Relacja | Legendarny wieczór

Relacja | Legendarny wieczór

Czy kilka samochodów wystawionych w strefie serwisowej i salonie, połączonych z wystąpieniami na ich temat może porwać fanów Porsche, którzy raczej emocjonuję się jazdą? Okazuje się, że może, gdy wydarzenie pełne jest pasji do marki.

Materiał powstał przy współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie

W Porsche Centrum Warszawa Okęcie jest taki wieczór w roku, kiedy prężnie funkcjonujący serwis całą swoją pracę wkłada nie w przeprowadzenie przeglądów czy napraw, a przygotowanie wyjątkowego spotkania. W tym roku był on poświęcony konstrukcjom z napędem na cztery koła i rajdowej tradycji Porsche. Jego oficjalną część rozpoczęła prowadząca cały wieczór Joanna Zientarska, nie bez przyczyny, bo w swojej dziennikarskiej karierze uczestniczyła w setkach rajdowych i terenowych imprez. Gości przywitał też Marcin Olszański, który jest kierownikiem serwisu i wraz z mistrzem serwisu Marcinem Wytrykusem oraz grupą pracowników całego działu przygotował wyjątkową wystawę. Gwiazd tego wieczoru było kilka, a zaproszeni goście mieli okazję nie tylko zobaczyć je z bliska, ale także posłuchać na ich temat wielu ciekawych historii.

Pojawiły się modele, które nieczęsto można spotkać na drogach. W centralnym punkcie uwagę przykuwało Porsche 911 Dakar w pakiecie Rally Design. Jeden z nielicznych egzemplarzy w Polsce i pierwszy oficjalnie zaprezentowany na Okęciu. Wspomniany pakiet stylistyczny sprawia, że model ten nawiązuję swoimi barwami do klasycznego 911 Carrera 3.2 4×4 (953), które wygrało Rajd Paryż-Dakar w 1984 roku. Motyw ten to oczywiście hołd dla kultowych kolorów producenta wyrobów tytoniowych, który w latach 80. bardzo mocno reklamował się w sportach motorowych. Biało-niebieskie auta marki Porsche królowały wówczas w Le Mans, Paryż-Dakar i na rajdowych odcinkach specjalnych. 911 Dakar, to auto limitowane do dwóch i pół tysiąca egzemplarzy, dlatego nawet jedna sztuka potrafi wzbudzić ogromne zainteresowanie.

Pięknie komponował się on z resztą przygotowanej wystawy, bo stał pomiędzy dwoma innymi Porsche. Pierwszy był samochodem klasycznym, ale zbudowanym niedawno do startu w najbliższej edycji Rajdu Dakar Classic. Mowa o Porsche 924 Turbo w wersji wyczynowej. Nie posiada on napędu na cztery koła, bo jest klasycznym transaxlem z silnikiem z przodu i skrzynią biegów przy tylnej osi. Jednak jego zmodyfikowane zawieszenie, zwiększony prześwit i poszerzone nadkola, które mieszczą teraz terenowe opony, dają mu ogromne szansa na powalczenie o najwyższe rezultaty na piaszczystych próbach.

W trakcie wieczoru obecni byli członkowie zespołu, który na początku roku wystawi dwa takie wozy do rywalizacji w Arabii Saudyjskiej. Podejmą oni próbę osiągnięcia czegoś, co modelowi 924 nie udało się w 1981 roku, czyli dotarcia do mety. Różnica w specyfikacji jest jednak znaczna, więc cel wydaje realny. Wszyscy obecni mogli posłuchać Łukasza Zolla i Tomasza Staniszewskiego — kierowców, którzy poprowadzą oba auta. Będący zaraz po poważnych testach zawodnicy, zgromadzili wiedzę, którą chętnie dzielili się z fanami projektu.

Po prawej stronie 911 Dakar stało za to auto, które pierwotnie z rajdami się nie kojarzy, a jednak było ostatnim oficjalnym projektem Porsche na bezdroża. To Cayenne S pierwszej generacji po liftingu, w wersji Transsyberia, czyli pamiątkowej edycji poświęconej 26 egzemplarzom zbudowanym do walki w rajdowym maratonie o tej samej nazwie. Porsche startowały w tej imprezie w latach 2006 – 2008, a jednym z polskich zawodników, który miał możliwość jazdy nim, był pilot rajdowy Jarosław Kazberuk. Legenda świata 4×4 w naszym kraju, również z dakarowym doświadczeniem, także gościł tego wieczoru w PCWO. Barwnie opowiadał on o wielu niesamowitych przygodach z trasy liczącej prawie 10 tys. km z Moskwy do Ułan Bator, którą pokonał z Robertem Szustkowskim. Zajęli wtedy bardzo wysokie dziewiąte miejsce. W tamtym czasie Jarosław Kazberuk był również obecny na wielu imprezach pokazujących możliwość Cayenne w drogowych wersjach, co przypomniał w swoich opowieściach. Podkreślił w nich też, jak bardzo Cayenne było rewolucyjne dla klasy SUV.

Uzupełnieniem historii Cayenne była prezentacja pierwszego modelu dostępnego w salonach oraz najnowszej odmiany, czyli trzeciej generacji po liftingu. Bezpośrednie porównanie dwóch aut, które dzieli 20 lat, dało możliwość pokazania jaki rozwój przez ten czas zaliczyło Cayenne. Cała prezentacja, z odpowiednią oprawą świetlną i wzbogacana filmami na ekranie oraz gadżetami w postaci elementów rajdowego wyposażania stanowiła spójną i imponująca całość. Nie było to jednak wszystko, co czekało tego wieczora na gości imprezy.

