Nowości w ofercie Porsche Classic

Nowości w ofercie Porsche Classic

Na targach Techno Classica Essen głównym tematem było 70-lecie sportowych samochodów Porsche oraz 30-lecie modelu 911 Carrera 4 (964). My postanowiliśmy zwrócić uwagę na nowości w ofercie działu odpowiedzialnego za klasyki z Zuffenhausen.

Uruchomienie internetowego serwisu Porsche Classic Parts Explorer
Oferta Porsche Classic obejmuje ponad 52 tysięcy części, dostępnych niemal od ręki dla entuzjastów klasycznych aut z całego świata. Aby ułatwić ich wyszukiwanie, w internecie uruchomiono Porsche Classic Parts Explorer ? eksplorator części Porsche Classic. Do odszukania oryginalnych części i akcesoriów do wybranego klasycznego modelu wystarczy kilka kliknięć. Na stronie http://www.porsche.de/classic-explorer można znaleźć informacje o około 300 częściach, które każdego roku ponownie pojawiają się w ofercie, a także o wiele innych produktach.

W razie kradzieży ? Porsche Classic Vehicle Tracking System
W Essen oddział Porsche Classic zaprezentował również nowy system śledzenia pojazdów ? Porsche Classic Vehicle Tracking System (VTS), który oferuje kompleksowe zabezpieczenie pojazdu przed kradzieżą za pomocą aplikacji. Kluczowym elementem systemu VTS jest autonomiczny zestaw czujników umieszczonych w ukrytych punktach pojazdu. System komunikuje się z ogólnoeuropejską siecią ochrony, umożliwiając kompleksowy monitoring samochodu online za pośrednictwem smartfona. Odpowiednie wersje nowego systemu można zamówić dla wszystkich klasycznych samochodów Porsche, od 356 do modelu Carrera GT. Są one dostępne u wszystkich partnerów Porsche Classic oraz w Centrach Porsche w całej Europie.

Autor: PS/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Oficjalnie: 6:56,4 nowego GT3 RS na Nordschleife

Oficjalnie: 6:56,4 nowego GT3 RS na Nordschleife

Informacje i nieoficjalne pomiary osób śledzących poniedziałkową próbę Porsche na Nürburgringu znalazły potwierdzenie w dzisiejszym komunikacie producenta. Kevin Estre, kierowca fabryczny Porsche, za kierownica najnowszego 911 GT3 RS (991.2) uzyskał na legendarnej Nordschleife czas okrążenia 6:56,4 min.!

Tym samym jest to już trzeci, po 918 Spyder i 911 GT2 RS (991.2), model marki Porsche, który uzyskał czas poniżej 7 minut. Oprócz Kevina Estre w próbie brał udział także drugi kierowca ? Lars Kern (Kern jest autorem rekordowego okrążenia 911 GT2 RS z września ubiegłego roku). Obydwaj kierowcy wykonali po cztery szybkie okrążenia. Andreas Preuninger, dyrektor linii modelowej GT podkreślił, że wszystkie okrążenia Kevina i Larsa były wykonane w czasie poniżej siedmiu minut, a różnice czasowe między nimi wynosiły dziesiętne części sekundy.
W trakcie prób nowe GT3 RS wyposażono w najnowszy model sportowych opon Michelin Pilot Sport Cup 2 R w rozmiarach: 265/35 ZR20 z przodu oraz 325/30 ZR21 z tyłu. Oczywiście jest to opona dopuszczona do ruchu ulicznego.

A jak swoje rekordowe wrażenia opisał sam Kevin Estre ? ?To okrążenie było dla mnie niesamowitym przeżyciem. Dzięki zachowaniu w szybkich zakrętach, a w szczególności mocnym hamulcom, GT3 RS jest niewiarygodnie podobne do naszego wyścigowego GT3 R. Jest to również zasługa opon sportowych nowej generacji. Bardzo podoba mi się silnik w GT3 RS. Uzyskanie 9000 obr/min w sześciocylindrowym silniku czyni go fantastycznym. Brzmi jak marzenie, a moment obrotowy jest potężny.?.

Dość słów ? sami zobaczcie, jak wyglądał rekordowy przejazd.

https://www.youtube.com/watch?v=65jW-FVAd2o

 

 

Autor: ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Chrzest bojowy nowego 911 GT3 RS

Chrzest bojowy nowego 911 GT3 RS

Zgodnie z oczekiwaniami, nie musieliśmy długo czekać na oficjalną próbę najnowszego 911 GT3 RS (991.2) na Nordschleife. Podczas dzisiejszego dnia testowego dla producentów Porsche wykonywało szybkie okrążenia z wykorzystaniem nowego RS z pakietem Weissach.  Oczywiście trudno oczekiwać pobicia imponującego rekordu 700 konnego 911 GT2 RS z września 2017 roku (6:47,3 min), jednak możemy być już pewni, że czas poprzedniej ewolucji 991 GT3 RS (7:20 min) został znacznie poprawiony.

