Porsche szkoli blacharzy w Polsce

Porsche szkoli blacharzy w Polsce

Polscy fachowcy szkolą blacharzy Porsche w całym regionie Europy Środkowej i Wschodniej. W Poznaniu działa bowiem centrum szkoleniowe Porsche, w którym wiedzę i umiejętności zdobywają pracownicy Porsche Centrów z 26 krajów. ? To dla nas prestiż, ale przede wszystkim uznanie dla naszego poziomu wiedzy, wyposażenia i formy, w jakiej prowadzimy szkolenia ? mówi Marcin Gąsiorowski, Dyrektor Obsługi Posprzedażnej Porsche w Polsce.

Oczywiście szkolenia techniczne odbywały się od samego początku działania Porsche Polska. Ale od 2013 r. Akademia Szkoleń Volkswagen Group Polska ? jako osobny dział firmy będący częścią działu obsługi posprzedażnej grupy ? odpowiedzialna jest między innymi za obszar kwalifikacji personelu partnerów serwisowych.

To, że szkolenia pracowników z całego regionu będą odbywały się właśnie w Poznaniu wcale nie było oczywiste. Firma rozważała również inne lokalizacje. Ale w czasie audytu przed stworzeniem centrum, przedstawiciele Porsche AG zobaczyli poznańskie zaplecze szkoleniowe i doświadczenie trenera. Okazało się, że Poznań spełnia wysokie wymagania Porsche i że warto ulokować centrum szkoleniowe dla całego regionu Europy Środkowej i Wschodniej właśnie tutaj.

Szkolenia Porsche wymagają specjalnego przygotowania warsztatu szkoleniowego, bo blacharze Porsche muszą do perfekcji opanować pracę na karoseriach wielomateriałowych. Z tego powodu szkolenia odbywają się w kilkutygodniowych cyklach. W tym roku zostały zorganizowane w styczniu i lutym oraz ostatnio we wrześniu i październiku.

W szkoleniach uczestniczą pracownicy centrów Porsche z 26 krajów ? od Grecji, przez kraje bałkańskie, Węgry, Czechy i Słowację, Litwę, Łotwę i Estonię po Ukrainę i Kazachstan. Pracowników blacharni poszczególnych Porsche Centrów wybierają na szkolenia lokalni przedstawiciele marki. Gdy zatrudniają fachowca, jak najszybciej przeprowadzana jest analiza potrzeb szkoleniowych oraz egzamin teoretyczny i praktyczny. Na ich podstawie pracownik jest wysyłany na odpowiednie szkolenie.

Jednorazowo przyjeżdża osiem osób z jednego kraju, żeby szkolenie odbywało się jednym języku ? polskim lub angielskim z ewentualnym tłumaczeniem na czeski, słowacki, rosyjski lub turecki. Są dwa etapy szkolenia. Pierwszy składający się z dwóch części ? szkolenie podstawowe i specjalistyczne trwają łącznie 5 dni. Uczestnicy poznają wszystkie systemy i trenują naprawę karoserii stalowej. Drugi etap to szkolenie eksperckie. Trwa 4 dni. Tu kursanci ćwiczą naprawę karoserii wielomateriałowych. Ważne jest również szkolenie z umiejętności miękkich, czyli m.in. zasad obsługi klienta.

W badaniach renomowanego amerykańskiego instytutu badawczego J.D. Power Porsche od lat zdobywa czołowe pozycje w rankingach jakości, zarówno dla modeli samochodów (911 i Macan), jak i w zestawieniu fabryk samochodów (zakłady w Lipsku). Poznańskie centrum szkoleniowe ma zatem do czego równać. I nie ma kompleksów. ? Zarówno Porsche AG, jak i sami uczestnicy bardzo wysoko oceniają nasze szkolenia ? zapewnia Marcin Gąsiorowski.

 

Autor: PS/Porsche | Zdjęcia: Porsche Polska

Podium w Bahrajnie na pożegnanie z WEC

Podium w Bahrajnie na pożegnanie z WEC

Dwa miejsca na podium w wyścigu 6h Bahrain to rezultat osiągnięty przez fabryczny zespół Porsche LMP1, dla którego było to pożegnanie z cyklem Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC.

Świeżo koronowani Mistrzowie Świata ? Earl Bamber, Timo Berhard i Brendon Hartley zajęli drugie miejsce,  tuż przed siostrzaną załogą w 919 Hybrid z numerem 1 : Neelem Jani, Andre Lottererem i Nickiem Tandy. Zwyciężyła załoga Toyoty TS050 w składzie: Sebastian Buemi, Anthony Davidson, Kazuki Nakajima.

