Relacja | Premiera książki Magnusa Walkera w Londynie

Relacja | Premiera książki Magnusa Walkera w Londynie

Magnus Walker w ciągu kilku lat zbudował wokół siebie jeden z najbardziej wyrazistych wizerunków w środowisku miłośników marki Porsche. Jego firma Urban Outlaw oraz kolekcja chłodzonych powietrzem Porsche znana jest już na całym świecie. Mówisz Magnus i wiadomo, że chodzi o niego. Mało kto wie, że mimo sukcesu, który odniósł w Stanach Zjednoczonych, urodził się i początkowo żył w Wielkiej Brytanii. Stąd w logo brytyjska flaga. W trakcie europejskiego tourne z okazji premiery jego nowej książki „Dirt Don’t Slow You Down” musiał odwiedzić swoją ojczyznę oraz londyńskie Ace Cafe, w którym już kiedyś spotkał się z fanami Porsche. Zrobiliśmy wiele aby się tam znaleźć i przekazać Wam atmosferę spotkania. Użyliśmy naszych londyńskich kontaktów i siły przekonywania, że warto się tam pojawić. Udało się!

Ace Cafe London to bardzo klimatyczna knajpa w północno-zachodnim Londynie. Do klimatów Urban Outlow pasuje wręcz idealnie. Właśnie tam Magnus spotkał się 29 maja ze swoimi fanami, którzy oczywiście wpadli na miejsce swoimi Porsche. Idąc na miejsce w okolicach Wembley już natrafialiśmy na jadące auta rodem z Zuffenhausen, a na samym parkingu przed Ace Cafe roiło się od świetnych egzemplarzy klasycznych 911. Pomarańczowe 911 Carrera RSR z lat 70 to zdecydowanie nasz faworyt, ale tak naprawdę każde klasyczne 911 (w większości na starych czarnych brytyjskich rejestracjach) robiły mega wrażenie. Większość możecie obejrzeć w naszej galerii zdjęć.

Nie auta były jednak najważniejsze tego wieczoru. Oczywiście każdy przyjechał, żeby kupić książkę i spotkać się z Magnusem. Kolejka po nią i krótką rozmowę z autorem oraz dedykację trwała mniej więcej godzinę, a wszystko w mocno przepełnionej sali gdzie robiło się coraz cieplej. Warto jednak było czekać, bo Magnus mimo widocznego statusu gwiazdy miał chwilę żeby z każdym porozmawiać i pożegnać się swoim ulubionym „CheeRS”. Pozdrowienia dla czytelników Porscheblog.pl od samego Magnusa, a my zabieramy się za lekturę książki, którą na pewno dla Was zrecenzujemy.

Autor: PS | Zdjęcia: Autor