Na oficjalne potwierdzenie czasu okrążenia będziemy musieli jeszcze poczekać, jednak według osób obserwujących dzisiejszą próbę zielone GT3 RS Weissach regularnie kręciło okrążenia w czasie poniżej 7 minut, w tym najlepsze z nich – 6:56 min! Co więcej prawdopodobnie nie jest to ostatnie podejście do próby czasowej, gdyż Porsche ma w tym tygodniu w planach kolejne testy na Nürburgringu. W testach zespół Porsche wykorzystuje nie tylko GT3 RS z pakietem Weissach, ale również pozostałe sportowe 911, tj. GT3, GT3 RS oraz GT2 RS.

Będziemy Was informować na bieżąco o sytuacji na Ringu.

 

Autor: ML | Zdjęcie: Bruno Dias/bridgetogantry.com

Relacja | 911 GT2 RS i GT3 RS na Poznań Motor Show

Relacja | 911 GT2 RS i GT3 RS na Poznań Motor Show

W dniach 5-8 kwietnia odbyła się największa wystawa motoryzacyjna w Polsce ? Poznań Motor Show 2018. Z tej okazji Porsche przygotowało dla zwiedzających aż 14 sportowych samochodów. Wśród całej gamy modelowej zaprezentowanej przez niemieckiego producenta z Zuffenhausen znalazły się dwa premierowe auta ? Porsche 911 GT3 RS, które do Poznania przyjechało wprost z międzynarodowych targów motoryzacyjnych w Genewie, gdzie niespełna miesiąc wcześniej miało swój światowy debiut, a także Porsche 911 GT2 RS ? najmocniejsza i najszybsza ?911? w historii.

Targi Poznań Motor Show to największa impreza motoryzacyjna w Polsce. W tym roku padł kolejny rekord liczby odwiedzających ? na targach pojawiło się ponad 150 tysięcy osób. Łącznie producent sportowych samochodów z Zuffenhausen zaprezentował tam 14 aut: całą swoją gamę modelową, w tym dwie sensacyjne premiery ? Porsche 911 GT3 RS oraz Porsche 911 GT2 RS, które zdecydowanie nakreślają jeden z kierunków, w którym marka Porsche będzie zmierzać w przyszłości. ?Nasza marka to symbol sportowej motoryzacji ? samochody Porsche zawsze wiodły prym w technologii, która pozwalała bić kolejne rekordy w dziedzinie osiągów. Prezentujemy dziś Państwu najszybsze i najmocniejsze Porsche 911 w historii ? auto, które jest obecnie najszybszym seryjnie produkowanym samochodem na legendarnej Północnej Pętli toru Nürburgring. Wywodzimy się z takiej motoryzacji i o niej nie zapomnimy? wciąż będziemy rozwijać niewiarygodne, ekstremalnie sportowe samochody? ? powiedział podczas czwartkowej prezentacji prasowej Wojciech Grzegorski, dyrektor marki Porsche w Polsce.

Auta prezentowane były nie tylko na głównej ekspozycji, ale i w specjalnych strefach tematycznych. Porsche 718 Cayman GTS wystąpiło jako ambasador polskiej edycji programu Porsche Driving Experience na torze Silesia Ring. W tym roku szkolenia z zakresu doskonalenia techniki jazdy Porsche będą odbywać się aż w dwóch turach ? w maju oraz pod koniec sierpnia i we wrześniu. Partnerem wydarzenia Porsche Driving Experience jest firma Michelin.

Autor: Porsche Polska | Zdjęcia: Porsche

919 Hybrid szybsze od bolidów Formuły 1

919 Hybrid szybsze od bolidów Formuły 1

Zakończenie przez Porsche programu LMP1 w ramach serii World Endurance Championship (WEC) nie oznaczało zamknięcia wszystkich egzemplarzy modelu 919 Hybrid w muzeum. Pierwszym przystankiem w ramach zaplanowanej na ten rok pożegnalnej podróży 919 był wczoraj słynny belgijski tor wyścigowy Spa-Francorchamps. I był to przystanek wyjątkowy, bo rekordowy.