Specjalny Dakar
Rajdowa historia Porsche, w tym także w długich i morderczych maratonach mocno wiąże się z naszym krajem. Wszystko za sprawą Sobiesława Zasady, który jak dotąd był jedynym fabrycznym kierowcą z kraju nad Wisłą w szeregach Porsche. Dlatego właśnie jemu poświęcono samochód, który tego wieczora zagościł w Porsche Centrum Warszawa Okęcie na specjalnie przygotowanym stanowisku. Pojawił się tam również dlatego, że choć stworzony z inicjatywy Porsche Polska, to budową zajęli się specjaliści z Porsche Exclusive Manufaktur, którego PCWO jest jednym z dwóch w Polsce i 100 na świecie partnerów. Czym zajmują się fachowcy od indywidualizacji, można było zobaczyć właśnie na bazie Porsche 911 Dakar RED58 Special. Tak został oficjalnie ochrzczony model, którego pierwowzorem było rajdowe auto załogi Zasada/Wachowski z Maratonu Londyn-Sydney w 1968 roku. Więcej o tym samochodzie pisaliśmy TUTAJ. Prezentacją tego prawdziwego dzieła sztuki na kołach, miał przyjemność zająć się nasz redakcyjny kolega Piotr Sielicki, który opowiedział o ponad 50 elementach stworzonych na zamówienie, kosztach, czasie i metodach powstawania specjalnych zamówień z manufaktury oraz tym jakie poziomy indywidualizacji oferowane są przez markę Porsche.

Po oficjalnej części na gości czekały dodatkowe atrakcje w postaci symulatorów jazdy terenowym modelem i to po pustyni, poćwiczenia refleksu na urządzeniu dla profesjonalnych kierowców oraz możliwość dokładnego obejrzenia aut w towarzystwie pracowników i gości PCWO. Jak zwykle przy tej serii eventów, nikt z zaproszonych nie opuszczał imprezy zawiedziony. Kondensacja wyjątkowych aut, wiedzy oraz miłości do marki spowodowała, że każdy otrzymał niesamowitą dawkę pozytywnych emocji, które napędzają pasję do Porsche jeszcze mocniej. To pokazuje, że poza przyjemnością z jazdy tymi autami, właśnie dlatego warto być częścią tej społeczności.

Wideo | Detaling w 10-letnim Cayenne cz. I

Wideo | Detaling w 10-letnim Cayenne cz. I

W trakcie wiosennych przygotowań auta do sezonu, dobrze jest pomyśleć o przywróceniu blasku i zabezpieczeniu lakieru Waszych Porsche. Po 10-letniej eksploatacji nasz Cayenne trafił do Mordor Detaling Praga, gdzie przeszedł szereg zabiegów detalingowych. W pierwszej części prezentujemy jak dokładnie wygląda przygotowanie samochodu do polerowania oraz jaki to daje efekt.

W nowym Cayenne zadebiutuje nowa koncepcja kokpitu Porsche

W nowym Cayenne zadebiutuje nowa koncepcja kokpitu Porsche

Porsche prezentuje zupełnie nową, innowacyjną architekturę wnętrza najnowszego Cayenne. Koncepcja Porsche Driver Experience – doświadczenia kierowcy Porsche – oferuje nowe sposoby interakcji, nie tylko dla kierowcy, ale także dla pasażera z przodu.

W nowym Cayenne, którego światowa premiera odbędzie się 18 kwietnia na targach Auto Shanghai w Chinach, Porsche wprowadza przełomową koncepcję obsługi i wyświetlania informacji – Porsche Driver Experience, czyli doświadczenie kierowcy Porsche. Bazuje ona na w pełni cyfrowym wyświetlaczu, wszechstronnej indywidualizacji oraz intuicyjnym sterowaniu. W centrum uwagi znajduje się oś kierowcy, a najważniejsze elementy obsługi zgrupowano wokół kierownicy. Tworzy to warunki dla jeszcze bardziej intensywnych wrażeń z jazdy.

Luksusowy kokpit wykorzystuje rozwiązania znane z elektrycznego samochodu sportowego Taycan i po raz pierwszy przenosi je do Porsche z silnikiem spalinowym. Obejmuje cyfrowy zestaw wskaźników w tak zwanej zakrzywionej, wolnostojącej formie, ze zmiennymi możliwościami wyświetlania informacji, a także przeprojektowaną konsolę środkową oraz najnowszej generacji kierownicę. Dźwignia automatycznej przekładni znajduje się teraz po prawej stronie kierownicy, dzięki czemu na konsoli środkowej wygospodarowano miejsce na duży panel sterowania klimatyzacją z wyrafinowanym czarnym wykończeniem. Pasażer z przodu może doświadczyć nowego wymiaru interakcji z samochodem i kierowcą za pośrednictwem dodatkowego opcjonalnego wyświetlacza. Nową koncepcję wnętrza uzupełniają zoptymalizowane funkcje łączności.