Sygnał do startu wyścigu na pustynnym torze w Sakhir dał Matthias Müller, Prezes Zarządu koncernu Volkswagen AG. Samochód z numerem 2 stracił szansę na końcowe zwycięstwo już w początkowej fazie wyścigu na skutek nieplanowanego postoju spowodowanego przez słupek, który utknął pod podwoziem . Startujący z pole position samochód z numerem 1 również nie uniknął pecha, najpierw przebijając oponę na 130 okrążeniu, a następnie, na sześć okrążeń przed metą, odbywając karę ?stop and go? będącą następstwem kolizji z autem GT. Znakomite przygotowanie zespołu potwierdził Andre Lotterer wykręcając najszybsze okrążenie wyścigu.

Wraz zakończeniem wyścigu w Bahrajnie dobiegł końca jeden z najbardziej udanych rozdziałów w historii startów Porsche w sportach motorowych. Od sezonu 2015 Porsche wygrało trzy wyścigi 24h Le Mans z rzędu, równocześnie corocznie zdobywając tytuł Mistrza Świata konstruktorów FIA WEC. Także w kategorii kierowców, od trzech sezonów zawodnicy zespołu Porsche nie dawali szans konkurentom. Od momentu debiutu w 2014 roku Porsche 919 Hybrid wystartowało w 34 wyścigach wygrywając 17 z nich, z czego w siedmiu odnosząc podwójne zwycięstwa. Do 20 wyścigów 919 Hybrid startowało z pole position, a w 13 wyścigach osiągnęło najszybsze okrążenie.

Kluczowi członkowie ekipy Porsche tak podsumowali ostatni start:

Oliver Blume, prezes zarządu Porsche AG: ?Żaden zespół Porsche nie osiągnął trzech zwycięstw z rzędu w Le Mans, a im się udało. Bardzo im za to dziękuję. Jestem niesamowicie dumny z każdego członka zespołu. Tak znakomite osiągnięcia to zasługa ciężkiej pracy, konsekwencji i właściwego podejścia. To właśnie te cechy od prawie 70 lat stanowią ducha Porsche. Teraz na zespół Fritza Enzingera i Andreasa Seidla czeka nowe wyzwanie ? dołączenie do Formuły E w szóstym sezonie serii, na koniec 2019 roku.?

Fritz Enzinger, wiceprezes programu LMP1 Porsche: ?Dziś dobiega końca era pełna sukcesów i jest to odpowiedni czas na podziękowania. Przede wszystkim pragnę podziękować Zarządowi, który zawierzył mi ten projekt, bardzo mnie wspierał i zawsze dawał mi poczucie, że byłem odpowiednim wyborem. Osobiście przekonałem się o tym podczas naszego pierwszego zwycięstwa w Sao Paulo w 2014 roku. Dziękuję naszym wszystkim kierowcom, którzy wykorzystywali wszystkie okazje i osiągali najlepsze rezultaty. W końcu było to 17 zwycięstw w 34 wyścigach. Dziękuję wszystkim członkom zespołu za niestrudzoną pracę i emocje wkładane w pracę. Nie było nic przyjemniejszego niż widok żądzy zwycięstwa w ich oczach w dniu wyścigu. Dziś jest tez właściwy moment by wyrazić wdzięczność szefowi naszej ekipy Andreasowi Seidlowi: przez ostatnie dwa lata Andreasowi udało się w doskonały sposób opanować podwójną rolę dyrektora głównego i dyrektora technicznego ekipy, doprowadzając pierwszą 919 Hybrid opracowaną pod jego kierownictwem do zwycięstwa w mistrzostwach. I na koniec: to wspaniałe, że istnieje taka firma jak Porsche. Gdybym musiał oddać sześć lat z Porsche w jednym zdaniu, byłoby to ?pozwolono mi żyć marzeniem?. Dziękuję za wspólny projekt oraz za swobodę działania.?

Andreas Seidl, szef zespołu: ?W ciągu ostatnich czterech sezonów Toyota była niesamowitym konkurentem i gratuluję jej dzisiejszego zwycięstwa. Dziękuję całemu zespołowi tutaj i w Weissach, naszym kierowcom i partnerom za cztery wspaniałe lata. Zdecydowanie był to ostatni wyścig dla 919 Hybrid. Jesteśmy bardzo dumni z sukcesu, jaki udało nam się osiągnąć dzięki zastosowaniu tego zaawansowanego technologicznie samochodu. W przyszłym roku będziemy świętować te innowacje organizując kilka wyjątkowych wydarzeń. Jednak szczegóły zostaną ujawnione w późniejszym terminie.?

