Rok 2023 dla fanów Porsche jest wyjątkowy. Z jednej strony mamy 75-lecie marki, z drugiej 60-lecie modelu 911, aż w końcu setną rocznicę legendarnego, dwudziestoczterogodzinnego wyścigu Le Mans, z którym producent ze Stuttgartu dzieli swoją bogatą historię.

Właśnie z tej okazji Porsche Penske Motorsport wystawi w zbliżającym się wielkimi krokami Le Mans nie dwa, a trzy hypercary o oznaczeniu 963. Do doskonale znanych już załóg z numerami 5 i 6 dołączy, a jakże, auto z numerem startowym 75. Wszystkie w wyjątkowym malowaniu nawiązującym do historycznych barw porsche startujących właśnie w LeMans. Samochody zostały zaprezentowane w miniony weekend na torze Spa-Francorchamps w Belgii podczas trzeciej rundy Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC, będącej niejako rozgrzewką przed czerwcowymi zmaganiami na Circuit de la Sarthe.

Chyba każdy z Was już na pierwszy rzut oka dostrzeże w malowaniu ze zdjęcia historyczne nawiązania, ale czy potraficie je wszystkie rozpoznać? Jeśli nie, rozwiązanie znajdziecie pod zdjęciem.

Pomarańczowy odcień nadwozia stanowi ukłon w stronę legendarnego malowania Gulf, wyróżniającego Porsche 917 z lat 70. Różowy pasek nawiązuje do Pink Pig, czyli „różowej świnki” – słynnych barw 917 z 1971 r. Wcześniej ponownie zastosowano je w 2018 r., na 911 RSR, które wygrało klasę GTE-Pro w Le Mans. Nie zabrakło także kolorów zielonego i jasnoniebieskiego – to odniesienia do „hipisowskiego” malowania 917 z 1970 r. oraz kultowych barw Martini, kojarzonych między innymi z Porsche 936, które bezwarunkowo triumfowało w Le Mans w 1977 r. Z kolei ciemnoniebieski kolor przywodzi na myśl design Rothmans z Porsche 956 z lat 1982 i 1983. Jaskrawa czerwień upamiętnia natomiast Salzburg-Porsche 917 – pierwszego zwycięzcę klasyfikacji generalnej Le Mans ze Stuttgartu-Zuffenhausen sprzed 53 lat. Projekt wieńczy żółty pasek pośrodku, który w połączeniu z czerwienią oddaje hołd dla zasłużonego Porsche RS Spyder. W latach 2006-2008 zespół Penske Racing trzykrotnie zdobył nim tytuł mistrzowski w klasie LMP2 American Le Mans Series (ALMS).

Każdą z trzech maszyn wyróżni odmienny kolor płetwy: czarna w samochodzie numer 5, biała w numerze 6 i czerwona w prototypie z numerem 75. Całodobowe zmagania we Francji będziemy mogli oglądać już w weekend 10/11 czerwca. Pamiętajcie o wyczyszczeniu kalendarza i zapasach kawy!