Motorsport | Porsche 917 wita 963 na Daytonie

Motorsport | Porsche 917 wita 963 na Daytonie

Porsche 917 to legenda wyścigów i amerykańskiego toru Daytona International Speedway. W najbliższy weekend zadebiutuje na nim nowe Porsche 963, które wystarutuje w pierwszym wyścigu w historii nowych konstrukcji LMDh. Tuż przed tym wydarzeniem doszło do wyjątkowego spotkania.

Za kierownicą kultowego 917 w barwach firmy paliwowej Gulf usiadł słynny amerykański kierowca Hurley Haywood. W nowoczesnym 963 wystawianym przez Porsche Team Penske znalazł się fabryczny kierowca Dane Cameron. W jednym czasie, na wyjątkowym torze Daytona na Florydzie panowie wykonali honorowe rundy i oficjalnie powitali 963 w świecie amerykańskich wyścigów serii IMSA. Nie ma sensu żebyśmy pisali coś więcej, bo ta galeria zdjęć fanom historii Porsche i wyścigów mówi wszystko. Zapraszamy na prawdziwą ucztę dla oczu. Poniżej znajdziecie też film wideo, który wprowadzi Was w klimat tej sesji zdjęciowej.

Jubileuszowy program w Porsche Museum

Jubileuszowy program w Porsche Museum

Bogactwo modeli i wydarzeń w historii Porsche powoduje, że właściwie każdy rok niesie ze sobą jakiś jubileusz związany z marką z Zuffenhausen. Jeszcze na dobre nie opadły emocje związane z wydarzeniami jubileuszu 70-lecia rozpoczęcia produkcji samochodów przez Porsche, a tymczasem Porsche Museum już zapowiedziało kilka mocnych rocznicowych punktów w swoim programie na 2019 r.

Relacja | Z wizytą w świątyni Porsche. [Cz. I]

Relacja | Z wizytą w świątyni Porsche. [Cz. I]

Pierwsza z rocznic związana jest z samym Porsche Museum, bo dokładnie 31 stycznia 2009 roku, czyli równo 10 lat temu muzeum otwarto dla zwiedzających. Na przestrzeni dekady spektakularny budynek przy Porscheplatz 1 w Zuffenhausen odwiedziło ponad 4,5 miliona zwiedzających. Oprócz przestrzeni ekspozycyjnej, na której prezentowanych jest około 80 pojazdów, w budynku muzeum mieszczą się również warsztaty, w których odrestaurowywane są historyczne modele Porsche oraz archiwum marki. Z pewnością jest to miejsce, które powinien odwiedzić każdy miłośnik motoryzacji i to nie tylko tej spod znaku Porsche.
Z okazji 10 urodzin w dniach 2-3 lutego wstęp do Porsche Museum będzie bezpłatny, a na zwiedzających czeka sporo atrakcji, m.in. będzie można zaglądnąć pod maski dziesięciu sportowych modeli takich jak 356 ?No.1?, 804 Formuły 1, 935/78 ?Moby Dick? oraz 911 (997) GT3 R Hybrid.

50-lecie Porsche 917

W tym roku będziemy obchodzić jubileusz jednej ze sportowych ikon marki z Zuffenhausen ? modelu 917. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych samochodów wyścigowych wszechczasów został zaprezentowany publiczności w 1969 roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Rok później model 917 dał Porsche pierwsze z dziewiętnastu zwycięstw w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans.
Porsche 917-001
Od 14 maja do 15 września w Porsche Museum będzie można zobaczyć aż dziesięć (!) modeli 917 w ramach jednej z największych wystaw specjalnych w historii muzeum: ?Colours of Speed ? 50 Years of the 917?. Wystawa będzie okazją by z bliska przeglądnąć się historii tego przełomowego modelu, tak istotnego dla wyścigowej historii Porsche. Na wystawie zostanie zaprezentowany m.in. model 917 z nadwoziem 001, który obecnie jest przebudowywany przez zespół mechaników do specyfikacji w jakiej został zaprezentowany podczas światowej premiery w 1969 roku (do niedawna ten egzemplarz był pomalowany w czerwono-białe barwy ?Stuttgart? zwycięskiego auta z Le Mans z 1970 roku).