W kategorii GTE Pro załoga 911 RSR z numerem  91 (Lietz/Makowiecki) zakończyła zmagania na czwartym miejscu w klasie, tocząc w trakcie wyścigu zaciekłe pojedynki z załogami zespołu Ford. Drugie Porsche 911 RSR niestety nie ukończyło wyścigu.
Przypomnijmy, iż zakończenie programu LMP1 Porsche nie oznacza całkowitego wycofania zespołu fabrycznego Porsche z FIA WEC i w przyszłym sezonie ponownie będziemy mogli kibicować fabrycznym 911 w klasie GTE Pro.

 

 

Autor: ML, Porsche | Zdjęcia: Porsche

Ochrona antykradzieżowa do klasycznych modeli Porsche

Ochrona antykradzieżowa do klasycznych modeli Porsche

Porsche pracuje nad kompleksowym systemem ochrony antykradzieżowej dla wszystkich swoich klasycznych modeli, opartym na GPS. W ten sposób właściciele i użytkownicy zabytkowych Porsche będą mogli czuć się bezpieczniej.

Kluczowym elementem jest tu nowy system śledzenia samochodu ? Porsche Classic Vehicle Tracking System, czyli pakiet autonomicznych czujników zamontowanych w ukrytych miejscach pojazdu. Urządzenie komunikuje się z siecią bezpieczeństwa, która swoim zasięgiem obejmuje teren całej Europy. Specjalne wersje nowego systemu zostaną dopasowane do wszystkich klasycznych modeli Porsche, od 356 do Carrera GT, i będą dostępne począwszy wiosny 2018 roku u partnerów Porsche Classic oraz w placówkach Porsche Centrum na terenie Starego Kontynentu.

?Nowy system Porsche Classic Vehicle Tracking System pozwoli w przyszłości zaoferować naszym klientom funkcję antykradzieżową, która uruchomi alarm, gdy ktoś będzie próbował ukraść ich pojazd. W najlepszym przypadku interwencja ta pozwoli całkowicie zapobiec zniknięciu samochodu? ? wyjaśnia Alexander Fabig, szef Porsche Classic. Jeśli w monitorowanym aucie dojdzie do rozładowania baterii albo zostanie ono skradzione, powiązana, bezpłatna aplikacja prześle powiadomienie alarmowe do międzynarodowego centrum bezpieczeństwa oraz do właściciela. Gdy ten po odebraniu wiadomości potwierdzi nieuprawniony dostęp do pojazdu, poinformowane zostaną odpowiednie władze. Centrum bezpieczeństwa wykorzysta zamontowany w aucie czujnik GPS do określenia jego aktualnego położenia lub trasy przejazdu i zapewni lokalnym podmiotom natychmiastowe wsparcie w prowadzonych poszukiwaniach. Istnieje też opcja wykorzystania bezprzewodowego polecenia celem zabezpieczenia jednostki napędowej przed ponownym uruchomieniem. Centrum bezpieczeństwa w kraju, w którym dokonano zakupu Porsche Classic Vehicle Tracking System, w czasie śledztwa będzie utrzymywać kontakt z klientem. Pozwoli to uniknąć jakichkolwiek trudności komunikacyjnych związanych z językiem w trakcie pobytu za granicą.

Zależnie od rynku, nowa aplikacja Porsche Classic oferuje też dodatkowe funkcje, pozwala np. w dowolnej chwili wygodnie oznaczyć lokalizację klasycznego pojazdu na smartfonie, a także uzyskać dostęp do zapisanych informacji na temat trasy przejazdu. Jeśli kierowca wypożyczy swój wóz osobie trzeciej, np. w celu umożliwienia jazdy testowej, może skorzystać z funkcji ?geofencing? (z ang. geoodgradzanie) i określić granice obszaru, których pojazd nie powinien przekraczać. Jeśli granice te zostaną przekroczone, aplikacja wyśle powiadomienie alarmowe. Podobna funkcja pozwala kontrolować prędkość samochodu. Tryb ?Workshop? został z kolei stworzony na potrzeby wizyt w stacji obsługi ? dezaktywuje on alarm w celu odłączenia akumulatora na określony czas. Tryb ?Transport? pozwoli natomiast uniknąć aktywacji alarmu, gdy pojazd będzie przewożony na lawecie.

Montaż systemu śledzenia i finalizacja umowy dotyczącej powiązanych z nim usług odbywa się wyłącznie za pośrednictwem partnera Porsche Classic lub odpowiedniego Porsche Centrum. Zakres możliwości instalacyjnych dla każdego z modeli określany jest podczas fazy opracowywania produktu. Korzystając z opcjonalnego konwertera napięcia, Porsche Classic Vehicle Tracking System może być zamontowany również w modelach Porsche 356 z 6-woltową instalacją elektryczną.