Zorientowany na kierowcę i interaktywny: nowy kokpit Cayenne
Na kierowcę i pasażerów najnowszego Porsche Cayenne czeka zupełnie nowy kokpit. Łączy on jeszcze większą koncentrację na kierowcy z kolejnymi interaktywnymi elementami, które dodatkowo „ożywiają” wrażenia z jazdy – również w przypadku pasażera. Zestaw wskaźników jest teraz w pełni cyfrowym, wolnostojącym, zakrzywionym wyświetlaczem o przekątnej 12,6 cala. Brak osłony nadaje mu nowoczesny, smukły wygląd. W zależności od poziomu wyposażenia kierowca może wybierać spośród maksymalnie siedmiu widoków wyświetlacza. Na pierwszym planie można ustawić obrotomierz, nawigację online, asystenta jazdy nocnej lub system wspomagania jazdy 3D. Dostępny jest też widok zredukowany oraz tryb klasyczny, który przenosi w cyfrową erę typową dla Porsche koncepcję wskaźników z pięcioma okrągłymi zegarami.

Kluczową cechą nowego doświadczenia kierowcy Porsche jest właściwa równowaga pomiędzy elementami cyfrowymi i analogowymi. Wszystkie instrumenty obsługi, które są istotne dla wrażeń z jazdy, zostały zgrupowane wokół kierownicy. Po jej lewej stronie, typowo dla Porsche, znajduje się nowy przycisk uruchamiania silnika, a po prawej – pomiędzy zestawem wskaźników a centralnym wyświetlaczem – umieszczono teraz dźwignię przekładni. W ten sposób na konsoli środkowej znalazło się miejsce na nowy, duży panel sterowania klimatyzacją z analogowymi elementami obsługi oraz dodatkowym schowkiem. Bezpośrednio przy kierownicy nowego Cayenne zlokalizowano przeprojektowaną dźwignię sterowania systemami wspomagania kierowcy.

Nowa sportowa kierownica wielofunkcyjna pochodzi z 911 i w porównaniu z poprzednim modelem również została całkowicie przeprojektowana. Wyróżnia ją wysokiej jakości design – sportowy i nowoczesny. Umieszczony na kierownicy przełącznik trybów jazdy, służący do wyboru spośród trybów Normal, Offroad, Sport oraz Sport Plus, jest teraz standardem. Bezpośrednio na kierownicy znajdują się także nowy przycisk do wybierania funkcji i wyglądu zestawu wskaźników oraz elementy obsługi opcjonalnego wyświetlacza head-up.

Nowy panel sterowania klimatyzacją na konsoli środkowej, z czarnym, lśniącym wykończeniem, ma szczególnie wyrafinowany design. Korzystając z przejrzyście rozplanowanej powierzchni obsługi, można szybko i intuicyjnie dokonywać ustawień klimatyzacji. Połączenie rozpoznawania dotyku oraz haptycznego sprzężenia zwrotnego z mechanicznymi przełącznikami klimatyzacji i fizycznym kontrolerem głośności łączy funkcjonalność z atrakcyjną oprawą estetyczną.

12,3-calowy centralny wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości to centrum sterowania Porsche Communication Management (PCM). Tak jak poprzednio pozwala on obsługiwać liczne funkcje związane z jazdą i komfortem, a także standardową nawigację online oraz funkcje multimediów. Zupełnie nową opcją w Cayenne jest zintegrowany wyświetlacz pasażera o przekątnej 10,9 cala. Dodatkowy ekran dotykowy pozwala pasażerowi z przodu odciążyć kierowcę, na przykład poprzez obsługę nawigacji lub wybór źródła mediów. Specjalna folia sprawia, że z pozycji kierowcy nie widać zawartości ekranu. Oznacza to, że filmy mogą być strumieniowo przesyłane na wyświetlacz pasażera bez rozpraszania uwagi kierującego.

Luksusowy, sportowy charakter
Porsche Cayenne to najbardziej sportowy samochód w swoim segmencie – i odzwierciedla to również jego wnętrze. Sportowa atmosfera łączy się tu z dynamiczną funkcjonalnością, luksusowym komfortem oraz typowymi elementami stylistycznymi Cayenne. Nowej koncepcji obsługi Porsche nadało „czyste” wzornictwo, która optycznie podkreśla szerokość wnętrza. Cała deska rozdzielcza, konsola środkowa oraz górne sekcje paneli drzwi zostały kompletnie przeprojektowane. Wizualna akcentacja poziomych linii kokpitu sprawia, że kabina wydaje się jeszcze szersza. Eleganckie otwory wentylacyjne są ustawione pionowo, w sposób typowy dla Cayenne. Po raz pierwszy Porsche zaprojektowało wszystkie wyloty powietrza w kokpicie jako pozbawione poprzeczek.

Kompleksowo rozbudowana łączność
W nowym Cayenne Porsche jeszcze bardziej rozbudowało funkcje łączności. Standardowa specyfikacja obejmuje chłodzony schowek na smartfon z funkcją ładowania indukcyjnego. Chłodzenie umożliwia uzyskanie zoptymalizowanej mocy ładowania – do 15 watów. Rozszerzona integracja usług online zapewnia nowe sposoby interakcji, takie jak korzystanie z asystenta głosowego Siri do obsługi funkcji samochodu. Nowością są również dwa gniazda USB-C w przednim schowku i kolejne dwa w tylnej części konsoli środkowej. Wszystkie porty USB oferują funkcję szybkiego ładowania, a przednie pozwalają też połączyć smartfon z systemem Porsche Communication Management (PCM). Aby sparować smartfon z samochodem, wystarczy zeskanować kod QR wyświetlany w PCM. Użytkownik ma wówczas do dyspozycji wiele funkcji łączności, w tym Apple CarPlay® i Android Auto®, a także zintegrowane aplikacje, takie jak Spotify® oraz Apple Music®.