 

50-lecie Porsche 914

Jesienią 1969 roku, podczas Międzynarodowych Targów Motoryzacyjnych we Frankfurcie zaprezentowano model 914, pierwszy niemiecki samochód sportowy z centralnie umieszczonym silnikiem. Samochód występował w dwóch podstawowych wariantach: 914 z czterocylindrowym silnikiem jako VW Porsche, oraz 914/6 z sześciocylindrową jednostką jako Porsche. Z okazji 50 jubileuszu Porsche Museum poświęci 914 specjalną wystawę ?50 Years of the 914 ? typically Porsche?, która będzie dostępna dla zwiedzających od 2 czerwca do 7 lipca. Co więcej, na niedzielę 2 czerwca zaplanowano specjalne spotkanie 120 prywatnych egzemplarzy zrzeszonych w klubach 914, zaproszonych na tę okazję przez muzeum.

10-lecie Porsche Panamera

Dekadę temu Porsche za sprawą modelu Panamera weszło na zupełnie nowy dla siebie rynek sportowych limuzyn. Prezentacja Panamery miała miejsce w 2009 roku w Szanghaju. Porsche Museum wspólnie z fabryką Porsche w Lipsku, gdzie powstaje ten model Porsche, planuje specjalną wystawę z okazji jubileuszu. Już wiosną zwiedzającym zostanie zaprezentowane osiem egzemplarzy Panamery wśród których będą zarówno wczesne prototypy, jak i aktualne modele.

Prezentacje poza Muzeum

Tradycyjnie eksponaty z Porsche Museum będzie można podziwiać również poza murami gmachu przy Porscheplatz 1. Wśród zaplanowanych imprez są m.in.:
Retro Classics w Stuttgarcie ? 7-10 marca
Festival of Speed w Goodwood ? 4-7 lipca
Solitude Revival w Stuttgarcie ? 20-21 lipca
Ennstal Classic w Gröbming ? 24-27 lipca

 

Autor: ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

50 urodziny 911S na Zamku Hedingham

50 urodziny 911S na Zamku Hedingham

W ubiegłą niedzielę na Zamku Hedingham w hrabstwie Essex odbyło się spotkanie z cyklu ?Porsche Classics at the castle?. Wydarzenie zgromadziło zarówno klasyczne modele Porsche, jak również najnowsze generacje 911, Boxsterów czy Caymanów.  

Okazją do spotkania było uczczenie 50-tych urodzin modelu 911S, z tego powodu na piedestale wyeksponowano modele wyprodukowane przed 1973 rokiem. Gama klasycznych Porsche uczestniczących w spotkaniu była imponująca. Odwiedzający mieli okazję obejrzeć m.in. rzadkie odmiany 911S z silnikiem 2.2 litra z kierownicą po prawej stronie z 1967 roku, czy 911S 2.4 należące niegdyś do Vica Elforda. Nie zabrakło również wielu pięknie odrestaurowanych modeli 356, 914, klasycznych 911 w wersjach RS i RSR, a nawet jednego egzemplarza modelu 917. Zresztą  zobaczcie sami ? zapraszamy do oglądnięcia galerii zdjęć z tego wyjątkowego spotkania.

Autor: ML | Zdjęcia: Porsche Club GB

Relacja | Porsche na Zamku w Topaczu

Relacja | Porsche na Zamku w Topaczu

MotoClassic Wrocław urosło już w Polsce do rangi jednej z najlepszych imprez związanej z samochodami klasycznymi. Fantastyczny teren Zamku Topacz w miejscowości Ślęza raz w roku zmienia się w teren zastawiony legendami motoryzacji przez duże L. Wśród nich nigdy nie brakowało Porsche, ale w tym roku fani marki mogli dostać lekkiego rozdwojenia jaźni. Oto jakie modele można było zobaczyć.

Relacji z Topacza nie możemy nie zacząć od stoiska Porsche, które po zeszłorocznej wystawie z trzema odmianami Porsche 959, w tym roku postanowiło jeszcze mocniej zaznaczyć swoją obecność. W tym celu z kolekcji muzeum ściągnięto Porsche 917 KH w barwach Gulf, 918 Spyder oraz prezentacyjną wersję 919 Hybrid. Jednym słowem – konstrukcje, które śmiało można nazwać bez precedensowymi. Zestawienie najbardziej kultowego wyścigowego modelu Porsche z najlepszym samochodem drogowym marki oraz obecnie topową konstrukcją zwyciężającą m.in. w 24h Le Mans, to piorunujący mix na tereniego naszego kraju.