 

Autor: PS/Porsche | Zdjęcia: Porscheblog.pl

Nadjeżdża następca Porsche 928?

Nadjeżdża następca Porsche 928?

W tym roku Porsche 928 obchodzi swoje 40 urodziny. Nowoczesne gran turismo miało być następcą modelu 911, ale na szczęście tak się nie stało. Nie zmienia to jednak faktu, że 928 produkowano ponad dwie dekady i było autem wyjątkowym. Teraz po latach niebytu może doczekać się swojego następcy.

Porsche prawdopodobnie pracuje od jakiegoś czasu nad następcą, dla którego bazą może być model Panamera. Auto o nieco krótszym rozstawie osi i jednej parze drzwi będzie korzystało z podobnych komponentów układu napędowego i nadwozia. Model prawdopodobnie otrzyma oznaczenie 929 i na drogach pojawi się w 2020 roku. Jak dotąd można napotkać jedynie na zakamuflowane prototypy oraz ładną wizualizację.

Jeżeli wszystkie informacje okażą się prawdziwe to czekamy na 929 z niecierpliwością.

Autor: PS | Zdjęcia: Response

Ciekawostki | Ewolucja felgi „Turbo”

Ciekawostki | Ewolucja felgi „Turbo”

Porsche to nie tylko wyjątkowe auta, ale również ich poszczególne elementy. W klasycznych modelach jednymi z najbardziej pożądanych są felgi Fuchs. W bardziej współczesnych takimi stały się obręcze „Turbo”, które często znajdują się na liście życzeń. Zobaczcie jak wyglądała ich ewolucja.

Nazwa felg ?Turbo? pochodzi nie tylko od nazwy modelu 911 (993) Turbo do którego została zaprojektowana – ale również od kształtu jej ramion, wzorowanych na wyglądzie łopatek turbosprężarki. Felgi te (w rozmiarze 18 cali) znalazły zastosowanie również w pierwszych Boxster?ach (986) i pierwszych 911 chłodzonych wodą (996). Na potrzeby kolejnej generacji modelu 911 Turbo (996) wygląd felgi ?Turbo? został unowocześniony i miał bardziej zaostrzone ranty ramion.

 

 

Rewolucja w wyglądzie nadeszła z kolejną generacją Porsche 911. W 997 felgi Turbo (19 cali – 997.1, 997.2 oraz 20 cali – 991.1 i 991.2) już nie przypominają kształtem swojego wręcz kultowego pierwowzoru. Wzory felg ?Turbo? z modeli 997.2, 991.1 i 991.2 w odpowiednio większych rozmiarach (20 i 21 cali) cieszą się też powodzeniem w innych modelach Porsche: Cayenne, Macan i Panamera.

 

 

Od generacji 997.2 model 911 Turbo S można wyposażyć też w nowe wzory felg z centralnym mocowaniem. Wygląd wszystkich felg ?Turbo?, ?Turbo S? na różnych modelach samochodów Porsche można zobaczyć w konfiguratorze kół, który opisaliśmy dla Was jakiś czas temu. Poniżej znajdziecie link do tego materiału.

 Rynek | Pierwszy konfigurator kół do Porsche powstał w Polsce!

Rynek | Pierwszy konfigurator kół do Porsche powstał w Polsce!

WYNIKI KONKURSU PORSCHEBLOG.PL

WYNIKI KONKURSU PORSCHEBLOG.PL

W naszym ostatnim konkursie dotyczącym wizyty Waltera Röhrla w Polsce należało odpowiedzieć na pytanie: Jakie modele Porsche z Museum w Zuffenhausen były obecne podczas wizyty Waltera Röhrla w Polsce? Poprawna odpowiedź brzmiała: Porsche 911 SC 3.0 Coupe oraz 944 LM.

Na pytanie poprawnie odpowiedziała większość osób, a wśród nich wylosowaliśmy zwycięzcę (wideo z losowania dostępne w naszym archiwum), którym został: Jakub Żołędowski, który otrzyma od nas naklejkę z podpisem Waltera Röhrla.

Zwycięzcy serdecznie gratulujemy i w sprawie odbioru nagród skontaktujemy się drogą mailową. Wszystkim uczestnikom konkursu dziękujemy za udział i zapraszamy do walki o nagrody w kolejnym konkursie, który mamy nadzieję zorganizować za jakiś czas.