Dzięki nowej funkcji In-Car Video – wideo w samochodzie – filmy można oglądać bezpośrednio w PCM, za pośrednictwem dostawcy usług strumieniowych Screenhits TV®: na centralnym wyświetlaczu, kiedy samochód stoi, oraz na wyświetlaczu dla pasażera podczas jazdy.

Premiera | Nadjeżdża nowe Porsche Cayenne

Premiera | Nadjeżdża nowe Porsche Cayenne

Porsche skrupulatnie przygotowuje nowe Cayenne do rynkowego debiutu. Premierę poprzedzają wymagające testy wytrzymałościowe prototypów i egzemplarzy przedprodukcyjnych, które pozwolą upewnić się, że zmodernizowany model spełnia wysokie standardy jakości Porsche.

  • Udoskonalona trzecia generacja Cayenne zostanie zaprezentowana wiosną 2023 r.
  • Jedna z najobszerniejszych aktualizacji produktu w historii Porsche
  • Ponad 4 miliony kilometrów testów na czterech kontynentach

Porsche przygotowuje kompleksowo udoskonaloną trzecią generację Cayenne, obecną na rynku od 2017 r. Szeroko zakrojone zmiany obejmują zespół napędowy, podwozie, design, wyposażenie i funkcje łączności. „To jedna z najobszerniejszych aktualizacji produktu w historii Porsche” – powiedział menedżer ds. serii modelowej Cayenne, Michael Schätzle. Oprócz modernizacji w zakresie oferty napędów inżynierowie z centrum rozwoju Porsche w Weissach dokonali poważnych zmian w układzie podwozia Cayenne. Ich celem było uzyskanie jeszcze większej rozpiętości pomiędzy typowymi dla Porsche osiągami na asfalcie, komfortem na długich trasach oraz możliwościami terenowymi. W tym celu Cayenne zostanie wyposażone między innymi w nowe, półaktywne zawieszenie. Ponadto kierowca i pasażerowie będą mieli do czynienia z nową, znacząco scyfryzowaną koncepcją wyświetlania i obsługi z ulepszonymi funkcjami łączności. Innowacyjna technika oświetleniowa zastosowana w reflektorach LED HD-Matrix pozwoli zwiększyć zarówno komfort, jak i bezpieczeństwo nowego Porsche Cayenne.

Przed wprowadzeniem na rynek: każdy model testowany aż do granic możliwości
Idealne dostrojenie komponentów, z których większość stanowi całkowicie nowe rozwiązania, wymaga wszechstronnych, zaawansowanych testów. „Nowe Cayenne przechodzi kompleksowy program testów, zupełnie jakbyśmy opracowywali je od podstaw” – powiedział menedżer ds. testów Ralf Bosch. Oprócz coraz dokładniejszych wirtualnych symulacji niezmiennie wysoki priorytet mają dla Porsche testy w rzeczywistych warunkach. Dla każdego nowego modelu stanowią one sprawdzian gotowości do wprowadzenia na rynek. Tak zwane kompletne przetestowanie samochodu pozwala potwierdzić stabilność działania i funkcjonalność wszystkich komponentów oraz systemów w ramach ich interakcji – zarówno w sytuacjach, których doświadcza nabywca, jak i takich, które wykraczają daleko poza zakres normalnego użytkowania. W trakcie testów wytrzymałościowych symulowana jest eksploatacja w trudnych warunkach, z którymi auto rzadko zmaga się w rękach klientów. W ciągu kilku miesięcy samochody pokonują grubo ponad 200 tysięcy kilometrów w codziennym ruchu w miastach, na drogach krajowych oraz autostradach.

Aby zasymulować ekstremalne warunki, prototypy podróżują po całym świecie – pozwala to przetestować ich jakość i wytrzymałość w różnych strefach klimatycznych. Testy nowego Cayenne odbyły się w Azji, Afryce, Europie oraz Ameryce Północnej. W sumie w ramach badań pokonano ponad 4 miliony kilometrów testowych. „To, czego wymagamy od nowego Cayenne w trudnych próbach off-roadowych w Hiszpanii, na wymagających wydmach Maroka lub podczas bardzo dynamicznej jazdy po lodowych torach w Finlandii oraz na północnej pętli toru Nürburgring, nie jest czymś, co – tak zakładamy – będzie praktykować zbyt wielu klientów” – powiedział Dirk Lersch, który kieruje zespołem montażu prototypów i testowania Cayenne. „Ale każdy, kto kupi Porsche, powinien mieć pewność, że to samochód, który potrafi znieść wyjątkowo duże obciążenia – niezależnie od nawierzchni, po której się porusza”.

Nowe Porsche Cayenne będzie świętować swoją premierę wiosną 2023 r.

Zobacz wyjątkowe Porsche Cayenne Coupé GTS

Rocznica | 20 lat Porsche Cayenne

Rocznica | 20 lat Porsche Cayenne

Ferry Porsche przewidział to już w 1989 r.: „Jeśli zbudujemy terenowy model zgodnie z naszymi standardami jakości i będzie miał on z przodu herb Porsche, ludzie go kupią”. Historia pokazała, że miał rację. Od 2002 r. Cayenne jest jednym z filarów światowego sukcesu producenta sportowych samochodów ze Stuttgartu-Zuffenhausen.

