po jechać. Aż w Grudziądzu, 60 km od domu znalazła się taka opcja.? Stan oryginalny, kompletny, blacha cała (poza słownie kilkoma małymi punktami korozji, 1977 rok od pierwszego właściciela z Niemiec. Do auta zestaw faktur z zamierzchłych czasów jak i takich bardziej współczesnych. Napawało to optymizmem i przełożyło się na rzeczywistość.
Pomysł na auto? Przywrócić do oryginału i zarejestrować jako zabytek. ?Najważniejszą sprawą było kwestia odpalenia auta. Stało 6 lat pod chmurką. Poprzedni właściciel mówił, że odpalał go co rok w wakacje, ale pewnego roku po prostu nie zapalił i tak go zostawił. Po 3 dniach walki udało się i zagadał.
Rozebraliśmy silnik i znaleźliśmy pewne wady. Pęknięta szklanka, urwana jedna szpilka od pompy wodnej. Niestety nie trzymała uszczelka pod głowicą, na tłokach stał płyn i skorodowały tuleje. Decyzja ? wysyłamy do roboty razem z głowicą.
Zawieszenie, hamulce całe nadwozie do piaskowania ? szkiełkowania w zależności od potrzemy. Podczas rozbierania raczej optymistycznie, a każde zaskoczenie było raczej na plus. Największą porażką była wiązka elektryczna. Niby nie była przerabiana ale pod maską było trochę „urwanych” pojedynczych kabli. Im głębiej w las tym coraz więcej drzew i sporo zagadek.
Przyszedł czas, by podjąć decyzje co z kolorem. Padło na barwę nie pochodzącą z palety Porsche. Jest to Henna Red 052c z BMW, uznaliśmy za najbardziej czerwony z możliwych, a taka była idea naszego ?pomidora?. Składnie, było już bardziej zabawą, sprawami mechanicznymi zajmował się mój tata, a mi przypadła rola kontroli, zakupów ze świata i wiecznego szukania tego czego w sklepie nie ma. Tu z pomocą przyszli forumowicze 924.pl bez nich to by było niewykonywalne. Części szły z Niemiec, Anglii, Stanów. Powoli, ale skutecznie. Tapicerka została uszyta na nowo, deska poddana generalnej renowacji, wszystko staraliśmy się zachować w jak największej równowadze z oryginałem.
Auto zakupiliśmy 29 grudnia 2014. Renowacja trwała trochę czasu, ale nie żałuję ani minuty. Było kilka chwil zwątpienia w środku nocy, w zimnym garażu. Ale teraz jak widać efekt serce roście, a dwa zawsze to czas spędzony z tatą, a tego nie zwrócą żadne pieniądze. Prawda jest taka, że już wymyślamy kolejne auto do ratowania.
Autor: Hubert Małoń | Korekta: PS | Zdjęcia: Autor
utworzone przez Piotr Sielicki | 14, maj, 2017 | Newsy
Samochodów marki Porsche na targach pojazdów zabytkowych Auto Nostalgia nigdy nie brakowało. Podczas poprzednich edycji hale targowe na ul. Marsa gościły piękne egzemplarze z Porsche Museum oraz wiele prywatnych aut z polskich kolekcji. W tym roku gości specjalnych z Zuffenahausen nie było, ale dzięki miłośnikom marki z nad Wisły oraz firmom zajmującym się renowacją, mogliśmy zobacz wiele pięknych klasyków z logo Porsche.
Największe stoisko przygotował dealer Porsche Centrum Warszawa wraz z Porsche Club Poland. Wystawa pt. „Porsche Motorsport” prezentowała kilka przystosowanych do wyścigów i rajdów aut. Najstarszym z nich było bardzo rzadkie Porsche 914/6 GT, ale w stanie przygotowania do renowacji. Obok niego można było zobaczyć jedną z najciekawszych w historii wersji Porsche 924 Rallye. Transaxle reprezentował również model 944 S2 w barwach John Player Special. Dopełnieniem były dwa Porsche 911 – Carrera (RS look) oraz 911 GT3 RS (997.2). Auta do użytku na drodze, ale przystosowane do jazdy na torze.
Relacja | Wystawa aut z programu Porsche Approved w Porsche Centrum Warszawa
Dzięki stoisku firmy Classic Expert można było cofnąć się do początków seryjnej produkcji Porsche. Wszystko dzięki modelom Porsche 356 – w stanie perfekcyjnym oraz oryginalnym z tzw. „patyną”, a także w wyjątkowej wersji Speedster. Wzrok odwiedzających przykuwało także 911 Turbo (965) w specyfikacji niemalże jak z filmu „Bad Boys”.
Prawdziwymi perełkami tegorocznej wystawy były trzy samochody na stoisku firmy Piotra Bema. To poddane kompletniej renowacji Porsche 911L SWB w kolorze Slate Grey, niebieskie 912 SWB oraz błękitne 356 C Cabriolet w trakcie prac. Sami nie wiemy, które z nich było najbardziej wyjątkowe, ale jednak nasze serca skradło 911 w ulubionym kolorze Steva McQueena. Mając okazję usiąść w środku i poczuć ducha 911 z końca lat 60. nie chcieliśmy wracać do rzeczywistości. W alejkach przeznaczonych na wystawianie samochodów do sprzedaży natrafiliśmy na kilka „914-tek” z oferty Auto-Chełmżyńska oraz całkiem świeżego Boxstera (987). Na stoisku Gulf Racing zawitał mocno zmodyfikowany Cayman (987) oraz czerwone 911 Carrera (964), którego widok zawsze cieszy.
Zapraszamy do naszej galerii zdjęć z targów oraz do obejrzenia filmów na profilu facebookowym. Czekamy na kolejną Auto Nostalgię, która odbędzie się zapewne już za rok. Oby poziom aut marki z Zuffenhausen był jeszcze wyższy, ale w tym roku nie zdecydowanie nie można było narzekać.
utworzone przez Piotr Sielicki | 12, maj, 2017 | Newsy
Już jutro w Warszawie ruszy kolejna edycja targów aut zabytkowych Auto Nostalgia. Jak zwykle z tej okazji Porsche przygotuje dla swoich miłośników imponujące stoisko, tym razem jego motywem przewodnim będzie motorsport. Porsche Centrum Warszawa wraz z członkami Porsche Club Poland przygotowało dla gości tegorocznej Auto Nostalgii wyjątkową wystawę. Na stoisku pojawią się zabytkowe modele z Zuffenhausen.
Będzie można podziwiać stosunkowo młode 911 (997) w wersji GT3 RS, ale także Porsche 924 przygotowane według specyfikacji na wymagający Rajd Safari. Miłość do marki i gotowość pieczołowitego restaurowania zabytkowych Porsche symbolizować będzie model 914-6GT, który dopiero czeka na swoją renowację. Ponadto na stoisku znajdą się też Porsche 911 Carrera (993) oraz Porsche 944 S2 Cup.
My oczywiście będziemy na miejscu i zrelacjonujemy dla Was wystawę oraz wszystkie Porsche, które na nią zawitają. Od dzisiaj na naszym profilu facebookowym możecie śledzić już pierwsze wrażenia z Auto Nostalgii.