Punktualnie o 10:23 kierowca fabryczny Porsche Neel Jani rozpoczął okrążenie pomiarowe na położonym w Ardenach obiekcie. Linię mety, liczącej 7004 metry pętli toru przeciął po dokładnie 1:41,770 minuty, tym samym bijąc o 0,783 sekundy rekord obiektu należący do Lewisa Hamiltona (1:42,553), ustanowiony Mercedesem F1 W07 Hybrid podczas kwalifikacji do Grand Prix Belgii w sierpniu 2017 roku. Podczas swojego rekordowego okrążenia Jani osiągnął prędkość maksymalną 359 km/h, a średnia prędkość okrążenia wyniosła 245,61 km/h.
Podstawowym celem próby na Spa było pokazanie prawdziwego potencjału konstrukcji Porsche 919 Hybrid, potencjału, który w czasach rywalizacji w WEC był ograniczony przepisami FIA mającymi zrównać szanse producentów korzystających z różnych koncepcji napędu hybrydowego. Specjalnie przygotowaną, pozbawioną kagańca, wersję nazwano 919 Hybrid Evo.

Za projekt odpowiedzialny Stephen Mitas, główny inżynier wyścigowy zespołu. Jak sam przyznał, było to spełnienie marzeń każdego z inżynierów pracujących przy projekcie 919 : ?Po czterech latach rozwijania, doskonalenia i ścigania się tym modelem, wszyscy mieli z nim bardzo bliskie relacje. Wszyscy wiedzieliśmy, że bez względu na to jak udany był 919 Hybrid, to nigdy nie był w stanie zaprezentować swoich pełnych możliwości. W zasadzie nawet wersja Evo nie wykorzystuje w pełni potencjału technicznego. Tym razem nie ograniczały nas przepisy, a jedynie zasoby. To, że nasze działania wystarczyły do Złamania rekordu należącego do bolidu Formuły 1 to bardzo satysfakcjonujące uczucie.?.

Bazę ewolucji stanowiło auto z sezonu 2017. W pierwszej kolejności w aucie zastosowano poprawki szykowane na sezon 2018, jeszcze przed podjęciem decyzji o wycofaniu z rywalizacji. Brak ograniczeń regulaminowych zaowocował zmianami w aerodynamice ? zastosowano nowy, większy przedni dyfuzor współpracujący z powiększonym tylnym skrzydłem z aktywnym systemem redukcji oporu powietrza (DRS). System DRS w 919 Hybrid Evo jest bardziej zaawansowany niż ten w bolidach F1, gdyż aktywacja systemu wpływa zarówno na ustawienie tylnego skrzydła, jak i krawędzi przedniego dyfuzora. Pewnym smaczkiem jest kształt bocznych sekcji tylnego skrzydła przypominający ten z dawnych samochodów grupy C w specyfikacji z wysokim dociskiem. Wprawne oko dostrzeże także zmodyfikowane, wyprofilowane w kierunku podłoża boczne krawędzie podłogi, co w połączeniu ze zmianami w ukształtowaniu kanałów powietrznych pod podłogą sugeruje wykorzystanie w jakimś stopniu efektu przypowierzchniowego (ground effect). Dzięki zmianom w aerodynamice 919 Evo dysponuje aż o 53% większym dociskiem niż standardowa 919 Hybrid wykorzystywana podczas rundy WEC na Spa w 2017 roku. Efektywność aerodynamiczna wzrosła o 66%.
Koncepcja układu pozostała bez zmian względem specyfikacji WEC. Silnik spalinowy to nadal dwulitrowe, turbodoładowane V4, jednak dzięki brakowi konieczności stosowania się do limitów zużycia paliwa (limit na rundę w Spa w 2017 roku wynosił 2,464 litra na okrążenie) inżynierowie podnieśli moc jednostki spalinowej do 720 KM, czyli o około 220 KM względem 919 Hybrid z WEC. W 919 Evo również zastosowano podwójny system odzyskiwania energii ? z hamowania oraz z gazów spalinowych. Silnik spalinowy napędza tylną oś, a energia zmagazynowana w litowo-jonowych, chłodzonych cieczą bateriach, jest przekazywana do silników elektrycznych napędzających przednią oś. Podczas rundy WEC w Spa w 2017 roku system odzyskiwania energii 919 Hybrid zgodnie z przepisami odzyskiwał 6,37 megadżula, co stanowiło wartość o wiele niższą od rzeczywistych możliwości systemu. W podczas wczorajszego bicia rekordu system pracował z wydajnością aż 8,49 megadżula, dzięki czemu moc układu elektrycznego wzrosła do 440 KM. Łączna moc zespołu napędowego 919 Hybrid Evo wynosi 1160 KM.
W układzie hamulcowym zastosowano system brake-by-wire na wszystkich czterech kołach. Z uwagi na wzmocnione wahacze zawieszenia, układ wspomagania kierownicy dostosowano do większych obciążeń.
W celu redukcji masy z samochodu usunięto komponenty, które są zbędne podczas prób na pojedynczym okrążeniu. I tak 919 pozbawiono: oświetlenia, systemu klimatyzacji, wycieraczki przedniej szyby, niektórych czujników, wymaganych przez WEC systemów kontroli wyścigu, oraz układu podnośnika pneumatycznego. Dzięki tym zabiegom zaoszczędzono 39 kilogramów ? 919 Hybrid Evo waży 849 kg.
Na potrzeby projektu firma Michelin dostarczyła specjalnie przygotowane opony, dostosowane do pracy większym niż w bolidach Formuły 1. Zachowano standardowy dla prototypów LMP1 rozmiar opon (31/71-18 ? odpowiednik 310/40 R18), jednak w celu zwiększenia przyczepności Michelin opracował nowe mieszanki.