„Cayenne od zawsze należało do koni pociągowych naszej marki – w ciągu ostatnich 20 lat przyciągnęło do Porsche wielu nowych klientów i fanów z całego świata” – powiedział Detlev von Platen, członek zarządu Porsche AG ds. sprzedaży i marketingu. Aby zapewnić sobie długoterminowy sukces ekonomiczny, w połowie lat 90. Porsche musiało podjąć szereg ważnych decyzji. Na początku dekady firma znalazła się w jednym z najpoważniejszych kryzysów gospodarczych w swojej historii: była „na minusie” i w roku finansowym 1991/92 dostarczyła jedynie 23 060 samochodów. Dzięki modelowi Boxster, który trafił na rynek w 1996 r., Porsche zaczęło wychodzić z kryzysu. Kierownictwo szybko jednak dostrzegło, że legendarne 911 i nowy roadster z centralnie umieszczonym silnikiem nie będą w stanie same poprowadzić firmy w bezpieczną przyszłość. Kształtu zaczęły nabierać plany dotyczące „trzeciego Porsche” – choć początkowo nie było tu jasnej decyzji co do segmentu, do którego miałby przynależeć nowy samochód.

Zgodnie z zaleceniem amerykańskiej organizacji sprzedaży, zamiast równolegle rozważanego modelu do przewozu osób/MPV producent zdecydował się na auto terenowe. Pojazdy takiego typu były szczególnie modne właśnie w Ameryce Północnej, gdzie Porsche notowało wówczas najwyższą sprzedaż. Prezes Wendelin Wiedeking myślał również o wschodzącym rynku azjatyckim. Ambicje od samego początku były wysokie: Porsche nie chciało zadowolić się jedynie zbudowaniem spójnego z marką sportowego SUV-a. Firma miała zamiar rzucić wyzwanie najlepszym rywalom z segmentu off-road.

To ogromne przedsięwzięcie zostało ostatecznie zrealizowane w ramach wspólnego projektu z Volkswagenem, nazwanego „Kolorado”. Oficjalnie ogłoszono go w czerwcu 1998 r.: Porsche Cayenne i Volkswagen Touareg miały podzielić tę samą platformę. Pomimo identycznej architektury każdy producent używał własnych silników i opracował własne konfiguracje podwozia. Porsche odpowiadało za stworzenie wspólnej platformy, nad którą prace prowadzono w początkowo ściśle tajnym zakładzie w Hemmingen, podczas gdy Volkswagen wniósł swoje doświadczenie w produkcji wolumenowej. W 1999 r. firma ze Stuttgartu-Zuffenhausen podjęła decyzję o produkcji samochodu na swoim rodzimym rynku, a nie za granicą, i zbudowała w tym celu nową fabrykę w Lipsku. Oficjalnie otwarto ją w sierpniu 2002 r. Touareg był wytwarzany w zakładach Volkswagena w Bratysławie na Słowacji. Stamtąd pochodziło również polakierowane nadwozie Cayenne; w Saksonii odbywał się końcowy montaż. Dwie pierwsze generacje modelu (wewnętrzne oznaczenie E1 i E2) zjeżdżały z linii produkcyjnej zakładów w Lipsku, a później także w Osnabrücku. Wraz z wprowadzeniem na rynek trzeciej generacji Cayenne (E3) w 2017 r. Porsche przeniosło całą jego produkcję do Bratysławy, tak aby wygospodarować w lipskiej fabryce dodatkowe moce produkcyjne dla sportowej limuzyny Panamera oraz kompaktowego SUV-a Macan.

Wszechstronny typ: samochód sportowy i terenowy zapewniający komfort na długich trasach

Szeroka rozpiętość techniczna sprawia, że Cayenne jest zarówno rodzinnym samochodem turystycznym, jak i solidnym wozem terenowym oraz bardzo dynamicznym autem sportowym, o typowych dla Porsche osiągach. Dzięki tym cechom model ma znaczące zasługi w kształtowaniu segment SUV-ów na przestrzeni minionych 20 lat. Pierwsza generacja (E1) rozpoczęła karierę w stylu, jakiego można było oczekiwać od Porsche: z dwoma silnikami V8 do wyboru. Nowo opracowany 4,5-litrowy motor w Cayenne S generował moc 250 kW (340 KM), a w Cayenne Turbo przy tej samej pojemności osiągał jeszcze bardziej imponujące 331 kW (450 KM). Prędkość maksymalna wynosiła, odpowiednio, 242 i 266 km/h – to ważna wiadomość dla nabywców samochodów sportowych. Inżynierowie Porsche odpowiednio zaspokoili także ich oczekiwania w zakresie podwozia. Nad dynamiką pokonywania zakrętów czuwały nowo wprowadzone systemy elektroniczne: Porsche Traction Management (PTM) bazowo rozdzielał siłę napędową pomiędzy tylną i przednią oś w stosunku 62:38. Korzystając ze sprzęgła wielopłytkowego, napęd mógł w razie potrzeby realizować dowolny podział momentu obrotowego między przednimi i tylnymi kołami, od 100:0 do 0:100. Z dala od utwardzonych dróg kierowcy Cayenne mieli również do dyspozycji skrzynię rozdzielczą (reduktor). 100-procentowa blokada centralnego mechanizmu różnicowego zapobiegała poślizgowi kół, nawet gdy któreś na krótko oderwało się od gruntu. Z takim wyposażeniem pierwszy terenowy samochód Porsche był pod każdym względem godnym konkurentem dla dobrze znanych off-roaderów konkurencji – już podczas jazd testowych w fazie swojego rozwoju.

