Sportowe plany Porsche na sezon 2019

Sportowe plany Porsche na sezon 2019

Podczas gali Night of Champions w Weissach podsumowano tegoroczne starty oraz przedstawiono plany związane z przyszłorocznym sezonem sportów motorowych. W sezonie 2019 fabryczne zespoły Porsche po raz kolejny przystąpią do zmagań w długodystansowych seriach FIA WEC, IMSA WeatherTech Championship oraz w trakcie 24 godzinnego maratonu na torze Nürburgring. Nie zabraknie także wsparcia dla prywatnych zespołów startujących w seriach Intercontinental GT Challenge oraz Blancpain GT Series Endurance Cup.

W czerwcu, podczas 87 edycji 24 godzinnego wyścigu w Le Mans zespół Porsche po raz kolejny wystawi aż cztery fabryczne 911 RSR w klasie GTE-Pro. W samochodzie z numerem #91 zasiądą Gianmaria Bruni, Richard Lietz oraz Frédéric Makowiecki. Tegoroczni zwycięzcy, czyli Kévin Estre, Michael Christensen oraz Laurens Vanthoor pojadą samochodem z numerem #92. Kolejną załogę (#93) będą stanowić Patrick Pilet, Nick Tandy oraz Earl Bamber. Kwartet 911 RSR uzupełni załoga #94 w składzie Sven Müller, Mathieu Jaminet oraz Dennis Olsen. Oprócz fabrycznej reprezentacji w klasie GTE-Pro nie zabraknie również zespołów klienckich Porsche rywalizujących w klasie GTE-Am.
Przypomnijmy, iż czerwcowy wyścig 24h Le Mans będzie stanowił finał Super Sezonu 2018/2019 Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC.

W najważniejszej serii długodystansowej po drugiej stronie Oceanu, czyli IMSA WeatherTech Championship znów nie zabraknie dwóch fabrycznych 911 RSR. Porsche przedłużyło o kolejne trzy lata umowę z zespołem Core Autosport, będącym odpowiedzialnym za obsługę fabrycznych maszyn w ramach serii IMSA. Podobnie jak w sezonie 2018 w kokpicie 911 RSR z numerem #911 zasiądą Nick Tandy oraz Patrick Pilet. Podczas rund w Daytona, Sebring, Watkins Glen oraz Petit Le Mans będą wspierani przez Frédérica Makowieckiego. Załogę siostrzanego samochodu z numerem #912 będą stanowić Earl Bamber oraz Laurens Vanthoor, wspierani przez Mathieu Jamineta.

W 2019 roku obok rywalizacji w FIA WEC oraz IMSA WeatherTech Championship Porsche czeka niełatwe zadanie obrony zwycięstwa w 24 godzinnym klasyku na torze Nürburgring. Pod sztandarem zespołu Manthey-Racing Porsche wystawi dwa najnowsze 911 GT3 R. Skład zwycięskiej załogi nie ulegnie zmianie: Richard Lietz, Frédéric Makowiecki, Patrick Pilet oraz Nick Tandy. W drugim samochodzie zasiądzie doświadczony kwartet w składzie: Earl Bamber, Michael Christensen, Kévin Estre oraz Laurens Vanthoor.

Fritz Enzinger

Fritz Enzinger

W najwyższym kierownictwie Działu Porsche Motorsport doszło do zmian personalnych. Dotychczasowy szef Działu Motorsport, dr Frank-Steffen Walliser, przechodzi do działu samochodów drogowych, gdzie będzie odpowiedzialny za linie modelowe 718 oraz 911. Jego miejsce zajmie Fritz Enzinger, który do niedawna był odpowiedzialny za program LMP1, a w lutym 2018 r. objął również funkcję szefa Grupy Motorsport. Oprócz szerokiego programu GT Enzinger będzie również za zarządzanie programem Formuły E (Porsche przystąpi do Formuły E od sezonu 2019/2020). Andreas Siedl, który był szefem utytułowanego zespołu Porsche LMP1 oraz odpowiadał za wprowadzenie marki do Formuły E zakończył współpracę z Porsche i obecnie jest przymierzany do stanowiska w jednym z zespołów Formuły 1.

