Na dwie rundy przed końcem sezonu, Jakub Maciejewski ma aż 84 punkty przewagi nad drugim Mateuszem Łuczakiem, czyli więcej niż można zdobyć w ciągu jednego dnia wyścigowego. Drugi w sprincie i pierwszy w wyścigu głównym obrońca tytułu, może więc po najbliższych zawodach zapewnić sobie tytuł w piątym sezonie najbardziej prestiżowej polskiej serii simracingowej.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Polska

Kwalifikacje do sprintu nie przyniosły większych niespodzianek w ścisłej czołówce. Pole position zdobył lider klasyfikacji generalnej Jakub Maciejewski. Obok niego w pierwszym rzędzie ustawił się Jakub Kwiatkowski (Imbusaki Motorsport), o jedną tysięczną szybszy niż Piotr Śmiałek (IMPULSE RACING TAMLIVERY).

Pierwsza dwójka szybko zbudowała sobie przewagę nad konkurencją. Do tego grona w końcówce zbliżył się ruszający z piątego miejsca Jerzy Glac (JGR powered by Crys-X). Kwiatkowski przez cały wyścig jechał bezpośrednio za Maciejewskim. Na atak zdecydował się jednak dopiero na ostatnim okrążeniu. Był to skuteczny manewr, a Maciejewski nie był w stanie się zrewanżować i musiał pogodzić się z drugim miejscem za zawodnikiem Imbusaki Motorsport.

Mistrzowska dominacja
Wyścig główny był teatrem jednego aktora. Jakub Maciejewski ponownie był najszybszy w kwalifikacjach, a w jego najbliższym otoczeniu znaleźli się Piotr Śmiałek oraz Rafał Szołtysek (simracing.school WHITE). Kwiatkowski nie był w stanie pojechać tak dobrego okrążenia, co przed sprintem i na polach startowych przypadła mu szósta lokata.

Mimo, że nie był on autorem najszybszego okrążenia wyścigu, Maciejewski narzucił rywalom tempo, jakiego nie mogli utrzymać, korzystając z tego, że głównie zajmowali się oni walką między sobą. To pozwoliło obrońcy mistrzostwa na spokojną jazdę bez zagrożenia ze strony konkurencji. Na osiem wyścigów, jakie odbyły się w tym sezonie, Jakub Maciejewski wygrał w sumie pięć, jeden sprint i wszystkie dotychczasowe wyścigi główne.

Piotr Śmiałek musiał się napracować, by obronić się przed Rafałem Szołtyskiem, ale ostatecznie udało mu się zapewnić najlepszy wynik w tym sezonie. Poza podium znalazł się Konrad Żerebiec (Team SzachMat Wolak Group), zyskując aż dziesięć pozycji na dystansie wyścigu. Pomogły w tym między innymi liczne kary. Aż 9 z 22 startujących kierowców dostało karne sekundy za incydenty oraz naruszenia limitów toru. Jedną z ukaranych osób jest wicelider klasyfikacji generalnej Mateusz Łuczak (Imbusaki Motorsport), przez co przypadło mu jedenaste miejsce.

Mikołaj Sokół: “Dominacja bywa nieodłączną częścią wielu dyscyplin sportowych, zdarza się także w simracingu. Piąty sezon Porsche Esports Sprint Challenge Poland staje się teatrem jednego aktora: broniący tytułu Jakub Maciejewski pewnie pędzi po drugie kolejne mistrzostwo za kierownicą wirtualnego Porsche 911 GT3 Cup. Może je przypieczętować już w przedostatniej rundzie sezonu – wystarczy, że na torze Motorland Aragón utrzyma aktualną przewagę nad Mateuszem Łuczakiem. Po niezbyt udanych zawodach na Spa-Francorchamps trzeci kierowca poprzedniej edycji PESCP bardziej niż o walce z Maciejewskim musi myśleć o obronie pozycji wicelidera przed zakusami Jakuba Maciejewskiego i Jerzego Glaca. Zacięta walka o obsadę niższych stopni podium powinna toczyć się do samego końca mistrzostw.”

„Stary znajomy” najlepszy w starciu Społeczności
Między Sprintem i Wyścigiem Głównym odbył się piętnastominutowy Wyścig Społeczności. Na starcie ustawili się tradycyjnie Patryk Krutyj i Wally Kozerski, a simracingowy debiut zaliczył Mateusz Pągowski, znany jako PAGO3 i z rywalizacji w grach typu Counter-Strike 2 oraz Fortnite.

W kwalifikacjach najszybszy był Jakub Kwiatkowski (zbieżność nazwisk z zawodnikiem Mistrzostw PESCP przypadkowa), jednak wyścig przebiegł kompletnie poniżej jego oczekiwań. Już na starcie został wyprzedzony przez Alberta Sołoduszkiewicza, a w pierwszym zakręcie w następstwie został obrócony.

Sołoduszkiewicz, dawny zawodnik Mistrzostw PESCP, zdominował rywalizację, a na podium stanęli z nim Tomasz Rostek, zwycięzca z Portimao, oraz Marcin Lazar. Wyścigu nie ukończył Patryk Krutyj po tym, jak niefortunnie trafił na odbijającego się od band Kornela Grochalę. Wally Kozerski zaliczył swój najlepszy finisz z Wyścigach Społeczności, zajmując czternastą lokatę, a Mateusz Pągowski zajął dwudzieste pierwsze miejsce.

Czy poznamy mistrza w piątej rundzie?
W ciągu jednego dnia wyścigowego, zawodnicy Mistrzostw Porsche Esports Sprint Challenge Poland mogą zdobyć 82 punkty (50 za wyścig główny, 30 za sprint i po jednym za najszybsze okrążenie każdego z wyścigów). Obecnie Jakub Maciejewski ma 84 punktów więcej na koncie niż drugi Mateusz Łuczak. Jeżeli ten stan utrzyma się po najbliższej rundzie, to Maciejewski będzie miał zapewnione swoje drugie z rzędu mistrzostwo. O trzecie miejsce, na ten moment, walczą głównie Jerzy Glac i Jakub Kwiatkowski. Obaj mogą jednak wejść w rywalizację o wicemistrzostwo, muszą także uważać na wyniki konkurentów.

Koronacja Maciejewskiego może więc nastąpić na MotorLand Aragón. Dzień Wyścigowy rozpocznie się w czwartek 20 marca o 20:00. Transmisja na kanale Porsche Polska na YouTube.

W Wyścigu Społeczności tym razem zobaczymy Karola Paciorka – twórcę internetowego, który prowadzi kanały Imponderabilia oraz Lekko Stronniczy na YouTube. Ponadto w rundzie udział wezmą Patryk Krutyj i Wally Kozerski!