Cayenne pierwszej generacji (E1) było również pierwszym Porsche z nowo opracowanym systemem Porsche Active Suspension Management (PASM). Oferowano go w połączeniu z pneumatycznym zawieszeniem. PASM stale reguluje siłę tłumienia, a w swoich obliczeniach uwzględnia stan nawierzchni oraz styl jazdy kierowcy. Pneumatyczne zawieszenie pomogło Cayenne także w terenie: imponujący prześwit konwencjonalnego podwozia, wynoszący 21,7 cm, dzięki układowi kontroli wysokości można było zwiększyć do 27,3 cm. Porsche wyśrubowało swoje drogowe osiągi na początku 2006 r., wprowadzając pierwsze Cayenne Turbo S. Jego 4,5-litrowa jednostka V8 biturbo generowała moc 383 kW (521 KM), wyznaczając nieznane wówczas standardy.

„Stworzyć, wyostrzyć, udoskonalić” – w ten rzeczowy sposób ewolucję wzornictwa Cayenne od pierwszej do aktualnej, trzeciej generacji modelu opisuje Michael Mauer, szef designu Porsche. Trafnie odzwierciedla to również postęp techniczny: aby zoptymalizować masę i osiągi, w drugiej generacji (E2) skrzynka rozdzielcza została zastąpiona napędem na wszystkie koła na żądanie, z aktywnie sterowanym sprzęgłem wielotarczowym, stosowanym zresztą do dziś. W całkowicie przebudowanej drugiej generacji Cayenne (E2) Porsche wprowadziło także hybrydowe zespoły napędowe, w tym napęd plug-in; warianty te korzystały z centralnego mechanizmu różnicowego typu Torsen. Wszystkie silniki zyskały dodatkową moc przy nawet o 23% niższym zużyciu paliwa. A w nowym wnętrzu uwagę przyciągała wznosząca konsola środkowa.

“W przypadku generacji E3 chcieliśmy dodatkowo poszerzyć kompetencje samochodu” – powiedział Hans-Jürgen Wöhler, wiceprezes ds. linii produktów SUV w latach 2013-2020, analizując rozwój trzeciej odsłony Cayenne. „Chodziło o to, by uczynić je bardziej sportowym, a jednocześnie zwiększyć komfort jazdy przy zachowaniu możliwości terenowych” – dodał. „Specjalnie w tym celu opracowano trójkomorowe zawieszenie pneumatyczne i skrętną tylną oś. Nowa aluminiowa karoseria pozwoliła ograniczyć masę, dzięki czemu samochód jest jeszcze efektywniejszy i zwinniejszy.
 

Ponadto E3 miało oferować szeroki zakres wsparcia kierowcy – to zasługa licznych nowych systemów wspomagających” – kontynuował Hans-Jürgen Wöhler. Z tego względu wszystkie systemy wspomagające kierowcę zintegrowano w centralnej jednostce sterującej. Ponadto duży SUV Porsche otrzymał zaktualizowane funkcje z zakresu łączności: integrację ze smartfonem, wi-fi, Bluetooth. Wraz z wprowadzeniem trzeciego pokolenia Cayenne w 2017 r. Porsche pożegnało się również z silnikiem wysokoprężnym i skupiło na dalszym rozwoju hybrydowej techniki typu plug-in. Kolejnym kamieniem milowym było wprowadzenie na rynek wiosną 2019 r. jeszcze bardziej sportowego Cayenne Coupé z mocniej opadającą linią dachu, na wzór 911.

Hybrydowy pionier: osiągi jak w supersamochodzie

Hybrydowe warianty plug-in trzeciej generacji Cayenne w trybie wyłącznie elektrycznym mogą osiągnąć prędkość do 135 km/h i pokonać lokalnie bezemisyjnie do 44 km. Standardowe zużycie w cyklu WLTP wynosi od 3,1 do 4,1 l/100 km, w zależności od konfiguracji oraz zastosowanego ogumienia. Wersje hybrydowe korzystają z wysokonapięciowego akumulatora o pojemności 17,9 kWh i 136-konnego silnika elektrycznego, który poza szczególnie efektywnym przemieszczaniem umożliwia też zdecydowanie dynamiczną jazdę. Wzorcem zorientowanej na osiągi strategii we wszystkich obecnych hybrydach Porsche jest 918 Spyder – sportowy supersamochód, który w swoim czasie był najszybszym seryjnym autem na północnej pętli Nürburgringu. Nie pomimo, ale za sprawą swojego hybrydowego napędu.

Najmocniejszą odmianą Cayenne jest Turbo S E-Hybrid o mocy systemowej 500 kW (680 KM), wprowadzone w 2019 r. Podobnie jak w przypadku wszystkich hybryd plug-in Porsche kierowca topowego wariantu może w dowolnym trybie jazdy wykorzystać energię elektryczną do uzyskania wyższych osiągów. Na przykład Cayenne Turbo S E-Hybrid osiąga systemowy moment obrotowy o wartości 900 Nm – dostępny praktycznie od najniższych obrotów. Efekt: duży SUV przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,8 s. W codziennym, mieszanym trybie eksploatacji kierowca może polegać na strategii inteligentnych trybów jazdy i cieszyć się doskonałym napędem przy niskim zużyciu paliwa.