 

Kierowcy fabryczni Porsche na sezon 2019:

Earl Bamber, Nowa Zelandia
Jörg Bergmeister, Niemcy
Timo Bernhard, Niemcy
Gianmaria Bruni, Włochy
Michael Christensen, Dania
Romain Dumas, Francja
Kévin Estre, Francja
Brendon Hartley, Nowa Zelandia
Neel Jani, Szwajcaria
Richard Lietz, Austria
Patrick Long, USA
André Lotterer, Niemcy
Frédéric Makowiecki, Francja
Sven Müller, Niemcy
Patrick Pilet, Francja
Nick Tandy, Wielka Brytania
Laurens Vanthoor, Belgia
Dirk Werner, Niemcy
Matteo Cairoli, Włochy (Young Professionals)
Matt Campbell, Australia (Young Professionals)
Mathieu Jaminet, Francja (Young Professionals)
Dennis Olsen, Norwegia (Young Professionals)
Julien Andlauer, Francja (Junior Porsche)
Jaxon Evans, Nowa Zelandia (Junior Porsche)

 

Składy kierowców fabrycznych Porsche w poszczególnych seriach wyścigowych:

FIA World Endurance Championship

911 RSR #91|
Gianmaria Bruni
Richard Lietz

911 RSR #92
Michael Christensen
Kévin Estre

 

24 Hours of Le Mans

911 RSR #91
Gianmaria Bruni
Richard Lietz
Frédéric Makowiecki

911 RSR #92
Michael Christensen
Kévin Estre
Laurens Vanthoor

911 RSR #93
Earl Bamber
Patrick Pilet
Nick Tandy

911 RSR #94
Sven Müller
Mathieu Jaminet
Dennis Olsen

 

IMSA WeatherTech Championship

911 RSR #911
Patrick Pilet
Nick Tandy
Frédéric Makowiecki (North American Endurance Cup)

911 RSR #912
Earl Bamber
Laurens Vanthoor
Mathieu Jaminet (North American Endurance Cup)

 

Nürburgring 24 Hours, Team Manthey Racing

911 GT3 R

Earl Bamber
Michael Christensen
Kévin Estre
Laurens Vanthoor

Richard Lietz
Frédéric Makowiecki
Patrick Pilet
Nick Tandy

 

Intercontinental GT Challenge oraz Blancpain GT Series Endurance Cup

911 GT3 R

Romain Dumas
Sven Müller
Mathieu Jaminet

Dirk Werner
Dennis Olsen
Matt Campbell

 

 

Autor: ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Petit Le Mans w historycznych barwach z 1998 roku

Petit Le Mans w historycznych barwach z 1998 roku

W najbliższy weekend odbędzie się finałowa runda IMSA WeatherTech SportsCar Championship 2018, czyli najważniejszej za Oceanem serii wyścigów długodystansowych. Wyścig na położonym w Braselton w stanie Georgia torze Road Atlanta nosi tradycyjną nazwę Petit Le Mans i podobnie jak ma to miejsce w przypadku francuskiego klasyka, obecność samochodów wyścigowych Porsche jest silnie związana również z tym miejscem ? podczas 20 dotychczasowych edycji Petit Le Mans, samochody Porsche odniosły tu 23 zwycięstwa w klasie.

W 1998 roku, to właśnie Porsche 911 GT1 wystartowało z pole position do pierwszej edycji Petit Le Mans (pierwszej pozycji startowej nie udało się przekuć w końcowy sukces na skutek spektakularnej kraksy, którą zaliczył Yannick Dalmas – 8:40 na poniższym wideo). Dla uczczenia tego jubileuszu podczas tegorocznego wyścigu dwa fabryczne 911 RSR wystartują w historycznych barwach ówczesnej topowej maszyny ze stajni Porsche. Jest to również nawiązanie do dubletu 911 GT1 w biało-niebieskich barwach podczas Le Mans 24h w 1998. Wówczas na pierwszym miejscu dobowego klasyka zameldowała się załoga w składzie Laurent Aiello, Allan McNish, Stephane Ortelli, a tuż za nimi zmagania zakończyła druga ekipa w fabrycznym 911 GT1 ? Jörg Müller, Uwe Alzen oraz Bob Wollek.

