Jedna z największych i najbardziej kultowych imprez dla fanów Porsche już w czerwcu tego roku zawita do Polski. To absolutne święto i pozycja obowiązkowa dla Was wszystkich, poważnie. Swój udział zapowiedziały topowe ekipy z całego świata, ale za chwilę do tego wrócimy.
Najpierw cofnijmy się nieco w czasie. Grubo ponad dekadę temu Patrick Long, dwukrotny zwycięzca Le Mans, wraz z Howiem Idelsonem, szukali idealnej imprezy motoryzacyjnej. Dzisiaj można by pomyśleć, że to trudne zadanie, wszak sezon wypchany jest po brzegi. Wtedy też okazało się to niełatwe. Do tego stopnia, że… nic nie znaleźli. Pomyślcie, jak wysoko musiała być zawieszona poprzeczka. Właśnie w ten sposób w 2014 roku w Kaliforni narodził się Luftgekühlt.
To z niemieckiego „chłodzony powietrzem”, co dla fanów aut z Zuffenhausen oznacza mniej więcej tyle, ile Biblia dla katolika. I nic nie jest tu nad wyraz. Rok do roku na evencie podziwiać można największe legendy świata klasycznych Porsche, istne jednorożce, zarówno te w wydaniu wyścigowym, jak i cywilnym, a także setki wyjątkowych aut uczestników z różnych zakątków globu.
Ale samochody to jedno. Estetyczną wisienką i numerem popisowym organizatorów są lokalizacje. Wystarczy powiedzieć, że w poprzednich latach dźwięk chłodzonych powietrzem silników rozbrzmiewał w filmowym miasteczku Universal Studios, bazie marynarki wojennej czy słynnym Bottleworks District w Indianapolis. A już w weekend 14-15 czerwca usłyszymy go na nieczynnym od lat dworcu kolejowym Wrocław Świebodzki, architektonicznej perełce na mapie stolicy Dolnego Śląska.
– To wydarzenie obiecuje szereg nieoczekiwanych okazji, aby zobaczyć rzadkie klejnoty z chłodzonej powietrzem spuścizny Porsche. Jednak to, co naprawdę nas ekscytuje, to fuzja kultur, historii i wzajemnego entuzjazmu, jednocząca nasze globalne społeczności w hołdzie dla Porsche – mówią organizatorzy Luftgekühlt.
Aby stać się częścią tej historii trzeba wejść tu: https://wroclaw.luftgekuhlt.pl/ i wyposażyć się w bilet. Pierwszy dzień przeznaczony jest dla kierowców i ich pasażerów (zgłoszenia są jeszcze otwarte!), zaś drugi dla wszystkich odwiedzających. To jak? Z kim widzimy się w czerwcu?