Historia dzisiejszych zelektryfikowanych wariantów Cayenne sięga 2007 r. i aktualizacji pierwszej generacji modelu: w przeciwieństwie do wielu rywali koncepcyjne Cayenne S Hybrid nie bazowało na hybrydzie z rozdziałem mocy (mieszanej), lecz na „pełnym” równoległym napędzie hybrydowym. Silnik elektryczny jest tu wykorzystywany nie tylko wtedy, gdy samochód zaczyna się toczyć, ale także przy wyższych prędkościach. Umożliwiło to prototypowi „żeglowanie” z prędkością do 120 km/h bez uruchomionej jednostki spalinowej. Motor elektryczny poprawił również zarówno przyspieszenie, jak i elastyczność.

W pełni hybrydowy napęd pojawił się na rynku w 2010 r., wraz z drugą generacją Cayenne – była to pierwsza seryjnie produkowana hybryda Porsche. Połączenie mechanicznie doładowanego 3,0-litrowego silnika V6 o mocy 333 KM i synchronicznej jednostki elektrycznej o mocy 34 kW (47 KM) pozwoliło osiągnąć moc systemową 279 kW (380 KM). Cztery lata później zadebiutowała hybryda plug-in, dzięki której Porsche odegrało pionierską rolę w segmencie SUV-ów premium. Na napędzie elektrycznym Cayenne S E-Hybrid oferowało zasięg wynoszący ponad 30 km. Akumulator niklowo-metalowo-wodorkowy został tu zastąpiony baterią litowo-jonową. Silnik spalinowy pozostał bez zmian, a motor elektryczny wzmocniono do 95 KM (70 kW), co dało moc systemową 306 kW (416 KM).

 Supersamochód w każdym terenie: sukcesy rajdowe i rekordy okrążeń
Cayenne to wszechstronny sportowiec, który zdążył już zademonstrować swoje możliwości w wielu ekstremalnych warunkach. W 2006 r. dwa prywatne zespoły wystartowały Porsche Cayenne S w Rajdzie Transsyberia z Moskwy przez Syberię do Ułan Bator w Mongolii – i zajęły pierwsze oraz drugie miejsce. Zainspirowane tym wyczynem Porsche stworzyło limitowaną serię 26 egzemplarzy Cayenne S Transsyberia – samochodu wyścigowego dla klientów, przystosowanego do długodystansowych rajdów. Projekt osiągnął imponujący sukces: w Rajdzie Transsyberia w 2007 r. kierowcy Cayenne zajęli pierwsze trzy miejsca, a w pierwszej dziesiątce uplasowało się łącznie siedem Porsche.

Wyposażenie Cayenne S Transsyberia obejmowało specjalistyczne opony terenowe, klatkę bezpieczeństwa, krótsze przełożenie osi, blokadę mechanizmu różnicowego, wzmocnione przednie wahacze oraz wytrzymalsze panele podwozia. Moc silnika V8 pozostała niezmieniona i wynosiła 283 kW (385 KM). Ponieważ samochód był oparty na zaktualizowanej wersji pierwszej generacji modelu, uczestnicy rajdu skorzystali też z wprowadzonych wówczas udoskonaleń: nowe jednostki z bezpośrednim wtryskiem paliwa zużywały nawet o 15% mniej paliwa, a system Porsche Dynamic Chassis Control (PDCC) – w połączeniu z aktywnymi stabilizatorami – pozwolił w dużej mierze wyeliminować przechyły nadwozia na zakrętach, umożliwiając przy tym większą artykulację osi. W edycji rajdu z 2008 r. wystartowało 19 dodatkowo zoptymalizowanych egzemplarzy Cayenne S Transsyberia – zajmując sześć pierwszych miejsc.

Rajd Transsyberia, który odbył się wtedy po raz ostatni, wymagał pokonania ponad 7000 km i około dwóch tygodni jazdy. Obecne Cayenne Turbo GT do zademonstrowania swoich sportowych osiągów potrzebowało zaledwie 20 832 m. 14 czerwca 2021 r. kierowca testowo-rozwojowy Lars Kern w imponującym stylu ustanowił rekord okrążenia dla SUV-ów na legendarnej północnej pętli toru Nürburgring, uzyskując czas okrążenia 7:38,925 min. Turbo GT, skonfigurowane pod kątem maksymalnych osiągów podczas przyspieszania i pokonywania zakrętów, jest niekwestionowanym topowym sportowcem w gamie Cayenne. Podstawę dla jego doskonałych właściwości jezdnych stanowi 4,0-litrowy silnik V8 biturbo o mocy 471 kW (640 KM). Sprint od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 3,3 s, a prędkość maksymalna wynosi 300 km/h. Cayenne Turbo GT, o jeszcze bardziej sportowym wzornictwie i dostępne wyłącznie jako czteromiejscowe Coupé, w standardzie ma wszystkie możliwe układy podwozia i wyczynowe ogumienie opracowane specjalnie dla tego wariantu. Zespół napędowy oraz podwozie zostały niezależnie „doszlifowane” – a rezultatem jest harmonijny całokształt o doskonałych, torowych właściwościach.