W ich towarzystwie można było obejrzeć jeszcze najnowsze wcielenie 911 GT3, 911 Turbo S Cabriolet i 911 Carrera S. Oczywiście zawsze może być więcej, ciekawiej i jeszcze bardziej nietuzinkowo, ale ten line-up polskiego oddziału Porsche był jak na nasze warunki galaktyczny.

Spacerując po hektarach posiadłości w Ślęży można było natrafić na stoiska, które prezentowane Porsche miały wystawione na sprzedaż. Tak było m.in. na stoisku dealera aut Grupy Volkswagen – Lellek. 911 Turbo (930) w kolorze Garnet Red od razu przykuło naszą uwagę. Piękny stan auta i bardzo rzadka, nieco kontrowersyjna, specyfikacja nie mogło zostać niezauważone. Cena ponad 700 000 zł powoduje jednak, że to auto tylko dla prawdziwych kolekcjonerów. Obok były za to wystawione trzy Porsche 911 w stanie do remontu. Wszystkie pochodziły z amerykańskiego rynku i wymagały sporo pracy. Gwiazdami tego samego stoiska, które nie były oferowane na sprzedaży, niewątpliwe było za to kolejne 911 Turbo (930) w kolorze Talbot Yellow oraz przepiękne 356 A Super 1600 Cabriolet.

Bardzo ciekawy autem, które stało nieco ukryte i mogło zostać niezauważone było kolejne 911 serii G po modyfikacjach firmy RUF. Nie do końca jesteśmy w stanie stwierdzić czy było to Turbo, czy tylko Turbo Look, ale pomimo małej awarii składanego dachu 911 z lat 70 i pakietem firmy RUF to w Polsce rzadkość.

Na miejscach przeznaczonych dla prywatnych wystawców znaleźliśmy też bardzo ładne 911 SC i 911 Carrera Cabriolet (993). Na koniec zostawiliśmy sobie stoiska dealerów używanych klasyków. Firma Kimbex wystawiła ładnie wyglądające 911 Turbo (993). Natomiast Klasyka Gatunku przywiozła do Topacza 911 (996), które utkwi nam w pamięci na długo – wyglądające na seryjną Carrerę auto uzbrojono w klapę z ogromnym spojlerem pochodzącą z palety tunera Gemballa. Pozytywną ciekawostką wystawy było także wystawione na licytację Porsche 924, którego aukcja odbyła się podczas Balu Komandorskiego.

Sami widzicie, że na MotoClassic Wrocław miłośnicy Porsche mieli co oglądać. Wszystkie auta marki z Zuffenhausen możecie obejrzeć w naszej poniższej galerii. Swoją drogą już zastanawiamy się czym Porsche Polska będzie chciało zaskoczyć nas w przyszłym roku 😉

Autor: PS | Zdjęcia: Porscheblog.pl

 

Legendy Le Mans na Red Bull Ringu

Legendy Le Mans na Red Bull Ringu

W przeddzień Grand Prix Formuły 1 na austriackim torze Red Bull Ring odbyła się Parada Legend. W tegorocznej edycji Parady udział wzięły samochody startujące w przeszłości w wyścigach długodystansowych, tym samym nie mogło zabraknąć modeli Porsche. I tak, w stawce obok Ferrari 512S, BMW V12 LMR, Audi R-18 e-tron Quattro, BMW 3.0 CSL i Bentleya Speed 8, stanęło Porsche 936 ?Jules?, za kierownica którego zasiadł Neel Jani, Porsche 962C, które poprowadził Hans-Joachim Stuck, Porsche 917K prowadzone przez Helmuta Marko oraz tegoroczne zwycięskie auto z wyścigu 24h Le Mans  ? 919 Hybrid z Brendonem Hartleyem za kierownicą.

Warto zwrócić uwagę na wybór Helmuta Marko na kierowcę Porsche 917. 74-latek od lat związany  z zespołem Red Bull Racing, w 1971 roku wspólnie z Gijsem van Lennepem wygrali wyścig 24h Le Mans właśnie za kierownicą bliźniaczego 917K, przy okazji ustanawiając rekord dystansu tego dobowego klasyka ? 5335 km (rekord ten został pobity dopiero w 2010 roku).

Autor: ML | Zdjęcia: FIA-WEC, Red Bull Ring, projekt-spielberg