 

 

Przypomnijmy, iż jest to już drugi w tym roku wyścig w którym Porsche zdecydowało się na użycie historycznych barw na fabrycznych 911 RSR ? podczas czerwcowego Le Mans 24h zwycięski samochód klasy GTE-Pro #92 startował w barwach nawiązujących do Porsche 917 ?Pink Pig? z 1971 roku, a kolejny na mecie #91 pomalowano w charakterystyczne biało-niebieskie barwy Rothmansa z Porsche 956/962C z lat 80-tych.

 

W tym roku podczas Petit Le Mans za kierownicą fabrycznego RSR klasy GTLM z numerem #911 zasiądą regularni kierowcy Porsche startujący w serii IMSA, czyli Patrick Pilet i Nick Tandy oraz ponownie dołączy do nich Frederick Makowiecki. W drugim RSR z numerem startowym #912 wystartują Earl Bamber, Laurens Vanthoor oraz Mathieu Jaminet. Gianmaria Bruni, czyli etatowy trzeci kierowca #912, został oddelegowany do startu w wyścigu na torze 6h Fuji w ramach FIA World Endurance Championship, odbywającego się w tym samym czasie co wyścig na Road Atlanta.

 

Autor:ML | Zdjęcia: Porsche

Relacja | „Różowa świnka” wygrywa w Le Mans!

Relacja | „Różowa świnka” wygrywa w Le Mans!

Porsche po raz kolejny przechodzi do historii, wygrywając obie klasy GTE w najtrudniejszym długodystansowym wyścigu świata. W kategorii GTE-Pro Porsche 911 RSR z numerem startowym 92 zakończyło wygraną,  pokonując 344 okrążenia. Podwójną wygraną Porsche w klasie GTE-Pro zapewnił bliźniaczy wóz z numerem 91.

Trio zawodników w składzie: Kévin Estre, Laurens Vanthoor i Michael Christensen niemal przez cały czas utrzymywało się na prowadzeniu i kontrowało rywalizację na uznanym torze wyścigowym, liczącym 13 626 m długości. Bezbłędny występ fabrycznych kierowców dał Porsche 106. klasowe zwycięstwo w Le Mans.

911 RSR #91 prowadzone przez Richarda Lietza, Frédérica Makowieckiego i Gianmarię Bruniego zajęło drugie miejsce w klasie. Wyjątkową formą wykazał się Frédéric Makowiecki, który przez 1,5 godziny toczył epicki pojedynek z rywalem i w walce o drugie miejsce zdołał odeprzeć wszystkie jego ataki. Dzięki tym dwóm triumfom w 24-godzinnym francuski maratonie Porsche zwiększyło swoją przewagę w klasyfikacjach kierowców oraz producentów Długodystansowych Mistrzostwa Świata FIA (WEC).

Problemy techniczne z 911 numer 93 pozostawiły nocą daleko w tyle ekipę w składzie: Patrick Pilet, Earl Bamber i Nick Tandy. Naprawa zajęła 25 minut, przez co kierowcy ostatecznie zakończyli wyścig na jedenastym miejscu. Dla Romaina Dumasa, Timo Bernharda i Svena Müllera wyścig skończył się po siedmiu godzinach. W nocy ich samochód #94 został wycofany z rywalizacji z powodu uszkodzenia zawieszenia.

Porsche z numerem 77, wystawiane przez zespół Dempsey-Proton Racing, odniosło imponujący triumf w klasie GTE-Am. Fascynujący występ młodego Matta Campbella, Christiana Rieda  i Juniora Porsche Juliena Andlauera zapewnił Porsche #107 wygraną w klasie. Zaledwie 18-letni Julien Andlauer został najmłodszym klasowym zwycięzcą w dziejach Le Mans.

Podczas gdy drugi samochód Dempsey-Proton Racing #88 został wycofany z powodu uszkodzonego zawieszenia, 510-konne 911 numer 99, reprezentujące ekipę przez Proton Competition, otarło się o podium i wylądowało na czwartym miejscu. Porsche 911 RSR z numerami startowymi 80 (Ebimotors) i 56 (Team Project 1) ukończyły 24-godzinny maraton Le Mans odpowiednio na szóstej i siódmej pozycji. Samochód w barwach Gulf Racing (numer 86) na początku wyścigu spadł na koniec stawki ? wziął udział w wypadku spowodowanym przez innego rywala. Zespół ze wszystkich sił starał się jednak odrobić straty i ostatecznie dojechał do mety na dziesiątym miejscu.