Od „Roadrunnera” do pierwszego współczesnego GTS-a
Twórcy pierwszej generacji Cayenne zaraz po udanym debiucie przystąpili do prac nad wersją o wysokich osiągach na asfalcie. Oliver Laqua, obecnie główny menedżer projektu Cayenne, pracował jako koncepcyjny inżynier przy E1 już w 1998 r., a sześć lat później otrzymał zlecenie stworzenia Cayenne, które pod każdym względem byłoby szczególnie sportowe. Młody inżynier miał wysokie ambicje – chciał opracować szczególnie lekki pojazd pod wstępną nazwą „Roadrunner”. „Planowaliśmy zrezygnować ze skrzyni rozdzielczej, ponieważ zaoszczędziłoby to dodatkowe 80 kg masy własnej. A żeby jeszcze bardziej ograniczyć wagę i zwiększyć ładunek emocji, pomyśleliśmy o czterech kubełkowych fotelach” – wspominał Laqua. Jednak zarówno fakt, że „Roadrunner” miał być oferowany wyłącznie z napędem na tylne koła, jak i niezbyt praktyczne kubełkowe fotele nie spotkały się z entuzjazmem zarządu. Jeśli chodzi o zespół napędowy, projektanci postawili jednak na swoim: wolnossący silnik V8 zamiast turbodoładowanego. “W tym projekcie liczyła się nie tylko moc; samochód musiał mieć również odpowiednią reakcję na gaz” – powiedział Laqua. Standardowe wyposażenie obejmowało sześciobiegową manualną skrzynię oraz specjalnie opracowane podwozie. Po raz pierwszy stalowe zawieszenie połączono z aktywnym systemem tłumienia PASM – do tej pory koncepcja ta była zarezerwowana dla dwudrzwiowych samochodów sportowych. Design przedniego i tylnego pasa nawiązywał do Cayenne Turbo. Poszerzenia nadkoli dodały po około 14 mm po obu stronach nadwozia, dzięki czemu nowość stała się najbardziej efektownym wariantem w gamie, zwłaszcza że była o 24 mm niższa od Cayenne S.

Nazwa została zaczerpnięta z podręczników historii Porsche – od 928 GTS, którego produkcję zakończono w 1995 r., a którego oznaczenie pochodziło od Porsche 904 Carrera GTS z lat 60. ubiegłego stulecia. Historyczne modele z przydomkiem „GTS”, pochodzącym od słów „Gran Turismo Sport”, reprezentowały wyjątkowo sportowy charakter w połączeniu z niezrównanymi możliwościami na dalekich trasach. Pierwsze Cayenne GTS trafiło na rynek w 2007 r., wraz z liftingiem generacji E1. Jego moc – 298 kW (405 KM) z 4,8 l pojemności skokowej – uplasowała go na szczycie wariantów z wolnossącym silnikiem. W drugiej generacji Cayenne GTS moc wzrosła umiarkowanie, do 309 kW (420 KM), a w ramach aktualizacji z 2015 r., ze względu na efektywność, Porsche „przestawiło się” z wolnossącej „V-ósemki” na jednostkę V6 biturbo. Pomimo mniejszej pojemności jednostka dostarczała o 15 kW (20 KM) wyższą moc i zużywała mniej paliwa. W obecnym Cayenne GTS producent powrócił do 8 cylindrów – 4,0-litrowy silnik V8 biturbo osiąga tu 338 kW (460 KM). Ogromny sukces Cayenne GTS sprawił, że dziś każda seria modelowa Porsche ma w swoim portfolio szczególnie sportowy wariant GTS.

Nowe rynki, nowi klienci: Cayenne otwiera drzwi
Światowy sukces Cayenne rozpoczął się tuż po jego światowej premierze na salonie samochodowym w Paryżu we wrześniu 2002 r. Model natychmiast przekroczył oczekiwania co do wyników sprzedaży. Pierwotnie zakładano, że każdego roku klienci kupią 25 000 egzemplarzy. Tymczasem w ciągu ośmiu lat produkcji pierwszej generacji sprzedano 276 652 samochodów – czyli prawie 35 000 pojazdów rocznie. Latem 2020 r. z taśmy produkcyjnej zjechało milionowe Cayenne. A popularność modelu nie słabnie: w samym 2021 r. dostarczono ponad 80 000 egzemplarzy.

Cayenne zapewnił Porsche ekonomiczną podstawę trwałego sukcesu bez uszczerbku dla wyścigowych wartości marki sportowych aut. „Dzięki Cayenne po raz pierwszy udało nam się skutecznie przenieść legendę Porsche do zupełnie nowego segmentu rynku” – powiedział Oliver Blume, prezes zarządu Porsche AG, podczas światowej premiery trzeciej generacji na dachu Porsche Museum w 2017 r. „Nasz samochód sportowy w segmencie SUV-ów od 2002 r. cieszy się statusem bestsellera i jest motorem wzrostu. A to nie wszystko. Cayenne otworzyło Porsche drzwi na wiele nowych rynków i wniosło znaczący wkład w internacjonalizację naszej sieci sprzedaży”.

Detlev von Platen, członek zarządu Porsche ds. sprzedaży i marketingu, powiedział: „Jako ikona stylu w segmencie SUV-ów Cayenne pomogło wzmocnić atrakcyjność naszej marki, zwłaszcza w Chinach oraz na innych rynkach Azji. Obecnie to jeden z najbardziej rozchwytywanych modeli Porsche na świecie i jestem pewien, że w przyszłości jego popularność utrzyma się na wysokim poziomie”.