Tak rekordową próbę podsumował szef zespołu Andreas Seidl: ?Ten dodatkowy sukces jest wynikiem ciężkiej pracy zespołu LMP oraz dniem dumy dla inżynierów. Mogę tylko pogratulować Neelowi oraz całemu zespołowi tego osiągnięcia. W projekcie wzięli udział wszyscy kierowcy LMP Porsche z sezonu 2017. Naszym celem było pokazanie możliwości Porsche 919 Hybrid bez restrykcji wynikających z przepisów World Endurance Championship.?.

Rekord na Spa-Francorchamps to pierwszy etap 919 Tribute Tour. Następnie 919 zostanie zaprezentowane w maju podczas okrążenia demonstracyjnego przed legendarnym wyścigiem 24-godzinnym na torze Nürburgring. Ta prezentacja szczególnie rozpala wyobraźnię i rodzi pytanie, czy Porsche pokusi się o pobicie rekordu Stefana Bellofa z 1983 roku. Później 919 Hybrid nie zabraknie również na Goodwood Festival of Speed (12-15 lipca) oraz Festival of Porsche na torze Brands Hatch (2 września). Finał podróży przewidziany jest oczywiście na Rennsport Reunion VI na torze Laguna Seca w Kalifornii (26-29 września).

 

 

Autor: ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Bezbłędne 12 godzin w Sebring

Załoga fabrycznego Porsche 911 RSR w składzie Patric Pilet, Nick Tandy, Frederic Makowiecki zwyciężyła rywalizację w klasie GTLM podczas wyścigu 12-godzinnego na torze Sebring, zaliczanego do amrykańskiej serii IMSA. Najniższy stopień podium zajęła druga załoga zespołu Porsche GT w składzie Earl Bamber, Laurens Vanthoor oraz Gianmaria Bruni.

W 66 edycji tego wiosennego klasyka udział wzięły załogi 43 samochodów. Położony na Florydzie tor Sebring to dla Porsche miejsce szczególne, gdyż niemiecki producent odniósł tam już 71 zwycięstw klasowych oraz 18 zwycięstw w klasyfikacji generalnej.

Wyniki kwalifikacji nie wskazywały na zespół Porsche jako głównych faworytów, ponieważ 911 RSR z numerem 912 startowało z 6 pola startowego w klasie, a zwycięskie auto z numerem 911 uplasowało się na ósmej pozycji. Jednak wyścigi długodystansowe rządzą się swoimi prawami i wyniki kwalifikacji mają raczej umiarkowane znaczenie, kiedy na kierowców czeka jeszcze 12 godzin ścigania. Należy dodać, iż tegoroczna stawka klasy GTLM (i tym samym GTE-Pro w serii WEC) prezentuje wyjątkowo wyrównany poziom. Dość powiedzieć, iż czołowa piątka klasy GTLM zakończyła wyścig na tym samym okrążeniu. Miejmy tylko nadzieję, że żaden z producentów nie będzie próbował zyskać przewagi w dalszej części sezonu wykorzystując przepisy Ballance of Performance w dyskusyjny sposób.

Tak wynik z Sebring skomentował Pascal Zurlinden, dyrektor Porsche GT Factory Motorsports :

?Dwa miejsca na podium w Sebring to wspaniałe osiągnięcie. Tajemnicą naszego sukcesu była konsekwencja i fakt, że nie popełniliśmy ani jednego błędu. Być może nie byliśmy najszybsi na pojedynczym okrążeniu, ale na dystansie wyścigu kierowcy i cała ekipa osiągali doskonałe wyniki. Nawet gdy musieliśmy przeprowadzić naprawę samochodu numer 912, zrobiliśmy wszystko co konieczne, by samochód wrócił na czoło stawki. Dzisiejszy dzień był wspaniały dla Porsche. Dziękuję wszystkim pracownikom w Weissach. Oni w takim samym stopniu przyczynili się do tego sukcesu, jak nasz zespół tutaj w Sebring.?

Dzięki zwycięstwu w Sebring, Nick Tandy, Patrick Pilet oraz Frederic Makowiecki awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, a zespół Porsche na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Kolejna runda IMSA SportsCar Championship odbędzie się 14 kwietnia na torze Long Beach.

 

 

Autor:ML/Porsche | Zdjęcia: Porsche