Porsche w wynikach wyścigu
Klasa GTE-Pro
1. Christensen/Estre/Vanthoor (DK/F/B), Porsche 911 RSR, 344 okrążenia
2. Lietz/Bruni/Makowiecki (A/I/F), Porsche 911 RSR, 343 okrążenia
3. Hand/Müller/Bourdais (USA/D/F), Ford GT, 343 okrążenia
11. Pilet/Tandy/Bamber (F/GB/NZ), Porsche 911 RSR, 338 okrążeń

Klasa GTE-Am
1. Ried/Andlauer/Campbell (D/F/AUS), Porsche 911 RSR, 335 okrążeń
2. Flohr/Castellacci/Fisichella (CH/I/I), Ferrari 488 GTE, 335 okrążeń
3. Keating/Bleekemolen/Stolz (USA/NL/D), Ferrari 488 GTE, 334 okrążenia
4. Long/Pappas/Pumpelly (USA/USA/USA), Porsche 911 RSR, 334 okrążenia
6. Babini/Nielsen/Maris (I/DK/F), Porsche 911 RSR, 332 okrążenia
7. Bergmeister/Lindsey/Perfetti (D/USA/N), Porsche 911 RSR, 332 okrążenia
10. Wainwright/Barker/Davison (GB/GB/AUS), Porsche 911 RSR, 324 okrążenia

 

Autor: PS/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Dziesięć Porsche 911 RSR na starcie 24h Le Mans

Dziesięć Porsche 911 RSR na starcie 24h Le Mans

W tegorocznej, 86 edycji 24-godzinnego wyścigu w Le Mans wystartuje aż dziesięć załóg Porsche 911 RSR. Po wycofaniu się z rywalizacji w królewskiej klasie LMP1, zespół fabryczny wystawia rekordowo mocny skład w klasie GTE-Pro. Na starcie zobaczymy aż cztery fabryczne 911 RSR. Pozostałe sześć maszyn wystartuje w klasie GTE-Am pod skrzydłami zespołów prywatnych .

Z okazji 70 rocznicy rozpoczęcia produkcji aut sportowych przez Porsche, zespół fabryczny przygotował się do francuskiego maratonu w sposób szczególny. Dwa auta startujące regularnie w cyklu Długodystansowych Mistrzostw Świata (FIA WEC) pomalowano w barwy historyczne samochodów Porsche sprzed lat. I tak 911 RSR z numerem #91 pomalowano w piękne biało-niebieskie kolory nawiązujące jednoznacznie do startujących w latach 80-tych modeli 956/962 w barwach Rothmans. Ten samochód poprowadzą Richard Lietz, Frédéric Makowiecki oraz Gianmaria Bruni. Ten ostatni zaliczył imponujący start w środowych kwalifikacjach uzyskując czas okrążenia 3:47.504, tym samym zapewniając #91 start z pierwszego pola startowego w klasie GTE-Pro. Tuż za nim na starcie ustawi się drugie fabryczne 911 RSR #92, pomalowane w charakterystyczne barwy Porsche 917/20 ?Pink Pig? z 1971 roku. Jeśli nie kojarzycie tego samochodu, to polecamy zwrócić uwagę na detale oklejenia ? na różowym lakierze zaznaczono? porcjowanie wieprzowiny! Jakby tego było mało, zadbano także o wystrój garażu, w którym stacjonują #91 oraz #92. Całe wnętrze wykończono imitacją cegły, przez co w środku panuje klimat Le Mans lat 70-tych.  Pozostałe dwie fabryczne 911 – #93 oraz #94 -wystartują w standardowych barwach zespołu. Poprowadzą je załogi startujące w tym roku w amerykańskiej serii North American IMSA WeatherTech SportsCar Championship. W #93: Patrick Pilet, Nick Tandy oraz Earl Bamber, a w #94 Timo Bernhard, Romain Dumas oraz Sven Müller. Załogi te zajęły w kwalifikacjach odpowiednio szóste i ósme miejsce w klasie GTE-Pro.

Znakomicie spisały się również załogi startujące w Porsche 911 RSR w klasie GTE-Am. Przypomnijmy, że zespoły klasyfikowane w GTE-Am muszą korzystać z samochodów w specyfikacji minimum sprzed roku oraz w składzie kierowców musi znaleźć się przynajmniej jeden mniej doświadczony zawodnik. Podczas kwalifikacji pierwsze i trzecie miejsca w klasie zajęły samochody zespołu Dempsey Proton Racing : #88 (Matteo Cairoli, Khaled Al Qubaisi oraz Giorgio Roda) oraz #77 (Matt Campbell, Christian Ried (Germany) i Julien Andlauer). Na drugim polu startowym w klasie ustawi się kolejna 911 (#86) zespołu Gulf Racing w składzie Michael Wainwright and Ben Barker with Australian Alex Davison. Pozostałe samochody Porsche startujące w klasie GTE-Am to #56 zespołu Team Project 1, #80 Ebimotors oraz #99 zespołu Proton Competition.

Start wyścigu już jutro (16.06) o godzinie 15:00.

Rywalizację można będzie śledzić m.in. na antenie Eurosportu.

Najświeższe newsy z zespołu Porsche znajdziecie na stronie newsroom.porsche.com/lemans2018 oraz u nas na porscheblog.pl

 

 

Autor: ML|Zdjęcia: Porsche

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Załoga fabrycznego Porsche 911 RSR w składzie Patric Pilet, Nick Tandy, Frederic Makowiecki zwyciężyła rywalizację w klasie GTLM podczas wyścigu 12-godzinnego na torze Sebring, zaliczanego do amrykańskiej serii IMSA. Najniższy stopień podium zajęła druga załoga zespołu Porsche GT w składzie Earl Bamber, Laurens Vanthoor oraz Gianmaria Bruni.

W 66 edycji tego wiosennego klasyka udział wzięły załogi 43 samochodów. Położony na Florydzie tor Sebring to dla Porsche miejsce szczególne, gdyż niemiecki producent odniósł tam już 71 zwycięstw klasowych oraz 18 zwycięstw w klasyfikacji generalnej.

Wyniki kwalifikacji nie wskazywały na zespół Porsche jako głównych faworytów, ponieważ 911 RSR z numerem 912 startowało z 6 pola startowego w klasie, a zwycięskie auto z numerem 911 uplasowało się na ósmej pozycji. Jednak wyścigi długodystansowe rządzą się swoimi prawami i wyniki kwalifikacji mają raczej umiarkowane znaczenie, kiedy na kierowców czeka jeszcze 12 godzin ścigania. Należy dodać, iż tegoroczna stawka klasy GTLM (i tym samym GTE-Pro w serii WEC) prezentuje wyjątkowo wyrównany poziom. Dość powiedzieć, iż czołowa piątka klasy GTLM zakończyła wyścig na tym samym okrążeniu. Miejmy tylko nadzieję, że żaden z producentów nie będzie próbował zyskać przewagi w dalszej części sezonu wykorzystując przepisy Ballance of Performance w dyskusyjny sposób.

Tak wynik z Sebring skomentował Pascal Zurlinden, dyrektor Porsche GT Factory Motorsports :

?Dwa miejsca na podium w Sebring to wspaniałe osiągnięcie. Tajemnicą naszego sukcesu była konsekwencja i fakt, że nie popełniliśmy ani jednego błędu. Być może nie byliśmy najszybsi na pojedynczym okrążeniu, ale na dystansie wyścigu kierowcy i cała ekipa osiągali doskonałe wyniki. Nawet gdy musieliśmy przeprowadzić naprawę samochodu numer 912, zrobiliśmy wszystko co konieczne, by samochód wrócił na czoło stawki. Dzisiejszy dzień był wspaniały dla Porsche. Dziękuję wszystkim pracownikom w Weissach. Oni w takim samym stopniu przyczynili się do tego sukcesu, jak nasz zespół tutaj w Sebring.?

Dzięki zwycięstwu w Sebring, Nick Tandy, Patrick Pilet oraz Frederic Makowiecki awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, a zespół Porsche na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Kolejna runda IMSA SportsCar Championship odbędzie się 14 kwietnia na torze Long Beach.

 

 

Autor:ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche